header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Darku, nie mogę nie zacząć wywiadu od pytania o Twoją obecność na Slacku. Minęły jakiś czas temu dwa lata, odkąd ostatni raz stanąłeś na starcie, a mimo to wciąż jesteś obecny w ligowej społeczności, rozmawiasz z ludźmi. Dlaczego?
2 lata? Serio aż tyle czasu minęło? Ahh... kiedyś to było. Tego nie da się tak łatwo wytłumaczyć komuś z zewnątrz, to trzeba przeżyć na własnej skórze. Ci ze starej gwardii (mówię o tych z którymi miałem przyjemność rywalizować np w PSC) doskonale wiedzą, a dla innych powiem: jesteśmy jak rodzina, jak dobrzy kumple trzymający się razem mimo iż ktoś (np jak ja) się już nie ściga, czy ktoś ma przerwę (After 'wruć'!). Ciągle mam nadzieję, że uda się zawitać ponownie na pola startowe i mimo iż czasem wkurzę kogoś to widzę na każdym kroku iż brakuje mnie wielu kierowcom. Jesteśmy jedną rodziną, mimo iż czasem mam mniej czasu to wracam na slacka, piszę z Wami, jak ktoś czuł się choć raz tak naprawdę częścią tej społeczności to nie jest w stanie zostawić jej. To jest naprawdę piękne i budujące.

A czy regularnie śledzisz stronę i wyniki poszczególnych wyścigów?
Regularnie? Staram się nie zapominać o tym, jak mam więcej czasu to czytam newsy, a nie same tabelki, często je nadrabiam z kilku GP. Jeśli to można regularnością to tak, śledzę.

Jakbyś więc porównał obecne wyniki z tymi, które były za Twoich występów? Coś Cię szczególnie zaskakuje?
To, że każdy wykonał jakiś postęp. Poważnie, obserwując to jak często każdy jeździ widać iż się uczy na swoich błędach i innych. Mimo wielokrotnych głupich zachowań na torze (co jest nieuniknione) jest to mądrzejsza jazda bez wielu akcji, które pamiętam z czasów PSC (divebomby nieobecnych już graczy). Może nie zaskakuje, ale podziwiam determinację Kiro, który mimo przeciwności pokazuje, że upór jest równie ważny co konsekwencja. Uparcie dąży do swojego celu i mam nadzieję, że się nie podda - tak, jak do tej pory się nie poddał.

Zapewne wiesz, że niedawno liga obchodziła swój jubileusz, przejeżdżając w Belgii setny wyścig w historii. Jak Ty to traktujesz? Według Ciebie to sukces?
Tak, i to wielki, zwłaszcza, że mało brakło a by padła. Na szczęście Ty Kuba wraz z resztą (no, bo co to za liga bez kierowców?) uratowaliście ją. Sukcesem też jest komplet kierowców co bez jakiejś wielkiej reklamy, jest czymś mega. A, na pochwałę zasługuje trz fakt iż większość to Ci, którzy czują się tu dobrze, jeżdżą od początku lub prawie początku i nie zamierzają zostawiać ExF1. To świadczy o dojrzałości ligi, kierowców oraz zarządzania. Często jestem dumny, że mogłem z Wami się ścigać i mam nadzieję na powrót szybciej niż myślę.

No właśnie, jaka jest szansa na Twój powrót do stawki i kiedy ewentualnie moglibyśmy się tego spodziewać?
Szansa jest, ja nie wykluczyłem powrotu. A kiedy to niestety sprawa uzależniona od jednej z największych sił na tym świecie czyli od stanu konta. Cały czas próbuję znaleźć stałą, dobrze płatną pracę, która pozwoli mi zakupić sprzęt na którym bez problemów mógłbym rywalizować, mimo iż często mam wymaganą kwotę to samochód i inne wydatki powodują iż ona sie rozpływa. Taka szara rzeczywistość niestety.

Wiele osób wie, że znasz bardzo dużo torów i jazda po nich nie jest dla Ciebie tajemnicą. A jednak, Twoje wyniki nie były oszałamiające. Potrafisz wskazać przyczyny tego?
Głównie chodziło o problemy ze sprzętem (przy max. 30fps ciężko było jeździć), ale też nie byłem w stanie poświęcić dużo czasu na treningi, co na pewno miało równie duży wpływ. Zresztą, wspomniałeś o torach, tak, ale jest druga strona medalu, auto, a dokładniej setup. Mimo teoretycznie dobrych ustawień czułem, że coś jeszcze trzeba zmienić, ale nie ogarniałem co i jak bardzo. Z reguły moje poprawki powodowały... lepsze prowadzenie i gorsze czasy. Także mamy 3 czynniki. Mogę dorzucić jeszcze błahy, ale równie ważny: brak skupienia. Serio, jak ktoś chodzi po korytarzu obok, pies ziewa pod nogami to ciężko się skupić, przynajmniej mi. Też miewałem głowę zawaloną innymi sprawami, nie potrafiłem na ten jakiś czas wyrzucić tego i mamy materiał na kierowcę, który jeździ w końcu stawki licząc na pecha innych (nie życząc źle innym naturalnie) i na to by mi się też coś nie przydarzyło ;)

Czy myślisz zatem, że gdybyś powrócił do stawki, byłbyś w stanie rywalizować o punkty?
Zależy od ilości kierowców online. <śmiech> Nie wiem, jednak jakbym mógł się ścigać to bym się ścigał niezależnie od zajmowanych pozycji.

Aż taką sprawia Ci to frajdę?
Tak, ściganie online czy realnie to jakby nie patrzeć część jednej z mojej pasji - motorsportu. Skoro nie mogę sam ubrać kombinezonu, kasku itp to przynajmniej simracing mi może zostać.

Rozumiem więc, że jako mały chłopak chciałeś zostać kierowcą wyścigowym?
Tak, co w sumie nie powinno dziwić. Chociaż wielu chciało zostać piłkarzami, ale mi to szybko minęło. Nawet do etapu gimnazjum się łudziłem, że mi się uda. Nie oznacza to, że nie mogę się spełniać w tym sporcie w inny sposób.

No właśnie, jakie są te inne sposoby? Wiemy, że co roku jeździsz do Berlina na ePrix w ramach wyścigów Formuły E. A poza tym?
Osiągam proste rzeczy o których kiedyś marzyłem: rozmawiam z różnymi kierowcami, sam dopytuję o to co mnie ciekawi, robię zdjęcia na torze, zbieram autografy kierowców wyścigowych, rajdowych itp. A co do wyjazdów na Formułę E na ePrix Berlina począwszy od drugiego sezonu... jadę, bo tam najbliżej, a skoro seria gwarantuje media passy za prowadzenie Fan Site'u (Formula E Fan Site Poland - oficjalny, polski fanpage Formuły E w Polsce) na dowolne wyścigi czy nawet testy to czemu nie korzystać. Zwłaszcza, że to jest dostęp od środka - coś o czym zawsze marzyłem. Zupełnie inaczej to wygląda. Notabene nie ma imprezy motorsportowej z moim życiu (było ich kilka do tej pory) na której bym był jako zwykły kibic, dlategoż teraz sobie nie wyobrażam pojechać bym miał siedzieć na trybunach na sesjach i obserwować rywalizację. Mimo robienia wielu rzeczy w biegu, często wysiłku lubię to.

Jak wielu kierowców wyścigowych udało Ci się poznać?
Nie tylko kierowców, ale zawodników Enduro. Jednak całość można zamknąć w liczbie około stu nazwisk. Na pewno gdybym miał możliwość jazdy na wyścigi częściej to by ta liczba rosła, np wczoraj jeden Kanadyjski kierowca pytał czy dam radę zawitać na 24h Nurburgring. Zwykle chęci są, na miejscu możliwości też, gorzej z podróżą np.

Dobrze wiem, że miałeś okazję bliżej poznać Seana Edwardsa, kierowcę Porsche Super Cup, który zginął w tragicznym wypadku. Jak udało Ci się go poznać i jakim był człowiekiem?
To dość głupie, ale jak już zbierałem autografy to myślałem czemu nie uderzyć bezpośrednio do kierowców. Z tyłu głowy siedziało, że jestem nikim dla niego, jakimś tam gościem z Polski, który zbiera autografy i chciałby kiedyś być na torze. Ciekawość moja doprowadziła do tego, że zdecydowałem się poszukać jakiegoś kierowcy na Facebooku i napisać prośbę o autograf. Padło na Seana, nie wiem dlaczego. Może dlatego iż z F1 nie liczyłem iż znajdę prawdziwe konto, a PSC też wtedy oglądałem regularnie. Odpisał dość szybko i to był początek znajomości. Jaki był? Niesamowity człowiek, otwarty, sympatyczny, rozmawiał jak ze starym znajomym mimo iż potrafiłem mu napisać kilka wiadomości w trakcie weekendu wyścigowego. Nie traktował mnie jak fana, kibica, zwracał się per "my friend". Od niego właściwie zaczął się mój kontakt z kierowcami.

Czy znasz szczegóły tego wypadku, w którym zginął?
Tak, tuż przed wyjazdem na tor wtedy zwracał uwagę na zbyt miękkie hamulce. Mechanicy mieli rzucić okiem po feralnym jak się okazało wyjeździe. Sean ponoć naciskał by wymieniono szybciej. Zignorowano to mówiąc iż kilkanaście minut różnicy nie zrobi. Wyjechał z tym chłopakiem, Sean już ostatni raz. Hamulce nie wytrzymały, a Porsche jak pocisk poleciało prosto po jednej z prostych. Auto stanęło w płomieniach, kierowcę udało się szybko wyciągnąć, Seana nie. Ironia losu, kierowca wyścigowy ginie na fotelu pasażera.

A jak było z Julesem Bianchim, bo wiem, że też bardzo mocno przeżyłeś tę historię?
Napisałem kiedyś prośbę o autografy do Marussi, odpisali szybko, że tylko po liście wysyłają. Jako, że wtedy ciężko u mnie z tym było to próbowałem jakoś zdobyć, zależało mi bardzo. Po 1,5 miesiąca przyszły. Przecież mieli nie wysłać. Patrzę na kopertę, z Francji. Dowiedziałem się 2 lata temu od jego ojca, że czasem tak robił. A sam Jules czasem odpisywał na Facebooku, pokazał iż można zachować się jak człowiek, a nie gwiazdeczka w F1. Dodatkowo moja przyjaciółka mieszkająca w Nicei często widywała go na ulicy, kojarzył ją wśród sędziów FFSA. Z daleka się uśmiechał. Dodatkowo pamiętam jak wczoraj do GP Japonii i słowa Bernda Maylandera, że cudem będzie jak nie dojdzie do tragedii. Wiem, że prawdy się nie dowiemy jak i z Senną. Mam nadzieję, że sprawiedliwość winnych dopadnie. Zbyt dużo pytań tu jest bez odpowiedzi. #ForeverJules

Jak mamy rozumieć zdanie o sprawiedliwości i winnych? Masz jakąś swoją teorię na temat tego co się stało na Suzuce?
Dane telemtryczne nie wykazały wielkiej różnicy prędkości w odniesieniu do innych. Pewne jest to, że ktoś powinien ponieść odpowiedzialność za to iż dźwig wyjechał, za to iż nie było w SC... Na samo zastanowienie wpływa też fakt iż raport z wypadku opublikowano nie wcześniej tylko tuż po śmierci Julesa. Dziwne, prawda? Bali się iż jeśli Bianchi odzyska świadomość to powie jak było z jego punktu widzenia? Nie uwierzę, że zbierali materiał nie więcej i nie mniej niż ten punkt zwrotny. Nie wierzę w przypadki, a już na pewno nie takie.

Często się zastanawiasz: dlaczego właśnie oni? Dlaczego ci, których zdążyłem dobrze poznać?
Myślę czasem, jednak wiem też jaki ten sport jest. Właśnie to jest ciemniejsza stroną tego iż się jest bliżej. Jest się nie tylko blisko radości, sukcesów, ale i bliżej dramatów i tragedii.

Z tego co mi wiadomo, obecna Formuła 1 Cię rozczarowuje i już jej raczej nie oglądasz. Dlaczego?
Przez przekłamanie, mówi się o redukcji kosztów, a ciągle wymyśla coś by ich dołożyć. Producenci uciekają co mnie nie dziwi, ale i kierowcy już coraz mniej dysponują budżetem na starty. To, że nie oglądam regularnie to nie oznacza iż nie wiem co się dzieje, ciągle przecież mam tam 'swoich', czyli tym, którym kibicuję od jakiegoś czasu, obecnie są to Charles i Pierre.

A jak skomentujesz powrót Roberta Kubicy?
Nie zaskoczę nikogo tutaj, ale nie cieszę się, że wrócił, bo wróciło z nim środowisko Januszy, którzy oglądają wyścigi tylko dla Kubicy i mieszają z błotem każdego, który ma inne zdanie niż ich uwielbiające rodaka. By nie było wątpliwości, nie mam nic do kibiców RK, mam za to do kiboli, a to jest różnica. Można normalnie kibicować, można zachowywać się jak fanatyk. Zresztą nie rozumiem też uporu Roberta. Gość chyba myśli, że zdobędzie tytuł w F1 czy coś. Tym bardziej, że na drodze powrotu popalił za sobą kilka mostów po których może mu przyjść jeszcze przejść, a ich już nie będzie.

Jakie to mosty?
Np. Formuła E, wyciągnięta w 2016 ręka do niego przez Toto Wolffa jak było miejsce po Oconie w DTM, ponoć miał też propozycję startów w jakimś aucie GT3 - jednak to ostatnie to tylko o przypuszczeniach słyszałem.

Wspomniałeś, że kibicujesz Charlesowi Leclercowi i Pierre'owi Gasly'emu. Dlaczego właśnie oni i czy jesteś zaskoczony, że już trafili odpowiednio do Ferrari i Red Bulla?
Charlesowi kibicuję od wyjścia w kartingu, Pierre'owi od czasów FR 3.5, obaj utalentowani kierowcy, jednak nie byli wyjątkiem w swojej stawce, po prostu z tamtych kierowców oni są w F1. Nie oznacza, że innym nie kibicuję. Nie jestem zaskoczony, ale uważam iż połowicznie za wcześnie o sezon dostali się wyżej w hierarchii zespołów. Dlaczego połowicznie? Z drugiej strony jest taka konkurencja w F1, że mogliby jeśli nie teraz to w ogóle się nie znaleźć w tych teamach.

Twoim zdaniem któryś z nich zostanie mistrzem świata?
Ciężko powiedzieć, bo mieliśmy już wielu mistrzów, którzy jak się okazało nimi nie zostali. W F1 też liczy się auto, silnik, a nie same umiejętności.

A jest seria w motorsporcie, gdzie liczą się same umiejętności?
Nie ma nigdzie takiej, zawsze jest to zależne od czynniku takiego jak team czy maszyna. Jednak mam na myśli to iż w F1 widać to wyraźnie, choć wielu uważa iż byli kierowcy F1 nic nie osiągnęli nie patrząc na to w jakim teamie jeździli.

Jesteś fanem motorsportu z krwi i kości. Przeglądając różne portale odniosłem wrażenie, że takich właśnie fanów pociąga wyłącznie ryk silnika, a tymczasem świat chce iść w ekologię, powstała Formuła E, która właśnie o takiego kogoś raczej nie ma dobrego zdania. Skąd u Ciebie fascynacja FE?
Jak to powtarzam, nie dźwięk się ściga, prawda? Nie można oczekiwać, że wszędzie będą silniki V12, bo i nie ma takich serii zbyt wielu. Jak wspomniałem, współprowadzę Fan Site Formuły E na nasz kraj. Zakochałem się w atmosferze panującej w paddocku oraz poza nim. Każdy do każdego się uśmiecha, z reguły wyluzowany. Po prostu ciężko by tam 'banan' schodził z twarzy. Chciałbym zaznaczyć, że kiedyś też byłem mocno sceptycznie do niej nastawiony, ale mega się rozwija ta seria, warto się zainteresować.

To realne, żeby kiedyś FE przebiła F1 pod względem popularności, atrakcyjności i, nazwijmy to, reputacji?
Atrakcyjnością to ponoć już przebija, widać choćby ilość zaangażowanych producentów, a jeśli chodzi o popularność (mimo, że rośnie) to jest jeszcze za wcześnie. F1 ponad 60 lat istnieje, FE zaledwie 4 lata, jest różnica, prawda? Zobaczymy co czas pokaże, jednak władze elektrycznej serii nie chcą iść drogą F1.

Czy są jeszcze jakieś inne serie wyścigowe, które Cię szczególnie interesują?
Jest ich dość sporo, jednak długo by wymieniać. Faktem jest, że ilość jest tak duża iż nie jestem w stanie być z każdą na bieżąco. Na szczęście dzięki kierowcom, teamom itp mam podgląd co jakiś czas na tablicy z tym co się dzieje na torze czy oesie.

Na imię masz Darek, rocznik 1994, jesteś z Rakszawy na Podkarpaciu - to większość wie. Ale nie wiem czy ludzie wiedzą - dlaczego jesteś ,,Scorpionem"?
Ci którzy wiedzą jaki zespół gra swoją muzykę w moim sercu i duszy to się mogą domyślać. Odpowiedź jest stosunkowo banalna, nick wziął się od nazwy tego legendarnego niemieckiego hardrockowego zespołu - Scorpions. ;)

Co wyjątkowego jest w ich muzyce?
Może nie są geniuszami muzycznymi, bo są np. lepsi gitarzyści, ale połączenie genialnych kompozycji, tekstów i wykonania wyszło świetnie. Dodatkowo ich historia - zaczynali z marzeniem by być zespołem znanym na całym świecie, by wszędzie znano ich muzykę. Marzenie to przyświecało od początku i mimo iż na początku byli kojarzeni z Hitlerem jako Niemcy to się nie poddawali. Osiągnęli swoje, teraz fenomenem jest sam fakt iż na koncerty przychodzi nawet 4 pokolenia fanów. Wszyscy jak jedna rodzina, niezależnie od miejsca na świecie. Faktem jest, że pomogli rozpocząć przemiany w Europie Wschodniej pod koniec lat 80. W 1988 zagrali kilka koncertów w Leningradzie. Ciężko sobie to wyobrazić, ale to doszło do skutku, niemiecki zespół, grał w ZSRR, a ludzie śpiewali po angielsku. Nie do pomyślenia, a jednak. Jak to Rudolf (założyciel i gitarzysta) wspomniał ludziom tam: nasi ojcowie przyjechali do Was z czołgami, my przyjeżdżamy z gitarami i muzyką.

Czy słuchasz jakiś innych gatunków muzycznych?
Pokrewnych tak, innych niezbyt. ;)

Masz bardzo dużą wiedzę o motorsporcie. Nie myślałeś o tym, by zostać dziennikarzem pełną gębą, pracować w jakiejś redakcji?
Nie, choćby z powodu mojej wady wymowy. ;) Dodatkowo motorsport nie ukrywajmy, że jest bardzo niszową dyscypliną u nas. Jest kojarzony głównie z Kubicą... niestety.

Twoim zdaniem istnieje jakaś szansa na to, że w motorsporcie, niekoniecznie w F1, pojawi się tak rozpoznawalna postać z Polski, jaką jest Kubica?
Kubica jest tematem medialnym. Tu właśnie jest rola dziennikarzy by mówić też o innych, nie tylko o kierowcy Williamsa.

Kogoś konkretnego masz na myśli?
Nie, nikogo konkretnego. Jednak smuci mnie np fakt nazywania najszybszą Polką Gosi Rdest podczas gdy w pucharze Ferrari 488 jeździ Agata Smółka, a o niej mało kto słyszał. Bardzo sympatyczna, skromna dziewczyna, która nie szuka rozgłosu.

Wróćmy jeszcze do spraw simracingowych. Który wyścig najchętniej wspominasz?
Zacznijmy od tego, że wielu nie pamiętam. <śmiech> Starość, nie radość. ;) Jednak nie mogę nie wspomnieć o pamiętnym Reims PSC gdzie zdobyłem PP i P2 w wyścigu.

A jakiś z tej ligi został Ci w pamięci?
To będzie zdecydowanie Interlagos i walka z Patrique. #pdk Długo by opowiadać, ale ciężko zapomnieć. ;)

Jak to się w ogóle stało, że trafiłeś tu na Slacka, na ligę F1CH-world?
After wrzucił reklamę ligi na grupie F1C VB. Musiałem usunąć ze względu na postanowienia Valerio - twórcy moda, ale sam się zainteresowałem i skorzystałem. Także to jego "wina". <śmiech>

Musiało Ci się spodobać, skoro do tej pory jesteś w tej grupie obecny?
Tak, mówiłem na początku dlaczego.

Jestem ciekaw opinii człowieka spoza stawki - jak ogólnie oceniasz ligę ExtremeF1, czy według Ciebie jest prowadzona w odpowiedni sposób i czy wszystko w niej wygląda tak, jak powinno?
Zmusić wszystkich kierowców do udzielania się na slacku poza sesjami, bo więcej jeździ niż się udziela. <śmiech> Schodząc na ziemię to ja nie mam żadnych zastrzeżeń.

A jak zapatrujesz się na ten sezon, który niedawno się rozpoczął?
Fajnie widzieć nowe, stare nazwisko, tzn dla niektórych nowe, ja go poznałem wcześniej- mowa o Pasiastym. Brakuje klasycznych torów, ale po ostatnim GP chyba każdy za pomysł tego typu rzuciłby we mnie dzidą. ;)

A myślisz, że Markovsky i McLaren są do pokonania?
Tak, każdy ma jakiś słaby punkt. Problemem może być znaleźć takowy u Marka. ;)

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jak je spędzisz i czy pod choinką znajdą się Twoje wymarzone prezenty?
Spędzę je w domu, może uda się wyciągnąć przyjaciółkę w niektóre dni na spacer. Poza nimi z kumplami na kebsa. Tak, znajdą się, bo je sobie sam kupię. <śmiech>

Czego Ci można życzyć?
Zdrowia, spokoju, szczęścia, spełnienia marzeń, no i dobrej pracy, która będzie też pasją.

Więc tego Ci życzę, jak również spokojnych i wesołych świąt. Dziękuję za poświęcony czas i rozmowę.
Dzięki, wszystkiego dobrego. ;)
 Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430