· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Circuit of the Americas - czyli w skrócie CoTA, albo CioTA. Ten drugi akronim wziął się stąd, że dla wielu jest to niewygodny obiekt. A jeżeli o nim mowa - tor zlokalizowany jest w pobliżu miasta Austin w stanie Teksas, jego długość to 5516 metrów, został wybudowany w 2012 z myślą o Formule 1 i nie tylko, bowiem na nim swoje wyścigi odbywają inne serie m.in. jakże przez nas lubiane MotoGP i serie jej towarzyszące. Tor jest dziełem Donalda Trumpa Hermanna Tilke, który ma na swoim koncie wiele innych torów, natomiast wypisywać ich nie będę, bo po pierwsze: nie chcę się powtarzać, po drugie: lepiej nie mówić przy których obiektach maczał swoje palce. Wracając do CoTA - sam tor jest jednym z ciekawszych obiektów w kalendarzu, więc opiszmy sobie jego wygląd w kilku słowach. Pierwsza rzecz, która od razu rzuca się w oczy, to 30-metrowy podjazd pod górę do T1, czyli wolnego prawego nawrotu z szerokim wejściem i z zacieśniającym się wyjściem. To ostatnie to celowy zabieg projektanta, by zachęcić kierowców do dobierania różnych torów jazdy, zwiększając jednocześnie okazje do skutecznego wyprzedzania. Po nim mamy zjazd w dół przechodzący do prawego łuku, po czym następuje szybka sekcja zakrętów niczym Maggotts-Becketts na Silverstone. Tutaj ważna będzie płynność przejazdu. Po nim mamy nieco wolniejszą sekcję pod górę, by ponownie zaliczyć "duże spadanie" i dojechać do kolejnego nawrotu. Bardzo ważny zakręt, bowiem po nim mamy bardzo długą prostą, która kończy się kolejnym ostrym zakrętem. Będzie to bardzo dogodne miejsce do wyprzedzania i tam powinniśmy mieć najwięcej akcji. Po nim mamy serię wolnych zakrętów, gdzie również może się dziać, by dojechać do zakrętów 17-18. Bardzo fajny zakręt, czterowierzchołkowy, który może sprawić wiele frajdy kierowcom. Po nim mamy dwa lewe zakręty, które kończą nam okrążenie.
ExtremeF1 dostąpiła zaszczytu rywalizacji na tym obiekcie w drugim sezonie, jeszcze na platformie F1 Challenge. Wtedy najlepszy okazał się Markovsky jeżdżący w barwach Prosta, który okazał się lepszy od duetu braci z BMW Sauber. Wyścig zapamiętany głównie z małego karambolu w eskach w pierwszym sektorze, gdzie pokasowały się bolidy Tidka i Extremento oraz strzału Kamila w Pitera1998 na wjeździe do boksów. W samych boksach mieliśmy pojedynek Adventure'a z Tidkiem, który zakończył się na korzyść kierowcy Jordana. Warto wspomnieć o tym, że były dość duże obawy o pojawienie się deszczu podczas wyścigu. Z tego powodu narodziło się hasło, które przyświecało lidze przez długi czas. Otóż: "Tidek to kłamca pogodowy i nie powinniśmy słuchać jego prognoz". Ech, kiedyś to było...
Właśnie, to było kiedyś nie to co teraz kurła, teraz mamy inną platformę, na której może być jeszcze ciekawiej. Zapowiada nam się kolejna batalia pomiędzy Markovskym i Taraskiem. Kierowca Ferrari po bardzo udanych występach w Europie liczy na zniwelowanie straty do kierowcy McLarena. Pojedynek też jest ważny ze względu na walkę obu ekip w klasyfikacji konstruktorów, a mówiąc o tym nie możemy zapominać o Norbim i Kamilu, którzy także walczą o jak najlepsze lokaty w wyścigach i pewnie chcieliby trochę powetować poprzedni wyścig, gdzie nie do końca poszło im po myśli. Na DNF solidne punkty liczą w Renault, których to kierowcy w tym sezonie jeżdżą dość mocno kratkę. Na Patryka i Bartiego możemy liczyć i pewnie spróbują namieszać z przodu stawki. Duet Saubera chciałby powtórzyć dobry wynik z Hiszpanii. Walka pomiędzy kierowcami tych ekip zapowiada się naprawdę pasjonująco, a do tego może się jeszcze wmieszać będący w coraz lepszej formie Szprycek, który jak na razie samodzielnie punktuje dla zespołu Virgina. Jednak w tym wyścigu może się to zmienić, bowiem do ekipy dołączył Muerte. Czy tak się stanie? Trudno powiedzieć, bowiem nowy nabytek tego zespołu zdążył już porządnie zeszkalować ten tor (zupełnie nie rozumiem dlaczego) i wypić kilka butelek spirytusu. Wiecie, pije by zapomnieć. Duet Toro Rosso ma nadzieję na złapanie kilku punktów, jednak dla nich ważniejsze będzie to, by Mikrus nie napotkał Adve, który z pewnością liczy na powtórkę z Melbourne. Na sam koniec Kiroshima, który może pojechać swoje, tylko musi wymienić sprzęgło i mocno się przyłożyć.
Informacje, o których musisz wiedzieć:
Nazwa toru: Circuit of the Americas
Lokalizacja: Austin, Teksas, Stany Zjednoczony
Liczba okrążeń: 28
Dystans wyścigu: 154,448 km
Dostępne mieszanki opon: Super Soft, Soft, Medium, Intermediate, Wet
Program GP:
Trening: 20.03.2018 (wtorek), godz. 19:00
Kwalifikacje: 21.03.2018 (środa), godz. 20:00
Wyścig: 21.03.2018 (środa), godz. 20:30
Prognoza pogody: W Austin mamy obecnie piękną, słoneczną pogodę. Przewidzenie pogody nie powinno sprawić żadnego problemu, także nie zostanę kłamcą pogodowym. A jeśli kiedyś zostanę, to wyjadę w Bieszczady.
To by było na tyle. Osobiście liczę na udany wyścig w Austin, bo powiedzmy sobie wprost - tor sprzyja manewrom wyprzedzania, co powinno nam dać sporo walki na torze. Czy Mikrus znowu spotka Adve, który liczy na to, że coś będzie? Czy Kamillo ponownie skasuje Pitera1998 na wjeździe do boksów? Pewnie nie, bo Piter nie pojedzie, ale na inne pytania nie mamy klarownej odpowiedzi. A te poznamy w środę podczas rywalizacji o GP USA, na które serdecznie zapraszam. Dziękuję za uwagę i do zobaczenia, Markovsky.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum