· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Yas Marina Circuit to jedno z ostatnich dzieł Hermanna Tilkego, a zatem nadwornego architekta torów F1. Obiekt został wybudowany kosztem 1 miliarda dolarów, co widać po infrastrukturze (ale o tym później). Na lokalizację wybrano sztucznie utworzoną wyspę Yas, znajdującą się 30 minut od Abu Dhabi - stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Otwarcie i inauguracja działalności toru miała miejsce w 2009 roku, tydzień przed pierwszym wyścigiem F1 na tym obiekcie. Pierwsze okrążenia po tym torze nie zostały jednak pokonane przez bolidy F1, a przez samochody serii GP2 - tudzież jej azjatyckiej serii. Pierwsze opinie kierowców F1 były bardzo odmienne - Nico Rosberg i Fernando Alonso zachwalali sobie układ toru i różnorodność każdego zakrętu, a Adrian Sutil zachwycał się oświetleniem, które według niego było lepsze dla oka niż oświetlenie toru w Singapurze. Zgoła odmienne opinie wygłosili kierowcy Ferrari - Giancarlo Fisichella wyrażał swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa wyjazdu z alei serwisowej, które okazały się być bezpodstawne, a Kimi Raikkonen ocenił tor w swoim stylu: "pierwsze zakręty są całkiem dobre, ale reszta już nie" (cytat nieco ocenzurowany - przyp. red.). Ponadto, sam Hermann Tilke przyznał w 2017 roku, że była planowana zmiana układu toru, aby w większym stopniu sprzyjał wyprzedzaniu. Tor Yas Marina to jednak nie tylko F1 i lokalne serie wyścigowe - w 2010 roku gościł on australijską serię Supercars, a nawet był inauguracyjnym wyścigiem tej serii. W 2015 roku z kolei tor gościł kolarzy startujących w Abu Dhabi Tour - przejazd po tym torze kończył wyścig. Od 2013 roku na tym torze odbywa się również wyścig Gulf 12 Hours dla aut GT3 i LMP3. Przez 4 lata z rzędu wyścig pada łupem zespołu Kessel Racing z Michałem Broniszewskim w składzie - ostatnie zwycięstwo tego zespołu miało miejsce w 2018 roku, a więc w ostatniej dotychczasowej edycji wyścigu.
Inauguracyjne GP Abu Dhabi przeszło do historii jako pierwszy wyścig F1 startujący za dnia, a kończący się w nocy. Był to też ostatni wyścig F1, w którym obowiązywało tankowanie oraz punktacja miejsc od 1 do 8. Następna edycja stała się już jednym z klasyków F1 - przed wyścigiem na czele klasyfikacji generalnej znajdował się Fernando Alonso, a szanse na tytuł mistrzowski mieli jeszcze Mark Webber, Sebastian Vettel i Lewis Hamilton. Z walki o tytuł błyskawicznie odpadł Mark Webber - został on ofiarą wczesnego pit-stopu i utknął za wolniejszymi kierowcami. Wyścig padł łupem jego zespołowego kolegi, ale Vettel jeszcze nie mógł być pewny mistrzostwa. Drugie miejsce zajął Lewis Hamilton, a trzecie Jenson Button. Czwarte miejsce zajął wówczas Nico Rosberg, a miejsca 5-6 należały do kierowców Renault - Robert Kubica uplasował się przed Vitaly'em Petrov'em. Rosyjski kierowca tak naprawdę podarował tytuł Vettelowi, gdyż bohatersko bronił się przed wściekle atakującym Fernando Alonso, który ostatecznie nie mógł nic zrobić i dojechał za kierowcą Renault na siódmym miejscu. Kolejnym wyścigiem na Yas Marina, który przeszedł do historii, jest wyścig z 2012 roku - w trakcie rywalizacji Nico Rosberg został wykatapultowany przed hotelem, a za katapultę służyło HRT Narain Karthikeyana. Ponadto z wyścigu po awarii samochodu odpadł Lewis Hamilton, a Mark Webber padł ofiarą ataków Romaina Grosjeana. Wtedy to swój pierwszy wyścig po dwuletnim rozbracie z F1 wygrał Kimi Raikkonen, którego "zostawcie mnie w spokoju, wiem co robię" stało się ogólnoświatowym memem. Podium uzupełnili Fernando Alonso oraz startujący z końca stawki Sebastian Vettel. W 2014 roku z kolei byliśmy świadkami stacia Lewis Hamilton-Nico Rosberg, którego stawką było mistrzostwo świata kierowców. Podwójnie punktowana runda (jedyna w historii F1) padła łupem Brytyjczyka, a Rosberg po awarii samochodu musiał obejść się smakiem. Dopiął on swego w 2016 roku, kiedy to obronił się przed wściekle atakującymi Maxem Verstappenem i Sebastianem Vettelem. Kierowcy Red Bulla i Ferrari mieli możliwość walki tylko dlatego, że Hamilton celowo spowalniał zespołowego kolegę, aby wypadł poza czołową trójkę - taki obrót spraw dałby mistrzostwo Hamiltonowi. Ostatecznie jednak plan Brytyjczyka upadł, gdyż nikt nie wyprzedził Rosberga, a dodatkowo w sprawie jazdy Hamiltona interweniował Paddy Lowe. Po tym wyścigu Rosberg ogłosił odejście na emeryturę, co było podyktowane zmęczeniem psychicznym po walce o tytuł. Rok później w Abu Dhabi z Formułą 1 pożegnał się Felipe Massa, który tak naprawdę swoje pożegnanie miał w Brazylii w 2016 roku - odszedł rok później, gdyż w Williamsie debiutował Lance Stroll i zespół potrzebował doświadczonego kierowcy. W 2018 roku z kolei byliśmy świadkami emocjonalnego pożegnania Fernando Alonso, który wyjechał na prostą startową i zaczął na niej "kręcić bączki" w asyście Lewisa Hamiltona oraz Sebastiana Vettela. Abu Dhabi jest również ważne dla polskich kibiców w kontekście historii powrotu Roberta Kubicy do F1 - w 2017 roku uczestniczył on w testach opon Pirelli z zespołem Williamsa, wykonując prace przygotowawcze do sezonu 2018. Jednakże w testach uczestniczył także Sergey Sirotkin, za którym stały pieniądze SMP Racing. Tak więc przygotowania do następnego sezonu stały się rywalizacją o miejsce w stawce. Niestety dla kibiców Roberta, w styczniu 2018 roku ogłoszono, że to Sirotkin będzie etatowym kierowcą, ale Kubica niejako wrócił do F1 jako kierowca rezerwowy. Z kolei tuż przed GP Abu Dhabi w sezonie 2018 stało się to, na co czekał tak naprawdę każdy fan F1 w Polsce - Robert Kubica został ogłoszony kierowcą etatowym Williamsa w sezonie 2019. Jednakże za tą decyzją przemawiały nie tylko kwestie sportowe, ale i finansowe - wraz z Kubicą do F1 wszedł PKN Orlen, a logotypy tej firmy widoczne są na wszystkich własnościach zespołu - od samochodów, przez kombinezony, kaski, na ścianach garaży kończąc.
Jak już wspomniałem, wyścig ten cechuje pora startu i zakończenia wyścigu - start przy zachodzie słońca i finisz w nocy czeka również na kierowców ExtremeF1. Drugim charakterystycznym elementem jest przejazd pod hotelem - ten z kolei podczas nocy mieni się na różne kolory, co wygląda efektownie na torze i w telewizji. Charakterystyczny jest również wyjazd z alei serwisowej, który jest poprowadzony pod nitką toru. Przejdźmy do opisu okrążenia. Zaczynamy je krótką prostą startową, która przechodzi w 90-stopniowy zakręt w lewo. Ten z kolei wyprowadza kierowców na jedną z najlepszych części toru - sekcję szybkich zakrętów pokonywanych bez odjęcia gazu. Pierwszy z nich jest lekkim łukiem w lewo, a ten przechodzi w długi łuk w prawo. W tym miejscu kierowca po odbyciu postoju w alei serwisowej wraca na tor. Wyjście z tej sekcji kończy pierwszy sektor. Drugi sektor jest typową sekcją torów autorstwa Hermanna Tilkego - zaczyna się on szykaną lewo-prawo, która przechodzi w nawrót w lewo. Jest to podyktowane małą strefą bezpieczeństwa i dużymi prędkościami na końcu pierwszego sektora. A wszystkiemu winny jest park Ferrari World, usytuowany tuż za trybunami toru. Wyjście z nawrotu prowadzi na bardzo długą prostą. Ta zakończona jest z kolei bardzo wolną i trudną szykaną lewo-prawo, złożoną z dwóch nawrotów. Wyprowadza ona kierowców na kolejną długą prostą, która jest jednocześnie drugą prostą startową - wykorzystują ją głównie lokalne serie wyścigowe oraz serie towarzyszące F1 - a dodatkowo kończy drugi sektor. Trzeci sektor jest jednym z najnudniejszych fragmentów torów wyścigowych. Zaczyna się on wolną i trudną szykaną lewo-prawo-lewo, a ta z kolei prowadzi do... 90-stopniowego zakrętu w lewo! Dalej kierowcy pokonują dwa lekkie łuki w prawo, mijając po prawej stronie jachty zacumowane w porcie. Te łuki przechodzą w 90-stopniowy zakręt w prawo, który przechodzi w zakręt w lewo pod tym samym kątem. Ten z kolei prowadzi do kolejnego zakrętu w lewo. Taka nitka toru została podyktowana koniecznością poprowadzenia pętli toru przez hotel - goście hotelu przechadzają się i mieszkają dosłownie nad przejeżdżającymi bolidami. Ostatnie dwa zakręty są bardzo wymagające i drobny błąd w którymś z nich niszczy całe okrążenie. Pierwszy z nich to łuk w prawo pokonywany ze średnią prędkością - należy utrzymać w nim dość wysoką prędkość, ale jeśli przejedziemy go za szybko to wypadniemy na pobocze. Ostatni zakręt to 90-stopniowy zakręt w prawo, ale jest wymagający ze względu na trudne wyjście z niego. Jeśli pokonamy go za szybko, to również kończymy na poboczu i tracimy cenny czas.
Wyścig o GP Abu Dhabi do tej pory odbył się w lidze dwukrotnie - pierwszy raz na Yas Marina kierowcy ścigali się w III sezonie. Wyścig padł łupem Markovsky'ego, a podium uzupełnili odpowiednio Patryk Kręgiel, dla którego była to pierwsza wizyta na podium od przejścia ligi na rFactora, oraz Szymusso, który stracił drugie miejsce przez strategię. Strategia nie sprzyjała również Kubusie96, który ukończył rywalizację na czwartym miejscu, a czołową piątkę uzupełnił VillaroelF1, znany ligowej społeczności jako TheNewRio (co wyszło na jaw po następnym wyścigu). Tego wyścigu nie wspominał miło Tarask, który padł ofiarą pancernego słupka zapobiegającemu ścinaniu 1. zakrętu, oraz Kamilo, który z wyścigiem pożegnał się dokładnie w ten sam sposób. Swego czasu sugerowano montaż tych słupków na każdym torze, aby zapobiec szarżom Patrique'a, lecz temat ucichł. W V sezonie z kolei ponownie wygrał Markovsky, ale tym razem podium uzupełnili odpowiednio Tarask oraz Kubusa96, który wskoczył na podium na przedostatnim okrążeniu, zrzucając Patryka na czwarte miejsce. Można powiedzieć, że to rewanż za III sezon, gdyż tym razem strategia pomogła kierowcy Saubera, a nie Renault. Piąte miejsce po dość spokojnym wyścigu zajął Szymusso.
Przejdźmy do przeglądu faworytów. Pewnym faworytem do zwycięstwa jest Tarask, który jest poza zasięgiem reszty stawki niezależnie od warunków, w jakich musi się ścigać - problemy z kierownicą czy komputerem mu nie straszne. A dodatkowo niedawno wrócił z monieckich wojaży do Redy, gdzie czeka na niego w pełni sprawny sprzęt... rywalizacja o podium zapowiada się znacznie ciekawiej - tutaj jest aż sześciu kandydatów: Kamilo, który jeśli nie ma problemów technicznych to przezentuje bardzo dobre tempo i szokuje strategią, duet Alfy Romeo potrafiący wykorzystać każdą okazję do uzyskania świetnego wyniku, a także Norbi, który również szokuje wszystkich strategią, After mający ostatnio wyborne tempo oraz Patrique2001, który jest w stanie wskoczyć na podium, jeśli uniknie głupich błędów. O podium chciałby też powalczyć Szprycek, ale kierowca z okolic Buska-Zdroju nie jest w stanie się polubić z tym torem. Przeciwne odczucia ma z kolei Mikrus, który - jeśli wierzyć informacjom - ma tempo na walkę z czołówką. Czy to jest prawda? Nie wiadomo. W walce o pozostałe punktowane miejsca liczyć się będą na pewno Adve, Pandodo, Karlique, Kamilr2000 i Wujek - różnice w środku stawki nie są duże i tam może zdarzyć się wszystko. Za tą grupą powinni ostro walczyć kierowcy Racing Point, Ostachim, który jednak nie pokazuje wybitnego tempa na tle reszty stawki, a także Kiroshima - kierowca Red Bulla powinien jednak mierzyć w coś więcej niż sam finisz, bo ma on potencjał na zdobywanie punktów. Dodatkowo, po GP Holandii do ligowego gułagu wrócił Bernd Maylander - na Zandvoort miał on warunkową przepustkę, ale nie spisał się on tak, jak należy. W efekcie kierowca Safety Cara wrócił do obozu i oby prędko z niego nie wychodził.
Informacje o wyścigu:
Nazwa toru: Yas Marina Circuit
Lokalizacja: Abu Dhabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Długość: 5,554 km
Rekord okrążenia: Markovsky, 1:36.803 (III sezon)
Liczba okrążeń: 28
Dystans wyścigu: 155,512 km
Prognoza pogody: Na kierowców czeka bezchmurne niebo i temperatury rzędu 35 stopni Celsjusza - warunki zatem będą dość trudne, szczególnie mogą ucierpieć opony.
Pogoda oraz układ toru nie są dobre dla opon, zatem bardzo ważne będzie odpowiednie obchodzenie się z nimi. To jednak nie znaczy, że nie będzie zbyt dużo walki między kierowcami - jest kilka miejsc do wyprzedzania. Kto więc zwycięży w blasku reflektorów? Czy będzie to Tarask? Czy może jednak zaskoczy ktoś spoza czołówki? Czy tym razem kierowców ominą problemy techniczne? Na te i inne pytania odpowiedź poznacie w relacjach z GP Abu Dhabi, na które już dziś serdecznie zapraszam. Pozdrawiam, Patryk.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum