· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Ostatecznie udało się pojechać w dziesiątkę. Pierwotnie planowano pojechanie wyścigu w piątek, jednak okazało się, że ten termin ostatecznie prawie nikomu nie pasuje. Padł trochę szalony pomysł, by spróbować pojechać o godz. 17. Siedem osób mogło, reszta miała dojechać później. Niemal od razu jednak dały o sobie znać problemy i Szymusso i Norbi wypadli właściwie od razu. W piątkę jednak było już lepiej, choć właściwie Kiroshima odpadł szybko. Początkowo w wyścigu było ciekawie, po zepsutym starcie Kubusa96 gonił Taraska, odskakując od Bartiego i wymusił na kierowcy Saubera popełnienie błędu. W międzyczasie doszło między nimi do drobnego kontaktu. Po pit-stopie jednak Kubusa niespodziewanie obrócił się w Lesmo i stracił spojler. Tym samym Trzask bez problemu dojechał pierwszy, zaś Kuba cisnął w końcówce i odrobił 15-sekundową stratę do Bartiego, wyprzedzając go na początku przedostatniego okrążenia. Spore problemy miał Patryk Kręgiel, który ostatecznie i tak nie dojechał do mety - po 18 okrążeniach okazało się, że... ma za mało paliwa w bolidzie i po prostu wysiadł z bolidu. O 21 natomiast dojechała reszta. Pojawił się Extremento, który oficjalnie wrócił do bolidu, niestety nie było Athlona, Aftera i Sorontara, który mógł tutaj wiele osiągnąć. Szymusso nie pozostawił wątpliwości, kto był na Monzy najszybszy - wygrał o 22 sekundy z Norbim, który ostatecznie... był gorszy od Taraska o 0,1 sekundy! Jednak podium w debiucie to świetny wynik. Mało kto chyba przypuszczał, że Toro Rosso tak dobrze zacznie sezon. Extremento stracił okrążenie, ale mógł zająć szóste miejsce, za Kubusą i Bartim. Pecha miał Adventure, któremu skończyło się paliwo na przedostatnim kółku. Piter po siedemnastu kółkach tak uszkodził bolid, że nie mógł kontynuować jazdy i przegrał z Patrykiem. Kiroshimie przyznano punkt ze względu na wyjątkową sytuację.
Tak więc udało się doprowadzić to GP do końca, choć na pewno kładzie się niestety cieniem. Kto by pomyślał, że na rFactorze dojdzie do takich problemów... Najmocniej za nie przepraszam, mam nadzieję, że więcej się nie powtórzą. Spróbujemy teraz bardziej uważnie dobierać tory, ponieważ przypuszczamy, że to właśnie efekt problemów z torem. W każdym razie jest po wyścigu i zobaczmy, jak wypowiedzieli się kierowcy.
Tarask (Sauber, P2): GP do zapomnienia, mimo dobrego wyniku. Nie jestem za nic usatysfakcjonowany, gdyż uzyskałem ten rezultat tylko dzięki nieszczęściu innych. Liczne problemy przeszkadzały w rozegraniu GP, przez co nie pojechał np. Sorontar, a założyłbym się, że ukończyłby wyścig wyżej. Liczyłem na lepszy wyścig.
Kubusa96 (Red Bull, P4): Wynik niestety nie jest dobry, nie wykorzystałem swojej szansy. Start ułożył się dla mnie źle, ale po słabszym początku przyspieszyłem i wyprzedziłem Taraska po jego błędzie. Ale po pit-stopie... obróciłem się i nie mogłem nic zrobić... Bolało to, bo zrobiłem na tym torze spokojnie ponad 100 okrążeń i ANI RAZU nie było obrotu. Mogło się to stać okrążenie wcześniej, przynajmniej bym stracił 12-13 sekund, a nie pół minuty... Choć tak naprawdę wtedy też chyba nie starczyłoby na dublet, bo tak trzeba postawić sprawę - albo byłoby drugie miejsce, albo czwarte. Ta czwarta pozycja też jest trochę szczęśliwa. Cisnąłem w końcówce na maksa, by dogonić Bartiego. Wyliczyłem, że utrzymując równe tempo, mogę go dopaść na przedostatnim okrążeniu i tak się stało, przy czym wyprzedziłem go od razu, właściwie bez walki. Cóż, wynik nie do końca dobry, ale dobrze, że już z tą Monzą się żegnamy, bo zalazła za skórę, na co kompletnie się nie zanosiło. Przepraszam za wszystkie problemy, mam głęboką nadzieję, że to już się nie powtórzy. Szkoda, że niektórzy przez to stracili szansę na punkty. Ale jakąś decyzję podjąć trzeba było. Gratuluję Szymkowi, zasłużył na wygraną, bo był tu klasę lepszy od pozostałych. Gratuluję również Taraskowi i Norbiemu, który świetnie debiutuję. Cieszę się na myśl o Red Bull Ringu, bardzo lubię tam jeździć. W tym sezonie będę tam z Szymkiem ,,gospodarzem", więc wypada zaprezentować się z dobrej strony.
Obym wreszcie nie musiał mieć nadprogramowej wizyty w pit-lane!
Barti (Ferrari, P5): Dzisiejszy wyścig można uznać za udany ze względu na wynik P5 10 punktów u siebie. Naprawde zadowalający wynik. Chociaż sądzę że mogło być lepiej gdyby nie drobny kontakt z taraskiem na starcie na t1 i późniejsze problemy z kierownicą na prostej przez co miałem obitą karoserię i w boksie straciłem 6 sekund. Kto wie jeżeli by nie było tych problemów może na końcu wyścigu byłaby walka o pozycje z kubą? Sądzę że trzeba poprawić odrobinę ustawienia bolidu i sądzę że w austrii będziemy nadal zdobywać solidne punkty wraz z moim team mate. Gratulacje dla Szymka oraz dla debiutującego Norbiego. Do zobaczenia na Red Bull Ringu.
Extremento (Williams, P6): Dzisiejszy start był dla mnie po prostu nauką. Zainstalowałem grę tuż przed wyścigiem i tyle. Według mnie pojechałem dobrze, jak na kogoś, kto pierwszy raz grał w rFactora. No dobra, nie pierwszy. W niedzielę miałem okazję pojechać w "symulatorze" podczas eventu Shell V-Power:) Wykręcałem w miarę równe czasy i z okrąznia na okrążenie czułem się pewniej za kierownicą. Fajnie znowu być w lidze:)
Adventure0 (Renault, P7): Pierdzielone Paliwo a było tak blisko. Mam nadzieje że w Austrii będzie lepiej bo to 2 raz z rzędu zmarnowana dobra pozycja przez coś. Chyba Dark Mini ma na mnie haka.
Patryk Kręgiel (Mercedes, P8): Plan minimum spełniony - mam punkty <śmiech>! Wyścig znowu zwalony, znowu przeze mnie - zagapiłem się w Ascari na 1 okr, po wymianie skrzydła stałem jak głupi na stanowisku licząc na zbawienie... Monzę już zostawiam za sobą, mam kolejne punkty i się z tego cieszę.
Zatem jesteśmy po dwóch wyścigach tego sezonu. Prowadzenie w generalce objął Szymusso, który ma 15 punktów więcej od Taraska i 18 od Markovsky'ego, którego przyszłość jest w tym momencie niepewna. Wydaje się wobec tego, że bardzo trudno będzie wygrać w klasyfikacji konstruktorów z Red Bullem, który już teraz ma 30 punktów przewagi nad Williamsem i 31 nad Toro Rosso. Co ciekawe, tylko Kamillo99 i After zostali bez punktow. Przepraszam jeszcze raz za zaistniałą sytuację i serdecznie zapraszam do udziału w następnym GP, na malowniczym Red Bull Ringu, gdzie jeśli już ominą nas kłopoty, powinno być wszystko dobrze. Dziękuję za udział w tym GP. Pozdrawiam, Kubusa96.
PS: Szymek, wiem ze zdjęcie do newsa jest śmieszne, ale uznałem, że Ty masz podobną minę jak się cieszysz, więc musiałem je wstawić - uznałem, że jest idealne :) Traktuj to, jak i ten komentarz z przymrużeniem oka ;)
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum