header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Zaczynamy oczywiście od być może najważniejszego wyróżnienia, czyli kierowcy sezonu. W dotychczasowej historii plebiscytu za każdym razem wyglądało to tak samo - tytuł ten zgarniał zawodnik, który został mistrzem. Ta prosta zależność znalazła potwierdzenie także i tym razem - zdecydowana większość, bo 10 osób, wskazała Rekady'ego. Trudno się temu wyborowi dziwić, bo to nie było samo zdobycie tytułu, ale także dobra jazda przez większość kampanii i mistrzostwo zapewnione dwa wyścigi przed końcem. We wcześniejszych sezonach nie zawsze wyglądało to tak fantastycznie w jego wykonaniu, więc doceniono ten postęp, którego dokonał w kwestii wykorzystywania swoich możliwości. Dwie osoby wskazały Szymussa, który imponował regularnością i umiejętnością wyciskania z wyścigów maksimum. Jeden głos na Mikrusa, który zaliczył fantastyczny sezon - pierwsze wygrane w karierze (łącznie było ich sześć), wicemistrzostwo indywidualne, mistrzostwo zespołowe. Uznania w oczach respondentów nie znalazł w tej kategorii After, ale konkurencję miał silną. A on sam, zajmując po raz trzeci z rzędu czwarte miejsce w końcowej tabeli, udowodnił, że jest kierowcą z niemałymi możliwościami, choć chyba w tej kampanii nieznacznie obniżył loty. Być może to przesądziło o tym, że tutaj nikt go nie wskazał.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Rekady10
2. Szymusso2
3. MikruseK1
4. After0


Ta edycja plebiscytu była pod pewnymi względami wyjątkowa. Dotychczas było tak, że częściej był problem z nominacjami do ,,plusa sezonu", za to kandydatów na ,,rozczarowanie sezonu" nie brakowało. Wynika to też z prostego faktu, że zawsze łatwiej mówić o zawodach. Tym razem jednak było inaczej - kierowcy raczej nas pozytywnie zaskakiwali i w tej edycji wskazanie nominowanych było dość proste. Gorzej już z wyborem, bo każdy, na którego można było oddać głos, naprawdę dobrze się prezentował i pokazywał się z lepszej strony, niż przypuszczano przed kampanią. Ostatecznie ex aequo na pierwszym miejscu mamy Mikrusa i Graczka. O postępach tego pierwszego i jego dokonaniach już wspomnieliśmy. Można jednak powiedzieć, że Graczek za każdym razem go prześladował - niemal zawsze, gdy wygrywał zawodnik z Gorzowa Wielkopolskiego, to jakoś tak dziwnie zbiegało się to ze świetnymi występami kierowcy z województwa kujawsko-pomorskiego, który tym samym zabierał sprzed nosa wicemistrzowi ligi tytuły Driver of the Day. Sam Graczek robił naprawdę dobrą robotę w tym sezonie, maksymalizując wyniki i nie popełniając praktycznie błędów. Tutaj nie ma pokrzywdzonego - obaj dostali po pięć głosów. Dwie osoby wskazały Pandodo, a jedna - Szprycka. Pierwszy wreszcie potrafił swoje możliwości przekuwać w mocne i konsekwentne rezultaty, doczekał się także pierwszej wygranej. Triumfu nie udało się zaznać Szpryckowi, choć były na to szanse. Ogólnie zaliczył dobry sezon i pokazał, na co go stać, niemniej miał przestoje i może dlatego tutaj więcej osób go nie wskazało.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Graczek5
1. MikruseK5
3. Pandodo2
4. Szprycek1


Jak już napisano wcześniej, większość kierowców albo zanotowała postęp, albo spisywała się na miarę oczekiwań. Stąd, jak rzadko, dość trudno było nominować poszczególne osoby. Na pierwszy plan wysunęły się oczywiście kandydatury Kubusy96 i Adve. Pierwszy - przez pierwsze dziesięć sezonów nie wypadał z czołowej szóstki klasyfikacji generalnej, a w jedenastym był siódmy. Teraz - zamknął pierwszą dziesiątkę, z dość marnym dorobkiem punktowym, pierwszy raz nie znajdując się na podium choćby w jednym wyścigu. często też męcząc się z bolidem. Gdy już jakoś opanował samochód, to okazało się, że już coraz trudniej rywalizować z młodszymi kierowcami, posiadającymi coraz lepsze kierownice i być może po prostu większe umiejętności. Adve z kolei nie notował postępu od sezonu dziewiątego - mogliśmy odnieść wrażenie, że stał w miejscu. Sam nie bardzo miał pomysł, jak z tego kryzysu wyjść i notował tylko pojedyncze dobre momenty. Ostatecznie w tej kategorii zwycięstwo przypada założycielowi ligi, którego wskazało 6 osób, podczas gdy Adve otrzymał 4 głosy. Pozostałe dwie nominacje dotyczyły raczej kwestii, nazwijmy to, pozasportowych. Dymson i Shacky dołączyli do ligi przed sezonem i to było widać - nieszczególnie dopasowali się do innych ligowiczów. Pierwszy wykazywał momentami chęci integracji, ale potrafił też znikać na parę tygodni, nie dając żadnych oznak życia. Siedem opuszczonych wyścigów - to też dużo mówi. Drugi natomiast pokazał się z mocnej strony w pierwszym wyścigu, w drugim było słabo i... to było tyle z występów, zniknął na dobre, zostawiając po sobie wyłącznie niesmak. Otrzymał dwa głosy, podczas gdy Dymson - jeden.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kubusa966
2. Adve4
3. Shacky2
4. Dymson1


Wielu kierowców rozwinęło się naprawdę mocno i to znajdywało przełożenie w tym, że spadła ilość popełnianych błędów. Aby znaleźć się w czołówce, nie można było sobie pozwolić na wpadkę, czy chwilę rozprężenia. To właśnie dlatego też oglądaliśmy wiele dobrych wyścigów, z naprawdę świetnymi pojedynkami. Jeden zawodnik wyróżnił się jednak w kwestii równej jazdy szczególnie - jest to Szymusso. Pierwszy mistrz tej ligi zawsze był znany z tego, że potrafi jeździć płynnie, równo i konsekwentnie. W tym sezonie jednak udoskonalił tę wszystkie kwestie. Gdyby przypomnieć sobie jakąś poważniejszą wpadkę - byłoby o to naprawdę trudno. Zresztą, wiele mówi to, że Szymusso zakończył swoje ligowe występy serią 50 wyścigów z rzędu na punktowanej pozycji. To robi wrażenie, a w XII sezonie doprowadziło go to do aż 13 podiów, w tym 8 z rzędu na koniec. Niektórzy już się później śmiali, że co by nie było, to Szymek będzie trzeci - tak skończył sześć finałowych GP. Wrażenie robiło jednak to, że on te podia łapał, choć nie był najszybszy. Bez trudu można było wskazać na każdym właściwie torze przynajmniej pięciu zawodników, którzy na jednym kółku są szybsi. Nie byli jednak tak konsekwentni na długim dystansie - dlatego to Szymusso łapał seryjnie podia, a inni nie. Zostało to docenione w kategorii na najrówniejszego kierowcę sezonu - otrzymał aż 10 głosów. Po jednym dostali Rekady, MikruseK i Graczek. Oddajmy tym zawodnikom, że nigdy jeszcze w tej lidze nie byli tak równi i regularni, choć oczywiście pojedyncze wpadki się zdarzały. Uznania w oczach głosujących nie znalazł Pandodo, który jednak i tak może mieć powody do zadowolenia, bo również ograniczył liczbę swoich pomyłek i był z wyścigu na wyścig coraz równiejszy.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szymusso10
2. Rekady1
2. Graczek1
2. MikruseK1
5. Pandodo0


Król manier na torze był najnudniejszą kategorią w historii naszego plebiscytu. W pierwszej edycji wygrał Luis Garcia (można powiedzieć, protoplasta i nauczyciel jeśli idzie o fair play na torze, to od niego się uczono), a później dziewięć triumfów z rzędu notował Kubusa. Jednak wszystko ma swój koniec i założyciel ligi został w tej kategorii zdetronizowany. Otrzymał tylko trzy głosy i zajął drugie miejsce. Na pocieszenie pozostaje fakt, że tytuł zostaje w rodzinie - siedem osób wskazało bowiem Szymussa. Wydaje się, że przyczyną tej zmiany jest to, że trzeci zawodnik ostatniego sezonu miał więcej możliwości do wykazania się manierami. Stoczył mnóstwo pojedynków na torze, a nie wyłapał ani jednej kary. Trudno sobie przypomnieć, by ktoś na Szymka się skarżył. A że walczył o czołowe miejsca, a mimo to szanował czystą grę - inni to docenili. Pamiętajmy bowiem, że nie każdy z czołówki potrafił tak czysto rywalizować. Kubusa też raczej unikał kontrowersji, ale jednak nie pojedynkował się zbyt często z najlepszymi. Może też zwyczajnie po prostu potrzebowano zmiany. Dwie osoby wskazały Ostachima, który nigdy nie robił problemów przy dublowaniu, natomiast gdy miał możliwość walki, to grał twardo, ale raczej bez dziwnych historii. Tak swoją drogą - Ostachim kiedyś powiedział, że głosowanie w tej kategorii to tak jakby wybierać ,,Kubusę sezonu". Ciekawe, co powie teraz. Na twardą walkę, ale w większości wypadków fair, można było także liczyć w przypadku Graczka. Tutaj jednak otrzymał jeden głos.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szymusso7
2. Kubusa963
3. Ostachim2
4. Graczek1


Przez 6 lat istnienia ExtremeF1 poznaliśmy wielu kierowców, którzy świetnie atakowali i pokazywali momentami efektowne manewry wyprzedzania. Z czasem ta umiejętność nabrała jeszcze większego znaczenia, gdy stawka coraz bardziej się zacieśniała i trzeba było mocno się wykazywać, by okazać się z tej grupy najlepszym. Jednak tym razem większość głosujących nie miała problemu ze wskazaniem najlepiej atakującego kierowcy. Drugi raz z rzędu ten tytuł wywalczył Rekady, zdobywając siedem głosów. Dość agresywny styl jazdy mistrza ligi poznaliśmy wcześniej, ale w tym wypadku nie było nonszalancji, jaką także zdążyliśmy zaobserwować. Ataki były przemyślane, a co najistotniejsze - skuteczne. Po trzy głosy otrzymali z kolei Szymusso i Patrique2001. Umiejętności atakowania obu tych zawodników znamy od dawna, w tym sezonie również prezentowali je nierzadko. Doceńmy zwłaszcza kierowcę z Radlina - mało bowiem było sytuacji, gdy jego ataki doprowadzały do kontrowersji, co wcześniej zdarzało się wcale nie tak rzadko. Żaden respondent nie wskazał natomiast Mikrusa, ale i on dopracował swoje umiejętności w atakowaniu i należy o tym pamiętać.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Rekady7
2. Szymusso3
2. Patrique20013
4. MikruseK0


Być może ważniejszą umiejętnością od atakowania jest jazda defensywna. Wszak obrona pozycji przed nierzadko szybszym zawodnikiem, czy napierającym przez dłuższy czas jest ogromnym wyzwaniem, a przy tym przecież trzeba pilnować się obowiązujących przepisów. Dzięki temu jednak, że mamy paru specjalistów od efektownej i efektywnej obrony, mogliśmy obserwować tak wiele dobrych starć, na które patrzyło się z przyjemnością. Od wielu lat za specjalistę w tej dziedzinie uważany jest Szymusso i nie inaczej było tym razem - wygrał z pięcioma głosami. Taki sam wynik otrzymał w poprzednim plebiscycie i wtedy wygrał ex aequo z Norbim. Teraz również musi podzielić się tytułem dla najlepiej broniącego kierowcy, ale z innym przedstawicielem województwa wielkopolskiego - Afterem. On także potrafił bardzo skutecznie chronić swojej lokaty. Zresztą - zarówno Szymusso i After wzajemnie potrafili się o tym przekonywać. Wspomnianemu Norbiemu przyznano tym razem dwa głosy. Wynikało to być może z faktu, że tym razem zawodnikowi z Grodziska Wielkopolskiego zdarzały się zbyt agresywne obrony lokaty. Jeden głos dla Graczka, który bardzo podniósł swoje umiejętności obrony pozycji i mogliśmy się o tym nieraz przekonać.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szymusso5
1. After5
3. Norbi2
4. Graczek1


Przechodzimy do wyboru pechowca sezonu. W każdej kampanii jest tak, że niektórzy kierowcy mają nieco pod górkę, w stosunku do innych. Decydują o tym różne czynniki - problemy techniczne, brak stabilnego połączenia z internetem, praca utrudniająca jazdę, czy inne losowe zdarzenia. To zawsze trzeba brać pod uwagę przy ocenie danego sezonu. Zazwyczaj mogliśmy znaleźć więcej, niż jednego kierowcę, który miał różne przygody podczas kampanii. Tym razem jednak głosujący byli niemal jednomyślni - aż 11 osób wskazało Kubusę. W żadnej innej kategorii nikt nie dostał tak wielu głosów. Założyciel ligi parę punktów stracił przez problemy z internetem lub komputerem. Najbardziej bolesna była pod tym względem Ukraina, gdzie miał jedyną realną szansę na podium. Dwóch głosujących wskazało Dymsona, który miał z kolei problemy zdrowotne, miewał także zdolność przyciągania nieszczęść na pierwszym okrążeniu, poza torem także zdarzały się mu nieprzyjemne historie. Nominowani byli także Adve i Kiroshima, ale nie otrzymali żadnego głosu. Skąd nominacje? Pierwszy z nich dość często łapał jedenaste miejsca, miewał także problemy techniczne. Ligowa maskotka miała kłopoty z komputerem, przez co zdarzało się opuścić trochę wyścigów.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kubusa9611
2. Dymson2
3. Adve0
3. Kiroshima0


Zawsze lepiej rozpocząć wyścig od mocnego startu, aniżeli majestatycznej podróży do pierwszego zakrętu. Oczywiście to nie zapewnia dobrego wyniku na mecie, ale jednak zawsze dodaje pewności siebie i zwiększa szansę na mocny rezultat. Paru zawodników, którzy wyspecjalizowali się w mocnym starcie, w tej lidze mieliśmy. Za sezon dwunasty wyróżniono Wujka, który popisywał się atomowymi początkami, co wynikało także z jego brawury, agresji i skłonności do ryzyka. Czasami przesadzał (GP Polski), ale niejednokrotnie zaskakiwał w ten sposób szybszych zawodników. Tu otrzymał aż 9 głosów. Trzech ankietowanych wskazało Graczka, który również potrafił bardzo dobrze odnaleźć się na starcie. Jeden głos dla Mikrusa, który mocno dopracował umiejętność startów i to okazywało się bardzo przydatne w wielu wyścigach. Uznania nie znalazł tym razem Patrique, który także jednak notował dobre początki i nie bał się ryzykować. Przejawiało się to szczególnie w sytuacjach, gdy zawodnik z Radlina musiał rozpoczynać wyścigi z końca stawki, tudzież dalszych pozycji.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Wujek9
2. Graczek3
3. MikruseK1
4. Patrique20010


Połowa plebiscytu za nami, czas zatem przejść do poszczególnych wydarzeń XII sezonu. Tak jak zawsze, na początek najlepsze Pole Position. Było w czym wybierać, bo z pierwszego pola ruszało łącznie pięciu kierowców, a niektóre okrążenia były wyjątkowe. Tutaj jednak odnotowujemy dość wyraźne zwycięstwo Szprycka. Zawodnik jeżdżący w ostatnim sezonie dla McLarena w Gruzji wywalczył swoje jedyne Pole Position w tej lidze. Tutaj - otrzymał siedem głosów. W Argentynie świetnie czuł się After i przekuł to w wygraną w kwalifikacajch po naprawdę świetnym okrążeniu. Tutaj zapewniło mu to cztery głosy. Dwie osoby wskazały Rekady'ego, co może lekko dziwić, gdyż wygrał z Monako z dużą przewagą i dominował nad pozostałymi. Nie pierwszy raz jednak sprawdza się zasada, że w takich kategoriach większe wrażenie robi raczej triumf kogoś niespodziewanego, aniżeli osoby, po której mogliśmy się takiego rezultatu spodziewać. Bez wskazań pozostały kółka Szymussa z Japonii i Mikrusa z Meksyku, dla którego wtedy było to pierwsze Pole Position.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szprycek (GP Gruzji)7
2. After (GP Argentyny)4
3. Rekady (GP Monako)2
4. Szymusso (GP Japonii)0
4. MikruseK (GP Meksyku)0


Wspomniano, że w pamięci bardziej zapadają niespodzianki, sensacje aniżeli rezultaty, których w jakiś sposób się spodziewamy. Mając to na uwadze, dość łatwo się domyślić, kto wygrał głosowanie na najlepszy indywidualny występ sezonu. Pandodo miewał okazje do wygrywania wyścigu, w tym dwie, w których wszystko miał w swoich rękach. Obie koncertowo partolił, przekraczając prędkość w pit-lane. Trzeciej nie zmarnował - w GP Niemiec, gdzie trwała zażarta walka, zapewnił sobie przewagę wcześniejszym pit-stopem i tym razem pierwsze miejsce dowiózł do mety. To sytuacja podobna do poprzedniego sezonu - wtedy też nagle, na sam koniec sezonu, wyskoczył z wygraną Kubusa i na niego w tej kategorii spłynął cały splendor. W głosowaniu doceniło Pandodo 8 ankietowanych. Mieliśmy jednak także inne świetne występy, w tym te niespodziewane. Przed GP USA nie myśleliśmy, że możemy zobaczyć Szprycka takiego, jak w ósmym sezonie. Popełniał bowiem dużo błędów. A jednak, na specyficznym torze odnalazł się świetnie i po raz pierwszy od wielu wyścigów stanął wtedy na podium. Tu otrzymał cztery głosy, a mniej od Pandodo chyba dlatego, że nie była to wygrana. Jeden głos dla Dymsona, który w Singapurze wyskoczył nagle z miejscem na podium, mając dobrą strategię i jadąc do tego bardzo pewnie. To dało mu transfer do Ferrari. Bez głosu pozostali Szymusso, MikruseK i Rekady, którzy w imponującym stylu wygrywali wyścigi odpowiednio: w Meksyku, Azerbejdżanie i Monako. Doskonały przykład, że jak idzie ci dobrze w całym sezonie, trudno zaimponować jednym konkretnym występem.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Pandodo (GP Niemiec)8
2. Szprycek (GP USA)4
3. Dymson (GP Singapuru)1
4. Szymusso (GP Meksyku)0
4. MikruseK (GP Azerbejdżanu)0
4. Rekady (GP Monako)0


W sezonie dwunastym nie brakowało emocji, spektakularnych pojedynków i momentów, które wryły nam się w pamięć i będziemy je pamiętać. Niektóre GP dostarczyły takich wrażeń szczególnie dużo, ale już samo nominowanie nie było proste, tak jak i głosowanie. Jednak jeden wyścig cieszył się szczególnym powodzeniem u respodentnów - siedmiu z nich wskazało zmagania na Hockenheimringu. To rzeczywiście były niezwykle emocjonujące zawody, z bardzo dużą ilością starć, jazdą blisko siebie i walki do ostatnich metrów, zakończonych przy tym niespodziewanym zwycięzcą, co jest dodatkowym atutem takiego wyścigu. Trzy głosy na GP USA. Barber Motorsports Park to nietypowy obiekt, na którym łatwo się pomylić, jednak mimo to zobaczyliśmy naprawdę bardzo fajne zawody, co pokazało, że jesteśmy w stanie rywalizować w każdych warunkach. GP Gruzji otrzymało dwa wskazania. Ten tor również sprzyjał niewielkim różnicom i walce, a zawodnicy dali dobre widowisko. Do tego w tym wyścigu jedyny raz w historii ligi zdarzyło się tak, że na starcie stanęła maksymalna możliwa liczba zawodników i wszyscy dojechali do mety. GP Argentyny na torze w Buenos Aires było bardzo wysoko oceniane w sezonie V i teraz także zostawi w nas dobre wspomnienia - głównie za sprawą pasjonującej walki o zwycięstwo Rekady'ego z Afterem. Tutaj jednak konkurencja była duża i to GP zostało z jednym wskazaniem.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. GP Niemiec7
2. GP USA3
3. GP Gruzji2
4. GP Argentyny1


Kategoria wydarzenie sezonu zadebiutowała w plebiscycie po XI sezonie. Wprowadzono ją w celu wyróżnienia szczególnych wydarzeń, które miały istotny wpływ ma przebieg danego sezonu. Tutaj dość wyraźnie zatriumfowała informacja o zakończeniu ligi, co nastąpiło w styczniu, dokładnie na półmetku kampanii. W tamtej chwili skończyły się jakiekolwiek spekulacje, co może być dalej - nastąpiła jasna deklaracja, że to ostatni sezon i wiadomo było, że zmierzamy do końca. Na to wydarzenie wskazało 8 osób. 4 głosy dla 200. GP w historii ligi, które odbyło się w Monako. To wspaniałe wydarzenie i to, że udało nam się doprowadzić do takiego momentu, to nasz wielki sukces. Jeden głos dla Szprycka i jego powrotu na podium, co miało miejsce po ponad dwóch latach, więc na pewno był to szczególny moment. Nominowane były także: pierwsza wygrana Mikrusa, która nastąpiła po pięcioletniej jeździe w lidze, 4. miejsca Graczka na Ukrainie i w Azerbejdżanie (to jego najlepsze wyniki w lidze, osiągnięte po dobrych występach), a także triumf Pandodo w Niemczech. Te trzy wydarzenia jednak nie otrzymały żadnego głosu. To szczególnie ciekawe w przypadku wygranej kierowcy pochodzącego z Podkarpacia - w kategorii na najlepszy indywidualny występ sezonu wygrał wyraźnie, a tu jednak wskazywano inne wydarzenia. Być może gdyby nie to, że ogłoszono koniec ligi, byłoby inaczej.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Ogłoszenie informacji o końcu ligi8
2. 200. GP w historii ligi4
3. Powrót na podium Szprycka1
4. Pierwsze w karierze zwycięstwo Mikrusa0
4. Najlepsze wyniki Graczka na Ukrainie i w Azerbejdżanie0
4. Zwycięstwo Pandodo w Niemczech0


W tym sezonie mogliśmy oglądać naprawdę sporo bardzo fajnych i dobrych pojedynków, a ich rozstrzygnięcie nierzadko mieliśmy dopiero w ostatniej chwili. Tym razem na pojedynek sezonu wybrano ten z Argentyny, pomiędzy Rekadym i Afterem. To starcie było o tyle szczególne, że stawką była wygrana w wyścigu, a trwała przez niemalże cały dystans. Patrzyło się na to z przyjemnością, a obaj zawodnicy dali sobie nieźle w kość. To starcie doceniło sześć osób. Trzy głosy otrzymał pojedynek Graczka z Pandodo na Ukrainie, który był niezwykle zacięty. Dwie osoby wskazały na walkę Aftera z Szymussem, która miała miejsce w GP Francji. Tam zobaczyliśmy emocjonujący pojedynek o podium, w którym Szymusso świetnie bronił się przed przeciwnikiem. Jeden głos dla pojedynku Rekady'ego z Mikrusem w Meksyku, który trwał niemal cały czas, takie samo poparcie dla starcia Patrique'a z Pandodo, którzy jak zwykle mieli w sezonie jeden taki wyścig, w którym stoczyli bijatykę o poszczególną pozycję i potem odnawiali pakt o nieagresji. W tym sezonie stało się to w Singapurze.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Rekady vs After (GP Argentyny)6
2. Graczek vs Pandodo (GP Ukrainy)3
3. After vs Szymusso (GP Francji)2
4. Rekady vs MikruseK (GP Meksyku)1
4. Patrique2001 vs Pandodo (GP Singapuru)1


Tradycyjnie na koniec plebiscytu zostają kategorie humorystyczne. W przypadku wpadek może w pierwszej chwili nie powodują one uśmiechu na twarzach tych, którzy się ,,popisali" daną sytuacją, inni łapią się za głowy. Ale potem już wszyscy wspominamy to ze śmiechem i to jest fajne, bo dzięki temu też ta społeczność się zbudowała i można było do wszystkiego złapać dystans. Tym razem jedna wpadka była szczególnie popularna wśród głosujących - a mianowicie przekroczenie prędkości w pit-lane przez Pandodo. To było brzemienne w skutkach, bo pozbawiło tego zawodnika szansy na wygraną i wielu wtedy pomyślało, że znowu wszystko spaprał. Naprawił to jednak w kolejnym wyścigu - nie zdołało to jednak ,,zapobiec" triumfowi w tej kategorii, co jest na pewno ciekawe. Po dwa głosy uzbierali MikruseK, który został kolejną ofiarą w naszej lidze wysokiego ,,antyposzerzacza" w Melbourne, oraz trio Adve-Ostachim-ZanDi, którzy w komiczny sposób pozbawili się przednich skrzydeł w Baku niemal w jednym momencie. Jeden głos dla Aftera, któremu coś poszło nie tak przy pit-stopie w Japonii - dostał twarde opony zamiast miękkich i przez to stracił szansę na walkę o podium. Natomiast uznania nie znalazł Norbi, który w efektowny sposób zakończył ściganie w Nowej Zelandii, rozbijając bolid na moście.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Pandodo (przekroczenie prędkości w pit-lane we Włoszech)8
2. MikruseK (zawiśnięcie na ,,antyposzerzaczu" w Australii)2
2. Adve, Ostachim, ZanDi (utrata przednich skrzydeł niemal w jednym momencie w Azerbejdżanie) 2
4. After (wybór niewłaściwych opon na pit-stopie w Japonii)1
5. Norbi (rozbicie bolidu na moście w Nowej Zelandii)0


Choć poziom naszej ligi na przestrzeni 6 lat stale się podnosił, a wyścigi w większości stały się czyste i przyjemne dla oka, to nie brakowało jednak wpadek i wypadków. Tego się po prostu nie da uniknąć na przestrzeni wyścigów, gdy każdy chce zdobyć jak najwięcej punktów. Nie mogło zatem zabraknąć głosowania na Króla Hołoty, co w naszej lidze stało się też jednym z elementów kultowych. Na pięć ostatnich plebiscytów aż cztery razy wygrywał Pandodo, teraz - nie był nawet nominowany. To pokazuje, że w XII sezonie ten kierowca zrobił naprawdę ogromny postęp - nie tylko w samej jeździe, ale także jej kulturze. Niemal zawsze natomiast w tej kategorii walka toczy się do ostatniego głosu, bo jakoś się tak składało, że więcej niż jedna osoba popełniała wpadki. Tak było i tym razem, a ostatecznie tytuł Króla Hołoty wędruje do Norbiego, który dostał 6 głosów. Rzeczywiście, kierowca z Grodziska Wielkopolskiego popełniał dużo błędów, ale przede wszystkim - jeździł zbyt agresywnie i dostawał dość dużo kar. To chyba przesądziło o wyborze. Konkurencja była jednak mocna - ZanDi także popełniał sporo błędów, łapał kary, zaliczał wpadki, choć jego potencjał pozwalał na więcej. Wskazały go 4 osoby. Trzy głosy dostał z kolei Adve, który również nie potrafił do końca wyplenić ze swojej jazdy różnorakich błędów. Tym razem nikt natomiast nie oddał głosu na Szprycka, co prawdopodobnie wynika z faktu lepszych wyników tego kierowcy, oraz mniejszej liczby błędów, aczkolwiek te też się zdarzały. Szczególnie ,,upodobał" sobie urywanie przedniego skrzydła.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Norbi6
2. ZanDi4
3. Adve3
4. Szprycek0


ExtremeF1 to liga, w której nie brakowało barwnych osób, z ciekawą osobowością, czasem dziwnymi tekstami, czy historiami. To między innemu dzięki temu ta liga wyglądała tak, jak wyglądała i odniosła sukces. Bo nie brakowało także wymiany różnych myśli. Wybór najbarwniejszej postaci sezonu zawsze jest dość trudny, ze względu na to, ile osób dało powody do tego, by wygrać tę kategorię. Ostatecznie jednak drugi raz z rzędu padło na Szprycka, choć tym razem miał mocniejszą konkurencję, niż w poprzednim sezonie. Mówienie tego, co się myśli, cięty żart i poczucie humoru - to charakteryzuje Arka. Wskazało go pięć osób - o jedna więcej, niż Adve, który z kolei rzuca czasem dziwnymi tekstami, nieraz zastanawiamy się o co chodzi. Był jednak związany mocno z tą ligą, nie bał się wyrażania swojego zdania, a bycie kontrowersyjnym chyba mu pomagało. Dwie osoby wskazały Pandodo, który wyspecjalizował się w wrzucaniu różnych ciekawostek z życia ligi. Niektóre były wzięte z czterech liter, ale przynajmniej - było o czym mówić. A docenić należy to, że chciało mu się szukać. Po jednym głosie dla Kiroshimy - status ligowej maskotki mówi tu wszystko - a także dla Mikrusa, którego barwność polegała przede wszystkim na wybujałym ego, co prowadziło do bardzo ożywczych i interesujących dyskusji z innymi.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szprycek5
2. Adve4
3. Pandodo2
4. MikruseK1
4. Kiroshima1


I pozostała nam już ostatnia kategoria, związana z naszym ligowym podcastem na YouTube, czyli Echa ExtremeF1. Jedno to być barwną postacią na czacie tekstowym, drugie - przełożyć to także na rozmowy nagrywane, gdy już słyszymy swoje głosy, a czasem także - widzimy się nawzajem. Widać jednak, że parę osób czuje się przy mikrofonie bardzo swobodnie, dzięki czemu czas leci szybciej i podcast się nie dłuży. W poprzedniej edycji plebiscytu w tej kategorii o zwycięstwo walczyli Adve i After. Tak było i tym razem, jednak zwycięzca jest inny - wtedy w głosowaniu więcej osób wskazało ,,Zwierza", tym razem - stosunkiem głosów 5:4 - triumfuje odolanowianin. Obaj mówili barwnie, żartowali, mieli bardzo ciekawe zdanie. Tacy goście, jak to się mówi, robią robotę. Dwie osoby wskazały Szprycka, który doskonale pokazywał podczas podcastów jaki jest i że to, jak prezentuje się na Slacku, nie jest żadną grą. Po jednym wskazaniu na Szymussa i Kiroshimę, natomiast bez głosu tym razem Pandodo. Każdy z nich jednak nie odstaje od pozostałych, jest ciekawym mówcą, z różnymi ciekawymi teoriami. Jedno nie ulega wątpliwości - goszczenie takich ludzi podczas podcastów, to czysta przyjemność.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. After5
2. Adve4
3. Szprycek2
4. Kiroshima1
4. Szymusso1
6. Pandodo0


I tak oto szczęśliwie dotarliśmy do końca. Wszystkim, którzy wzięli udział w tej edycji plebiscytu i oddali swoje głosy z całego serca dziękuję. To dla Was był on organizowany, abyście mogli docenić poszczególnych bohaterów czy wydarzenia ostatniego w historii ligi sezonu. Zapraszam do dyskusji na temat wyników, jakie są oceny. To był ostatni plebiscyt po sezonie, ale nie ostatni w całej historii. Przed nami jeszcze jeden, szczególny - plebiscyt wszechczasów. Nie będzie on na pewno łatwy, trudno wskazać wydarzenia z całych sześciu lat, a wiadomo, że nie każdy też brał udział we wszystkich sezonach. Jednak wielu znana jest historia ligi, więc liczę na to, że oddacie swoje głosy również i w tym wydarzeniu. Gorąco do tego zapraszam, jak również do uczestnictwa w drugiej części ligowego benefisu. To już ostatnia nasze zmagania na torze w ExtremeF1 - dlatego szczególnie zachęcam do bycia z nami i rywalizowania ostatni raz. Teraz to już wszystko. Pozdrawiam, Kubusa96.
 Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430