header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Norbi, dobra jazda poskutkowała 4. miejscem na mecie. Jak ocenisz swój występ na Long Beach?
Norbi: Tak, czwarte miejsce zdobyte w wyścigu mnie cieszy, tak na prawdę osiągnąłem swój cel bo wiedziałem, że na podium jestem akurat za wolny, chciałem powalczyć, start był udany ku mojemu zaskoczeniu, pierwsze okrążenia w dobrym tempie, ale potem Barti rozwiał wszelkie moje nadzieje na podium, w dalszej części wyścigu bardziej myślałem nad utrzymaniem tempa i pozycji przed Szymkiem co się udało i z czego jestem zadowolony bo cenne punkty wlatują na konto.

W klasyfikacji generalnej utrzymujesz na razie świetne 3. miejsce. Czy myślisz, że zdołasz je utrzymać do końca sezonu?
Owszem to w tej chwili znakomita sytuacja dla mnie i zespołu ale na razie myślę by zdobywać kolejne punkty, które pomogą mi utrzymać tą pozycję, będzie trudno bo lista na podium jest spora ale jeśli wszystko pójdzie okej to myślę, że dam radę to zrobić

Czy przed sezonem sądziłeś, że będziesz radził sobie tak dobrze?
Szczerze to przed sezonem założyłem sobie, że ukończę zmagania w Top 7, testy pokazały, że jest to możliwe, ale, że będę w pierwszej trójce, tego nie zakładałem, nie spoczywam na laurach, czeka mnie dużo pracy jeszcze nad tempem bo ciągle czegoś brakuje i przydarzają się błędy, które mnie irytują wręcz.

Adve, bardzo dobry wyścig za Tobą. Udało się przejechać bez zbędnych strat skrzydeł i dojechałeś wysoko. Jak ocenisz ten wyścig w swoim wykonaniu?
Adventure0: Powiem tak. Po pierwsze dziękuje tym osobom którzy pomogli mi przygotować mnie do tego wyścigu. Natomiast na tym torze jechałem w light league już wtedy wiedziałem że ten tor jest trudny co niektórzy się przekonali. Ja chciałem tylko dojechać na spokojnie i się udało więc oceniam to na 8/10

Był to dla Ciebie wyścig, w którym jechałeś prawie cały czas sam, czy jednak miałeś okazję z kimś powalczyć?
No czułem że bardziej jadę sam na torze. Praktycznie z nikim nie walczyłem. Jak już to musiałem minąć kolejnych zdublowanych zawodników. Jedynie z Mikrusem na początku ale je**ął w bandę i tyle z walki

Czy uważasz, że dobry wynik to tylko zasługa tego, że jechałeś uważnie? Czy jest szansa na powtórzenie takiego rezultatu w następnych wyścigach?
Sumie dlatego że jechałem uważnie. Tor Long Beach to uliczny tor może łatwiejszy od Monako ale łatwy nie był. Co do powtórzenie tego rezultatu to Ewentualnie Singapur ale wątpie. Ja w tym sezonie głównie chce jechać na luzie

Kuba, nie ukrywałeś, że ten wyścig był dla Ciebie fatalny. Co sprawiło, że pojechałeś tak, a nie inaczej?
Kubusa96: Cóż, pojechałem za przeproszeniem jak down. Dlaczego tak się stało? Chyba za dużo było już jazdy tego dnia, bo sporo trenowałem. Niestety, nie wyrobiłem w sobie regularności, a raczej - nie rozpracowałem jednego zakrętu. Bolid niestety trzykrotnie mi uciekł na hamowaniu do zakrętu wyprowadzającego na prostą kończącą drugi sektor i nie było szans na reakcję. Żałuję, bo pętla była całkiem fajna i powiedziałbym, że nawet lubiłem po niej jeździć, jednakże nie udało się odpowiednio przygotować. Jedyny pozytyw tego wyścigu to to, że wpadły ostatecznie dwa punkty, które zawsze mogą się potem okazać cenne. Być może też zadziałało to, o czym mówiłem między administratorami w FIA i karma mnie jednak dopadła. Przyjmuję to jednak z pokorą. Wiem, co zrobiłem źle i jak to poprawić. Jest jeszcze trochę wyścigów, jedziemy dalej i nie załamuję się.

Czy potrafisz sobie przypomnieć ostatni wyścig, w którym pojechałeś równie słabo?
Ohohoho... Myślę, że z tym występem może konkurować ten na Estoril w trzecim sezonie. Pamiętam, że strasznie tam się skompromitowałem, a szczytem wszystkiego było to, że na tym zakręcie prawym pod górę tak wjechałem że zrobiłem fenomenalnego fikołka. Do tej pory nie wiem jak. To było półtora roku temu i dziś się z tego śmieję, więc pewnie kiedyś, jak będę z Szymkiem siedział przy piwie, to z tego mojego żenującego występu w Long Beach też się pośmiejemy. Oczywiście, po drodze miałem też nieudane wyścigi, jednak to raczej wynikało ze słabego tempa, niż z moich błędów. A zarówno wtedy w Portugalii, jak i teraz w USA po prostu to ja dzbaniłem. Mogę tylko przeprosić Szymka, że jego team-mate i brat jednocześnie zrobił z siebie pośmiewisko i poprawić się w kolejnych GP.

W klasyfikacji generalnej zajmujesz 4. miejsce, paradoksalnie wyprzedzając brata o punkt. W okół Was jest niezwykle ciasno i walka zapowiada się niesamowicie. Jak oceniacie w niej swoje szanse?
Będzie ciężko. Rywale są w tej chwili bardzo mocni. Faktycznie, grupa wokół nas jest spora, ale to tylko zachęca do rywalizacji, więc nie widzę z tym problemu. Ja raczej nie patrzę na swoją sytuację w punktacji, Szymek trochę bardziej, ale staram się uzmysławiać mu, że to nie jest aż tak ważne. Po prostu należy się dobrze bawić w wyścigach, to wyniki przyjdą. Jako, że konkurencja jest mocna i liczna, bo jest w tej grupie nawet pięć osób poza nami, to musimy być skoncentrowani i walczyć do końca. Będziemy się jednak starać. Zajęcie miejsca w piątce indywidualnie i na podium zespołowo będzie naprawdę świetnym wynikiem, a czy któryś z nas może zdobyć medal indywidualny? Spróbujemy, ale zachowujemy pokorę i szacunek do przeciwników. Może być tak, że będziemy słabsi i po prostu przegramy, tak to bywa. Ale nie odpuścimy. Tym bardziej, że teraz będzie więcej torów nam pasujących, w tym ten najbliższy. Myślę że będzie fajnie i na pewno damy z siebie wszystko. Zapatruję się z optymizmem na przyszłość i chciałbym tylko, żeby walka była czysta, fair i fajna dla wszystkich. Czekam na wyścig, w którym cały czas będziemy blisko siebie i wszystko się rozstrzygnie na detale. To byłoby najlepsze podsumowanie tej walki. Jestem pewien, że ta w klasyfikacji potrwa do ostatniego wyścigu, co zwiastuje naprawdę duże emocje. Będzie na co popatrzeć, a kto będzie największym jej wygranym, to naprawdę dla mnie wielkiego znaczenia nie ma, choć wiadomo, że byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym to był ja lub mój brat.

Kiro, mimo bardzo trudnego toru, pojechałeś dobrze i byłeś bardzo bliski zdobycia punktu. Jak opiszesz ten wyścig w skrócie?
Kiroshima: No cóż jestem bardzo zadowolony z tego wyścigu aż byłem zaskoczony że nie jechałem ostatni zdarzyło się kilka nie przyjemności przykładowo dublowanie przez marka i ciebie. Markowi udało się ale wtedy miałem blokowaną tylną oponę i doszło do kilku wymian lakierniczych (zarysowania) i słownych wobec mnie, ale trochę przez to ucierpiało moje skrzydło i potem kamiś mnie podbił (nie koziołkował) 2 lub 3 straciłem skrzydło ale ogólnie dobry wyścig, ale szkoda, że nie powalczyłem o punkty a były blisko

Ostatnimi czasy zacząłeś jeździć naprawdę dobrze, początek tego sezonu możesz uznać za naprawdę udany. Jak myślisz, czego to zasługa?
Mimo dwóch nieukończonych wyścigów jestem bardzo zadowolony z tego sezonu, 6 ukończonych myślę że to zasługa dobrej jazdy, pomocy każdego kierowcy, ale największa do Kubusy, bo on pomaga z strategią i doradza ustawić bolid

Czy myślisz, że na jakimś torze w tym sezonie też będziesz miał szansę powalczyć o punkty?
To zależy wszystko od przystosowania i mojej dyspozycji

Kalifornijski tor był z pewnością jednym z najtrudniejszych obiektów w kalendarzu. Wyścig na nim można zaliczyć do udanych, na początku było sporo ciekawej walki, do końca można było emocjonować się walką o zwycięstwo. Czy zgadzacie się z tą opinią?
Norbi: Tak to prawda, Long Beach dostarczyło nam wiele emocji i walki, ale nasza liga jest zdolna do takich wyścigów, nawet na ulicznych torach możemy walczyć bok w bok nie robiąc sobie krzywdy, to się po prostu szanuje i podziwia, z pewnością ten obiekt jest ciekawym pomysłem w tegorocznym kalendarzu i bardzo trafionym mimo swojego stopnia trudności

Adventure0: Tak. Tarask i Markovsky walczyli między sobą cały czas. Ja tylko wiem że mój team mate trochę namieszał w tej walce. Tyle mogę powiedzieć

Kubusa96: Oczywiście. Bardzo się cieszę, że na starcie było bezpiecznie, choć Kamil naprawdę podjął zwariowany atak na starcie. Na szczęście w tym szaleństwie wszyscy zachowali rozsądek i ogółem wszystko dobrze się skończyło. Zawodnicy pokazali, że potrafią jeździć na wysokim poziomie i że ich umiejętności cały czas rosną. To mnie cieszy, ale chcę, żeby takie wyścigi były normalnością. Poza tym niektórzy kierowcy skorzystali ze swoich szans. Dla mnie jeden z lepszych wyścigów w karierze pojechał Adve, naprawdę robi postęp i fajnie to wygląda. Kiro też zaliczył udane zawody i naprawdę szkoda, że nie zdobył punktów. Staje się specjalistą od jedenastych miejsc, niestety. Fajnie też, że mieliśmy kolejną walkę do końca między Markovskym i Taraskiem. Mają ogromną przewagę i niestety raczej na ten moment ich pokonanie jest niemożliwe, a szkoda, przydałoby się, żeby mieli trochę trudniej. Ale przynajmniej rekompensują to nam właśnie tym, że do samego końca walczą o wygraną praktycznie w każdym wyścigu. Jeśli więc nikt się do nich nie zbliży, to niech chociaż do końca sezonu pozostanie obecny stan rzeczy. Ten wyścig tylko pokazał, że miałem rację, dając tak trudny tor do kalendarza. Zawodnicy znów udowodnili, że stać ich na wiele i można im zaufać. Oby tylko nadal pokazywali rozsądek i wszystko będzie dobrze.

Kiroshima: Wg mnie ciasny ale nie tak aż jak monaco kluczem było żeby skupienie się i jestem za że walka była tylko szkoda że popsułem

Przed nami wyścig na znanym nam już obiekcie, czyli torze Kyalami. Jak wspominacie wyścig na nim w V sezonie ligi, czy chętnie wracacie na ten tor?
Norbi: Wyścig na tym torze w V sezonie nie wspominam dobrze, była to jedyna runda gdzie nie zdobyłem punktów, wszystko przez kolizję z Afterem, nie wiem czego się spodziewać po tym obiekcie, po prostu zrobię swoje, przygotuje się jak zawsze a co ma być to będzie

Adventure0: Kyalami to miejsce gdzie ostatni raz punktowałem zanim zrobiłem długą przerwę od ExF1 i powiem szczerze mam z tym torem rachunki do wyrównania i z Mikrusem który na ostatnim okrążeniu na ostatnim zakręcie mnie wyprzedził. Ale czy chętnie wracam na ten tor. Ja jechałem na tym torze w Superbike 2001 od EA. Więc trochę nostalgia

Kubusa96: Mój wyścig wtedy był prawdę mówiąc taki sobie. Nie do końca zaprezentowałem to, co powinienem, ale to też wynikało z różnych perypetii, jakie miałem w tamtej kampanii. Tor mi się jednak naprawdę podoba, uważam, że jest bardzo ciekawy. Różnice poziomów, różne zakręty, jest się jak wykazać. Myślę też, że pasuje on do mojego stylu jazdy. Także bez dwóch zdań chętnie wrócę na ten tor, wydaje mi się, że będzie on najbardziej nam pasował z dotychczasowych, wyłączając Spa. Pierwsze jazdy są optymistyczne, aczkolwiek wydaje mi się, że to mój brat może mieć więcej do powiedzenia. Ale to, jak się pewnie domyślacie, nie jest dla mnie problem. Będę się starał go wspierać tak mocno, jak to możliwe. Oczywiście, wielu zawodników będzie mieć chrapkę na wysokie miejsce i nie ma wątpliwości, że słusznie, bo prezentują naprawdę dobry poziom. Możliwe, że różnice będą nieduże. Zdecyduje bezbłędność, bo jednak łatwo się zagapić tutaj, popełnić błąd i zepsuć sobie wyścig. Chciałbym, żeby nie przytrafiła mi się sytuacja z USA. Będę potrzebował maksymalnej koncentracji. Inni też będą musieli się wykazać rozsądkiem, gdyż start będzie specyficzny, a ogólnie wyprzedzanie nie będzie prostą sprawą. Musimy zatem powtórzyć to, co było w Long Beach. Ciekawe też, jak wpłynie na innych i na nas krótka przerwa między wyścigami, dla kogo to będzie lepsze. Choć tak naprawdę chyba większość nie grzebie za bardzo w secie. Tylko my w Renault jesteśmy chyba tacy że grzebiemy jak popadnie <śmiech>. Może to jednak przyniesie tutaj efekt. Wydaje mi się, że bolid może nam się tu naprawdę dobrze prowadzić i optymistycznie zapatruję się na jazdę po tym torze, która naprawdę sprawia mi przyjemność, bo po prostu tor mi odpowiada. Liczę na duże emocje, kolejne wariactwo, fajną walkę i to, że po wyścigu znów będzie spokój.

Kiroshima: Kyalami jest mi znanym torem nie tylko poza strasznym wypadkiem w 77 Toma Pryce ale ten wyścig będzie pełny skupienia bo to nie jest łatwy tor trzeba mieć full focus i trzeba zawsze być na uwadze bo poprzedni raz był dla mnie klapą jak potężną ale teraz chcę odbudować to

To wszystko, dziękuję za konferencję.
Norbi: Dzięki

Adventure0: Nawzajem

Kubusa96: Dziękuję serdecznie.

Kiroshima: Dziękuje także

 Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430