· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Pierwsze wzmianki o GP Korei w kalendarzu Formuły 1 pojawiły się już na przełomie XX i XXI wieku - gospodarzem zawodów miał być tor Sepoong, którego nazwa przypomina malezyjski Sepang, a rysunki przedstawiające układ toru sugerowały krzyżówkę hiszpańskiego Circuit de Catalunya z portugalskim Estoril. Wyścig miał odbywać się w latach 1998-2002, na niestniejącym jeszcze obiekcie. Ostatecznie umowa została rozwiązana, a sam tor nie został nigdy wybudowany. Nie jest niespodzianką fakt, że kontrakt na organizację tego wyścigu podpisał Bernie Ecclestone. Drugie podejście tego kraju do F1 miało miejsce w 2003 roku, kiedy to władze prowincji Kjongsang Południowy chciały wybudować tor w jednej z dzielnic miasta Dzinhe. Wyścig miał się odbywać od 2009 roku. Z planu zrezygnowano w 2006 roku, a w tym samym roku ogłoszono umowę na organizację GP Korei na torze w Yeongam, oddalonym około 370 kilometrów od Seulu - obowiązywać ona miała od 2010 roku.
Budowa miała ruszyć w 2007 roku i zakończyć się w roku 2009, ale przez liczne opóźnienia zakończono ją tak naprawdę... po inauguracyjnym wyścigu. Nadworny architekt torów F1, a więc Hermann Tilke, miał ambitne plany co do tego 5,5-kilometrowego toru - miał on bowiem być obiektem częściowo ulicznym, a w 3. sektorze miało zostać zlokalizowane miasto, którego ulice byłyby wplecione w nitkę toru. Z zapowiedzi wynikał też plan budowy przystani, aby móc śledzić wyścig z jachtów, a więc można było się spodziewać czegoś na wzór toru Yas Marina w Abu Dhabi. Tymczasem dostaliśmy coś zgoła odmiennego - tor powstał na pustkowiu, a śladów wskazujących na plan budowy miasta i przystani nie uświadczono - te bowiem planowano wybudować dopiero w 2. połowie 2011 roku. Budowa samego toru ruszyła dopiero w połowie 2009 roku, a firma odpowiadająca za to przedsięwzięcie musiała zaciągnąć pożyczkę w wysokości prawie 160 milionów dolarów, co było kwotą daleką od wymaganej na budowę. Na początku 2010 roku pojawiły się plotki o tym, że budowa nie zostanie ukończona na czas. Organizatorzy te pogłoski dementowali, ale swoje obawy wyraził również Hermann Tilke - zostały one jednak błyskawicznie zdementowane. Tymczasem spekulowano nawet o możliwości organizacji zastępczego wyścigu na Magny-Cours we Francji, ale uznano to za niewykonalne. Po jakimś czasie obawiano się nie tyle opóźnienia w przygotowaniu toru, co wojny z Koreą Północną. W lipcu, a więc na 4 miesiące przed pierwszym wyścigiem, nie wylano nawet asfaltu. Ostatecznie jednak tor udało się przygotować, przeszedł pomyślnie inspekcję zaledwie niespełna dwa tygodnie przed pierwszym wyścigiem - choć nie był on przygotowany w pełni, bowiem jeszcze kilka godzin przed pierwszymi treningami montowano krzesełka na trybunach. Inauguracyjne GP Korei zapadło kibicom w pamięci z powodu ulewy, która spowodowała opóźnienie startu wyścigu, finisz po zmroku (bez sztucznego oświetlenia!) oraz... wszechobecne błoto. Spójrzcie tylko, jak wyglądał bolid Marka Webbera po odpadnięciu z wyścigu...
W latach 2011 i 2012 nie działo się nic szczególnego, poza narzekaniem na wyjazd z alei serwisowej, ale o tym później. W 2013 wyścig zapadł w pamięci z powodu samochodu terenowego obsługi toru, który wjechał na tor w trakcie neutralizacji - przez jakiś czas kierowca tegoż auta mógł poczuć się jak Bernd Maylander.
Skupmy się teraz na układzie toru. Pierwszy sektor to prosta startowa przełamana mocnym hamowaniem do pierwszego zakrętu, rozszerzającego się na wyjściu i przechodzącego w drugi zakręt pod niewielkim kątem. Następnie mamy kolejną długą prostą, zakończoną kolejnym mocnym hamowaniem do nawrotu. Wychodzimy na następny prosty odcinek zakończony typowym nawrotem, który przechodzi w szykanę. Dalej mamy sekcję szybkich łuków, która kończy się wolnym zakrętem pod kątem 90 stopni. Po nim mamy dość długi zakręt przechodzący w kolejny 90-stopniowy zakręt, znacznie szybszy. Wychodzimy na krótką prostą, kolejny 90-stopniowy zakręt. Dalej mamy dwa zakręty pod takim samym kątem, długi nawrót zakończony lekkim łukiem w przeciwną stronę i prostą startową. Ten końcowy łuk zawiera jednak wjazd do alei serwisowej, który znajduje się na linii wyścigowej - żeby zmieścić się do pit-lane, należy tam zwolnić. W wyścigu może to być bardzo niebezpieczne. Podobnie jak wyjazd z pit-lane, który wyprowadzał kierowców wprost pod koła swoich rywali wyjeżdżających z 1. zakrętu. Z powodu licznych skarg wyjazd ten przesunięto na wyjście z 2. zakrętu, czyniąc go mniej niebezpiecznym.
Kierowcy ExtremeF1 mierzyli się z tym torem w IV sezonie. W kwalifikacjach najszybszy był Patrique2001 (startujący wówczas pod swoim nazwiskiem), lecz w wyścigu zwyciężył Markovsky. Podium uzupełnili Szymusso i Tarask, a zdobywca Pole Position wylądował dopiero na 6. miejscu? Powód? Ścinanie i poszerzanie toru (no coś podobnego...). Wtedy to przekonaliśmy się o niebezpieczeństwie czyhającym na wjeździe do alei serwisowej - Kubusa, który przestrzelił punkt hamowania, musiał zahamować znacznie mocniej. Nie spodziewał się tego jadący za nim Tarask, który wpadł w kierowcę Mercedesa i skończył z uszkodzonym przednim skrzydłem i nadprogramowym postojem w alei serwisowej. Za ten incydent, Kubusa został ukarany cofnięciem o 5 miejsc na starcie następnego wyścigu. Podium mógł wtedy stracić też jego brat, Szymusso, który zabawił się w Vettela obrócił się. Udało mu się jednak obronić przed Taraskiem, a jak się okazało - i tak by to podium utrzymał. W dalszej części stawki ofiarami toru byli Barti oraz Kiroshima, którzy stracili koła. O ile w przypadku kierowcy z Ostrowca Świętokrzyskiego zespół miał zapas w garażu i mógł on wrócić na tor, o tyle kierowca z Nowego Tomyśla musiał się wycofać.
Przejdźmy do przeglądu faworytów. Kandydatów do triumfu należy upatrywać w Marku i Tarasku, którzy są poza zasięgiem reszty stawki. O trzecie miejsce powinni się bić bracia z Renault, Norbi, Barti oraz Patrique, rekordzista tego toru w lidze. Do tej grupy będą chcieli dołączyć Kamilo, Mikrus, Matif, Szprycek oraz Matiie, nieobecny na GP Rosji. O ostatnie punktowane miejsca powinni walczyć Karlik, Adventure, DjKapusta, Kiroshima oraz Fangio. W Red Bullu za to wakat może nie trwać długo, bowiem swoją kandydaturę na posadę w stajni z Milton Keynes zgłosił pnadodo, znany już części ligi z F1CH-WORLD League oraz One-F1 jako Pandrodor0.
Ważne informacje:
Nazwa toru: Korea International Circuit
Lokalizacja: Yeongam, Chŏlla Południowa, Korea Południowa
Długość toru: 5,615 km
Liczba okrążeń (F1): 55
Liczba okrążeń (liga): 28
Dystans wyścigu: (F1): 308,825 km
Dystans wyścigu (liga): 154,412 km
Dostępne mieszanki opon: Ultra Soft, Super Soft, Soft, Intermediate, Wet
Prognoza pogody: Pogoda nie powinna spłatać figla kierowcom - spodziewane jest słoneczne, niemalże bezchmurne niebo.
Zapowiada się bardzo pasjonujący wyścig. Układ toru, alokacja opon i niewielkie różnice w poszczególnych grupach mogą zapewnić bardzo dużo emocji. Kto zatem wygra w Korei? Czy Ferrari odpowiednio zatankuje swoje bolidy? Czy Szprycek uporał się z problemami? Czy pech opuści Szymussa? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź w relacjach z GP Korei Południowej, na które już dziś serdecznie zapraszam. Pozdrawiam, Patryk.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum