· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Na drugim oficjalnym treningu ósmego sezonu pojawiło się trzynastu kierowców. Można by stwierdzić, że mało, biorąc pod uwagę testy i trening w Australii, ale to wynika z tego, że po prostu nie pojawił się żaden kierowca testowy. Tak to zazwyczaj właśnie jest, że dość szybko się wykruszają. Ze stałych uczestników nie było natomiast Szprycka, Kamilar2000, Matiiego, Pandodo i Mikrusa, którego znów dopadły jakieś sprawy techniczne. Z opóźnieniem sesję zaczęli natomiast Adve, After i Shadowowski. Pogoda nie sprawiła takiego psikusa, jak w Melbourne, w efekcie zawodnicy mogli spokojnie przygotowywać się także pod kątem wyścigu.
I większość kierowców właśnie tak zrobiła, wyjeżdżając na oponach z miękkiej, bądź pośredniej mieszanki z dość dużą ilością paliwa. Inaczej postąpił Tarask. Lider klasyfikacji generalnej momentalnie zszedł poniżej 1:05, jakby chcąc pokazać innym, by nie marzyli o jakiejkolwiek walce z nim. Po dziesięciu minutach ze złowieszczym uśmiechem wysiadł z bolidu i poszedł odpocząć. Inni niespecjalnie się tym przejęli, bo też od razu wiedzieli, że nie mają co marzyć o wygranej, więc skupili się na swojej pracy. Za plecami Taraska w pierwszych minutach znajdował się Matif6124. Jaka była jego strategia, trudno powiedzieć, natomiast nieco później jego wynik pobił Kubusa96, sprawdzając miękkie opony. Większość kierowców decydowała się natomiast na testy pośredniej mieszanki, choć znaleźli się też tacy, którzy wybrali twarde opony. Te jednak chyba znów nie znajdą uznania w oczach zawodników. W każdym razie - w połowie sesji kierowcy Alfy Romeo uznali, że na temat opon wiedzą już to, co trzeba i wyjechali z małą ilością paliwa. W efekcie Kubusie udało się zejść poniżej 1:06 i wyprzedzał swojego brata o pół sekundy. Pozostali jeszcze dopracowywali jazdę na pośredniej mieszance, legitymując się czasami na poziomie 1:07. Tej grupie przewodził Norbi, wyprzedzając duet Ferrari. Bardzo spokojnie jechali After i Patrique2001, natomiast swojego czasu z początku nie poprawiał Matif. Za nim znajdowali się Karlique i Ostachim, potem mieliśmy Kiroshimę, który jechał tylko na mieszance oznaczonej żółtym paskiem, a wyraźnie odstawał Shadowowski.
Im bliżej było końca sesji, tym bardziej kierowcy zaczęli starać się o jak najlepszy czas okrążenia. Kubusa nieznacznie poprawił swój wynik, ale potem za plecy Tarask wskoczył jego team-mate Norbi, wyprzedzając kierowcę Alfy nieznacznie. W tym czasie do złamania bariery 1:06 zbliżył się Kamilo. Nieznacznie swoje czasy poprawiał też Szymusso, jednak potem spadł za Aftera, który rozochocony udaną inauguracją chciałby kontynuować dobrą passę. Dobrze prezentował się też Adve, który znacząco wykręcił czas poniżej 1:07 i pokazał, że jest w stanie jechać na naprawdę dobrym poziomie. Patrique nadal się czaił, dopiero w końcówce próbując zaatakować wynik 1:05, co - jak twierdził - do tej pory mu się nie udawało, choć powinno. I tym razem tego nie dokonał, choć brakło mu niezbyt dużo - niecałej 0,1 sekundy. Bardzo dobrym wynikiem w samej końcówce popisał się Kamilo, wskakując na drugą lokatę. Patrząc na dość nie duże różnice za Taraskiem, przewagę ponad 0,2 sekundy nad Norbim trzeba uznać za naprawdę niezłą. Czas udało się jeszcze poprawić Szymussowi, który nieznacznie pobił Aftera, ale nie zszedł poniżej 1:06. Do tej grupy nie był w stanie doszlusować Matif. Nie wiemy, czy krył się i sprawdzał bolid pod wyścig, czy to jego rzeczywista dyspozycja na tym torze, w każdym razie niedużo do niego stracił Karlique. Ostachim zaprezentował się stosunkowo przyzwoicie, chyba zaczyna coraz pewniej się czuć. Załamany był za to Shadowowski. Na przeszpiegi wybrali się kierowcy innych teamów i doszli do wniosku, że kierowca Racing Point ma kompletnie nie ustawiony bolid. Powinien zatem zabrać się do ostrej pracy, jeśli chce poprawić swoje rezultaty.
Ten trening pokazał nam przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze - z Taraskiem bez cudów nie da się wygrać. Po drugie - za jego plecami walka o podium zapowiada się naprawdę interesująco. Kamilo powinien mieć dużo do powiedzenia, podobnie jak Norbi. Duet Alfy Romeo chyba chce pokazać, że Australia była wypadkiem przy pracy i trzeba się z nimi liczyć. After mocno narzeka na tor, co dla niektórych może być oznaką szukania tłumaczenia nieco gorszych czasów niż ostatnio. Trudno powiedzieć, czego spodziewać się po Patrique, niemniej konkluzja dotycząca tej szóstki jest prosta - każdy z nich może namieszać. I choć wielu odgraża się, że może pojechać szybciej, nie to będzie na tym torze kluczowe. Kluczem będzie nie popełnianie błędów. I dobranie odpowiedniej strategii, gdyż opony tutaj są nieprzewidywalne. A jeszcze jest przecież Matiie, szybki ostatnio. Adve może okazać się czarnym koniem wyścigu. Jeśli ktoś chce się w tym momencie śmiać - przypomnijmy ostatnie GP Włoch. Pozostali mogą mieć szansę na punkty, jeśli tylko unikną przygód. Zwracamy szczególną uwagę na Karlique, który jest w stanie zamieszać, ale musi w wyścigu jechać bardzo pewnie. Tym bardziej, że jeszcze jest Matif, Szprycek, Mikrus... A nigdy nie wiadomo czego spodziewać się po Dodo i Mercedesach. Kiro zrobi pewnie swoje, no a o Shadowie już wystarczająco zostało napisane - pora wziąć się do roboty i poprosić kogoś o pomoc. Jeśli oczywiście ma w sobie chęć i wystarczająco samozaparcia.
Przed nami jeden z najtrudniejszych wyścigów. Szerokie bolidy i naprawdę bardzo ciasny tor mogą doprowadzić do wielu sytuacji. A zauważmy też, jak zakręty tu są niejednoznaczne i czasem trzeba wcześniej hamować. Dlatego podczas rywalizacji musicie być maksymalnie skoncentrowani, bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Musimy unikać kolizji i pokazać właśnie na takim torze, na co nas stać. Australia była pozytywna, jednak to, co było tam, nie starczy nawet w 50% tutaj. Wierzę jednak w Was rozsądek i możliwości i że pokażecie się z jak najlepszej strony. Pamiętajcie, aby naprawdę uważać na starcie, a potem w kolejnych zakrętach, abyście nie pchali się na siłę, bo może to mieć tragiczne konsekwencje. Musicie przewidywać i liczyć się z tym, że - zwłaszcza na początku - ktoś przed wami będzie hamował znacznie wcześniej niż normalnie. Bardzo proszę - miejcie to na uwadze. Oby to był udany wyścig, który pokaże, że obecność takiego toru jest słuszna i możemy się na nim ścigać. Uważajcie także na zjeździe do pit-lane - łatwo wyłapać karę, no i na wyjeździe, gdyż jest on w połowie pierwszego zakrętu. Tym apelem kończę relację z treningu. Dziękuję za obecność tej trzynastce i zapraszam już wszystkich do poniedziałkowych kwalifikacji i wyścigu. Liczę na naprawdę bardzo fajne zawody, w których pokażecie się z dobrej strony. No i niech zwyciężą najlepsi. Pozdrawiam, Kubusa96.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum