· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Tor Monza to prawdziwa legenda Formuły 1. Wybudowano go już w 1922 roku i był używany jeszcze przed erą F1. Później nie wyobrażano sobie Mistrzostw Świata bez tego toru i gościł najlepszych kierowców świata od 1950 roku i tylko raz nie było Monzy w kalendarzu - 37 lat temu konieczna była przebudowa toru, przez co GP Włoch odbyło się na Imoli. Początkowo, do 1960 roku, korzystano z pętli liczącej 10 km, w której zawarta była część owalna tego toru (teoretycznie istniejąca do dziś), ale się z niej wycofano, oczywiście ze względów bezpieczeństwa. Ostatnia przebudowa toru miała miejsce 18 lat temu, kiedy przeprofilowano pierwszą szykanę na kształt znany nam obecnie. Słynne zakręty to Lesmo, oraz Parabolica, którą zna każdy szanujący się fan F1. Kierowcy przez 76% czasu okrążenia jadą tu z maksymalnie otwartą przepustnicą, co jest ewenementem, a prędkości sięgają tu ponad 360 km/h. Nie można też zapominać o Tifosi - Włoscy kibice zawsze robią tu nieprawdopodobną atmosferę i głośno wspierają ukochany team Ferrari. W poprzednim czasie dość mocno obawiano się natomiast o przyszłość tego toru, jednak osiągnięto ostatecznie porozumienie i na pewno do 2019 roku GP Włoch nadal będzie odbywać się na tym torze, bez którego trudno wyobrazić sobie F1 mimo upływającego czasu. Najwięcej zwycięstw odniósł tutaj Michael Schumacher - 5, wszystkie dla Ferrari, czym uszczęśliwiał kibiców. Ostatni raz jednak Ferrari triumfowało tu siedem lat za sprawą Fernando Alonso, a tylko trzy razy zdarzyło się, by włoski kierowca wygrał tu wyścig w barwach Ferrari - w 1951 i rok później Alberto Ascari, a w 1968 Ludovico Scarfiotti. Z Włochów wygrał tu jeszcze tylko Giuseppe Farina w 1950.
Jak wiemy jednak, Włochów ostatnio w F1 brak, zwłaszcza w Ferrari...
Wydawałoby się, że to prosty tor, jednak dohamowywania do zakrętów sprawiają spory kłopot. Kierowcy będą musieli uważać na starcie, bo po rozpędzeniu się jest niesamowicie ciasna szykana. Liczymy jednak, że kierowcy zachowają chłodny umysł, tak jak w Brazylii. Był to dobry wyścig i oby była powtórka. Faworytami są Markovsky i Szymusso, którzy dali koncert na Interlagos, po cichu dobrze przygotowuje się Sorontar, który chyba lubi ten tor, groźny pewnie będzie też Tarask, a nie można zapomnieć o Kubusie, który może wystrzelić w każdej chwili. Na mocniejsze tempo liczą też pewnie Adventure i Patryk Kręgiel, z kolei wszyscy są ciekawi, jak po sensacyjnym podium poradzi sobie Piter1998. Czyżby znów sprawił niespodziankę? Ciekawi też, jak spiszą się ,,gospodarze", czyli Athlon z Bartim. Jedno jest pewne - emocje powinny być naprawdę bardzo duże. Nasza liga gościła już tor Monza w pierwszym sezonie na F1 Challenge. Wygrał Markovsky przed Kubusą i Extremento, który niespodziewanie wtedy spisał się kapitalnie i zaliczył swoje jedyne w karierze podium. Blisko sukcesu wtedy był wspomniany Sorontar, jednak miał pecha i odpadł przez wciśnięcie ESC (w rFactorze już to tak nie działa). Do mety dojechało 10 na 13 kierowców. Nie mielibyśmy nic przeciwko, by ten wynik został pobity.
Kilku kierowców przedstawiło dziennikarzom swoje opinie przed rozpoczęciem weekendowego wyścigu. Zobaczmy zatem, jakie mają odczucia:
Kubusa96 (Red Bull): Tor Monza nie jest moim ulubionym obiektem. Nie mówię, że nie lubię na nim jeździć, jednak nie zawsze czuję się na nim komfortowo. Choć jest on w teorii prosty, wymaga maksymalnej koncentracji. Lepiej czuje się tutaj Szymek, zresztą ten tor bardziej mu pasuje pod wieloma względami. Co jednak ciekawe, zazwyczaj miałem na nim niezłe wyniki i nie miałbym nic przeciwko, gdyby teraz było podobnie. Podobnie jednak jak w Brazylii, nie stawiam sobie konkretnych celów. Chcę mieć natomiast poczucie, że wszystko zrobiłem co w mojej mocy, bo na Interlagos tego nie było. Tam straciłem trochę punktów, tutaj natomiast mogę nie być taki groźny, tym bardziej więc nie mogę sobie pozwolić na takie wtopy. Ale podejde do tego na dużym luzie, tak jak poprzednio, gdzie też wynik przyjąłem luźno, bo w końcu to zabawa. A bawiłem się fajnie. Liczę że teraz będzie podobnie i będę mógł z zadowoleniem opuścić Monze.
Tarask (Sauber): Monza nie jest torem za którym mocno przepadam, ale nie jest zły. Podobnie jak Interlagos. W wyścigu na tamtym torze poszło mi dobrze mimo niewielkich przygotowań, więc liczę we Włoszech na podobny wynik, może i podium.
Markovsky (Williams): Monza jest jednym z torów, który niesie w sobie dla mnie sporą wagę sentymentalną, bo tam pierwszy raz stanąłem na podium w karierze. W pierwszym sezonie tam wygrałem, co potwierdza fakt, że czułem się tam dobrze. Jednak nastawienie do tego toru uległo zmianie po wyścigu w F1-Online, gdzie bardzo odstawałem tempem. Także tutaj może być podobnie. Mam też kolejną niezwykle przykrą rozweselającą wiadomość, bowiem może mnie zabraknąć na starcie w tym wyścigu. Niestety, ale zbliżają się wakacje, a to dla mnie oznacza - wbrew pozorom - mniej szans na jazdę w wyścigach. Ktoś pewnie powie: "a tam znowu ta głupia Markovska pier*oli jakieś farmazony, że ma mniej czasu w wakacje". Niestety, to jest szokujące, ale tak jest. Mam bardzo duże obawy o to, że będą mi wypadać pojedyncze dni z nienacka, co mocno komplikuję sprawę, bo przy ustalaniu terminów nic nie mogę zdziałać, bo zazwyczaj te dni wypadają akurat tuż przed wyścigami. To jest spory problem i kto wie, czy nie będę musiał odpuścić startów w tej lidze. Zastanowię się też innej formy działalności w lidze, która mogłaby jeszcze jakoś umożliwić branie udziału w zawodach. W każdym razie, u mnie nic nie jest jeszcze pewne.
Athlon (Ferrari): Podczas tego weekendu czeka mnie spora presja i ze strony zespołu, bo w końcu jest to domowy wyścig dla Ferrari i zespół liczy na punkty, a także ja sam chcę przytulić do siebie większą ich ilość. W szczególności po ostatnim Grand Prix, które narobiło mi apetyt na więcej, aczkolwiek uważam że jeszcze *TROCHĘ* czasu minie, zanim będę w stanie powalczyć z ścisłą czołówką. Nie sądzę, aby wyjechał też podczas wyścigu Samochód Bezpieczeństwa - nie ma tu miejsc, które nie wybaczają. Jedyną rzeczą, której się obawiam to wibracje podczas większych prędkości. Już podczas zeszłego wyścigu miałem z nimi wiele problemów i nie do końca mogłem to rozwiązać.
Tak czy inaczej, szykuje nam się ciekawy wyścig.
Adventure0 (Renault): Monza to tor niezwykle szybki na pewno trzeba tam walczyć na prostych. To będzie mój pierwszy wyścig na legendarnym torze a 99% ligowców miało z ExF1 miało styczność z tym torem. Jedno jest pewne nie zamierzam tak łatwo poddać
Nazwa GP: Gran Premio Santadner d'Italia
Lokalizacja: Monza, Włochy
Nazwa toru: Autodromo Nazionale di Monza
Długość: 5,793 km
Liczba zakrętów 10
Kierunek: zgodnie z ruchem wskazówek zegara
Rekord okrążenia: Rubens Barrichello, 1:21.046, Ferrari, 2004
Liczba okrążeń (F1): 53
Liczba okrążeń (liga): 24
Dystans wyścigu (F1): 306,720 km
Dystans wyścigu (liga): 143,817 km
Prognoza pogody: Pogoda nie jest pewna. Możliwe są opady deszczu, nawet ulewne, zarówno w poniedziałek, jak i wtorek To na pewno mogłoby bardzo namieszać w rywalizacji... Czyżby powtórka z 2008 roku?
Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak zaprosić Was serdecznie do walki i udziału w GP Włoch. Startujemy już w poniedziałek, o godzinie 19 trening. 24 godziny później kwalifikacje, po nich wyścig, w którym, miejmy nadzieję, będzie się działo jak na inauguracji sezonu w Brazylii. Oby to było dobre GP, bez większych wypadków i z jak największą liczbą kierowców na mecie. To tyle. Pozdrawiam, Kubusa96.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum