· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Tarask, gratuluję (po dłuższej przerwie) wygranej, choć różnica na mecie między Tobą a Markovskym była praktycznie żadna - 0,014 sekundy na Twoją korzyść. Jakie są Twoje odczucia po wyścigu, bowiem końcówka wyścigu była bardzo nerwowa?
Tarask: Dziękuję. Walka trwała cały wyścig, ale ostatecznie zadecydował ostatni sektor, gdzie jechaliśmy bok w bok przez trzy ostatnie zakręty. Gdy wyjeżdżaliśmy z Markiem na prostą startową widziałem, że jestem lekko z przodu i powinienem wygrać. Naprawdę się ucieszyłem, że wreszcie wygrałem z Markiem w stykowej sytuacji, bo wcześniej mi się to nie udawało. A jeszcze większą satysfakcję dawało to, że koło mnie siedział pewien widz (chyba wiecie o kogo chodzi) który praktycznie cały wyścig emocjonował się walką i zobaczył jak wygrałem na żywo. Coś pięknego.
Chciałbym się jeszcze krótko odnieść do Twojej strategii - w Turcji pojechałeś podobną taktyką jak na torze Vallelunga, która nie do końca się sprawdziła. Co zatem przyczyniło się do tego, że tutaj wypaliła ona znacznie lepiej?
We Włoszech strategia była jedną wielką improwizacją, chciałem tam pojechać dwa stinty na miękkich oponach, ale nie starczyłyby mi do mety. Na Istanbul Park miałem zamiar użyć dwa razy twardej mieszanki, ale w innej kolejności niż faktycznie pojechałem. Chciałem zostawić miękkie opony na ostatni stint, ale Mikrokozaczek powiedział, że gdybym podciął Marka i wyjechał na miękkiej mieszance, być może mógłbym mu jakoś odjechać. Okazało się jednak, że na miękkich oponach miałem słabe tempo i Marek dosyć szybko mnie dogonił. Po drugim pit-stopie miałem sporą przewagę nad Markiem, który miał miększą mieszankę i mnie doganiał, ale gdy mnie wyprzedził, to przewaga tempa miękkich opon nie była już tak odczuwalna, jeżeli w ogóle była. Dzięki temu mogłem walczyć o zwycięstwo.
Na półmetku sezonu masz 30 punktów przewagi nad Markiem. Jest to całkiem niezła zaliczka na dalszą część sezonu, jednak z drugiej strony nie gwarantuje ona jeszcze mistrzowskiego tytułu. Jak zatem zapatrujesz się na walkę z kierowcą Ferrari w drugiej połowie sezonu?
Zapowiada się ciekawie. Wiadomo, żadna przewaga nie jest bezpieczna na takim etapie sezonu. Jestem zadowolony z tego, że udało mi się zdobyć tyle punktów w dwóch ostatnich wyścigach, kiedy nie jechałem u siebie. Teraz będę dawał z siebie wszystko niezależnie od tego, jak będzie zmieniała się ta przewaga.
Marek, po trwającej przez cały wyścig walce o zwycięstwo przegrałeś na mecie z Taraskiem o mignięcie oka. Co możesz powiedzieć o wyścigu i co zadecydowało o tym, że nie udało Ci się wygrać?
Markovsky: Cóż, to był z pewnością najciekawszy, patrząc z mojej perspektywy, wyścig od momentu mojego powrotu. Tak jak powiedziałeś, przez cały wyścig walczyłem z Taraskiem o zwycięstwo, nie była to łatwa walka. Na przestrzeni wyścigu wydaje mi się, że miałem trochę lepsze tempo od Taraska ale to była zdecydowanie za mała różnica, by po wyprzedzeniu rywala móc od niego odjechać. Różne strategie sprawiły jednak, że taka szansa się nadarzyła, bowiem na ostatnim stincie miałem miękkie opony, na których szybko odrabiałem straty. Problem był taki, że gdy już wyprzedziłem Taraska to (przez zdecydowanie większe zużycie opon miękkich) przewagi opon już praktycznie nie było. I tak dobrze, że udało mi się odskoczyć na jakiś tam odstęp choć nie ukrywam, że liczyłem na zdecydowanie więcej. Ten odstęp w zupełności by mi wystarczył do mety, jednak na ostatnim okrążeniu popełniłem drobny błąd w szykanie w drugim sektorze, przez co Tarask mocno się zbliżył, na długiej prostej złapał tunel, potem trzeci sektor jechaliśmy cały czas bok w bok, ja byłem po wewnętrznej co utrudniło mi zadanie na finiszu. W efekcie przegrałem o 14 tysięcznych sekundy. Ten drobny błąd zaważył na tym, że straciłem zwycięstwo, zaś przebieg wyścigu dał mi wiele do myślenia w doborze strategii na przyszłość.
Czy podczas wyścigu mocno zaskoczyła cię strategia Taraska? Czy choć przez chwilę myślałeś o zmianie swojej taktyki?
Szczerze mówiąc to byłem zaskoczony strategią Taraska, spodziewałem się raczej tego, że będzie próbował pojechać ten wyścig jak ja. A tymczasem kierowca Williamsa zjechał na pierwszy postój okrążenie przede mną i założył softy, więc zyskał na podcięciu trochę czasu, ale udało mi się to potem odrobić. Natomiast kolejny przyspieszony pit-stop był już dla mnie mocno zaskakujący i wtedy miałem tak naprawdę do wyboru dwie opcje - albo zjeżdżać od razu i zakładać hardy (tak jak Tarask), albo przeczekać jeszcze jedno okrążenie i ponownie założyć softy. Wybrałem drugi wariant, który nie do końca wypalił tak, jak powinien, natomiast nie wiem, czy zakładanie hardów byłoby lepszą opcją. Naprawdę trudno w tej chwili powiedzieć, który wariant byłby lepszy.
Mimo tego, że sezon zacząłeś mając cztery wyścigi w plecy, do lidera klasyfikacji kierowców tracisz "tylko" 30 punktów. Tarask jednak miał różne przygody, przez co stracił trochę punktów. Co zatem możesz powiedzieć o sytuacji w generalce i swoich szansach na mistrzostwo?
W zasadzie to jeszcze nic, bo walka tak naprawdę dopiero teraz się rozpocznie. Trochę żałuję, że w kalendarzu teraz będziemy mieli tory, na których niespecjalnie dobrze się czuję. Jeżeli najbliższe wyścigi będą wyglądały tak, jak ten w Turcji, to wszystko będzie możliwe.
Graczek, zająłeś dziesiąte miejsce w wyścigu, ostatnie premiowane punktami. To twoja dopiero druga zdobycz punktowa. Opisz swoje odczucia po tym GP.
Graczek: Do GP Turcji podchodziłem optymistycznie, uważałem, że mam w końcu tempo na punkty tylko potrzebowałem jeszcze udowodnić to w wyścigu. Na początku wyscigu, kiedy byłem poza punktami, przechodziły mi mysli że jednak nie uda mi się zrealizować celu i 1. połowę sezonu zakończę z jednym punktem na koncie, aczkolwiek szczęście się do mnie uśmiechnęło za sprawą rozłączenia z serwerem Mikruska. Do tego późniejsze podcięcie Kamila i budowanie przewagi nad nim pozwoliło mi skonczyc na 10. miejscu. Więc moje odczucia po tym GP są bardzo dobre.
Ostatnio zostałeś "przygarnięty" pod skrzydła braci, którzy to prowadzą swoją tzw. "szkółkę". Czy odczuwasz już pierwsze efekty współpracy z kierowcami McLarena?
Tak, odczuwam już pierwsze efekty pracy z braćmi. Dzięki współpracy ze szkółką udało naprawić się parę problemów, które niekiedy stały na mojej drodze do dobrych wyników. Jestem bardzo zadowolony z dołączenia pod skrzydła kierowców Mclarena i czuję, że naprawdę mogę się u nich rozwinąć.
Wygląda na to, że na tym korzysta również Yodson, który także stale stawia kolejne kroki naprzód. Jak sądzisz, czy gdyby udało Wam się utrzymać tempo rozwoju (a może je nawet nieznacznie przyspieszyć) to będziecie w stanie powalczyć z Sauberem i Jordanem o szóste miejsce na koniec sezonu w klasyfikacji konstruktorów?
Walka z Sauberem jest jak najbardziej do wygrania więc uważam, że 7 miejsce to dla nas minimum. Jeśli chodzi o walkę z Jordanem, niestety nie wszystko zależy od nas, ponieważ strata jest dosyć duża, ale zrobimy co w naszej mocy abyśmy skończyli na 6 miejscu.
Połowa sezonu w naszej lidze oznacza rozpoczęcie okienka transferowego, w którym to kierowcy mogą zmienić barwy zespołu. Po wyścigu mieliśmy do czynienia z dużym zgrzytem w zespole BAR, w którym to padło sporo mocnych słów, przede wszystkim ze strony Szprycka. Jak sądzicie, czy to zajście będzie miało wpływ na przebieg okienka transferowego?
Tarask: Wątpię, by była to sytuacja poważna jak ta z końca szóstego sezonu. Myślę, że niedługo już wszystko wróci do normy i między kierowcami BAR-a będzie tak, jak przed wyścigiem. Jeżeli tak się stanie, to prawdopodobnie czeka nas okno transferowe bez żadnych transferów.
Markovsky: Trudno wyrokować, ten spór mógł "zachwiać" równowagą w składach zespołów. Ale czy to ostatecznie doprowadzi do roszad? To tak naprawdę zależy od decyzji Szprycka. Jeżeli któryś z kierowców BAR-a postanowi dogadać się z innym zespołem, to możemy być świadkami transferów. Jeśli nie, to czeka nas bardzo interesująca druga połowa sezonu pod względem relacji pomiędzy kierowcami BAR-a. Wiemy, jaki temperament ma Szprycek i wiemy też, czego świadkiem był Patrique w sezonie szóstym. Moim zdaniem nie jest wykluczone, że nastąpi eskalacja tego konfliktu, co dla obu kierowców nie będzie dobrą rzeczą. O wszystkim zadecydują ewentualne zmiany w okienku i najbliższe 2-3 wyścigi.
Graczek: Uważam, że nie. Z tego co widziałem sytuacja już złagodniała więc uważam że żaden z panów nie zmieni teamu. Zresztą uważam, że nadchodzące okienko transferowe nie przyniesie nam żadnych roszad w stawce.
Przed nami GP Malezji na torze Sepang. To będzie nasze drugie spotkanie z torem Sepang co może nieco zaskakiwać, bowiem ten obiekt jest raczej znanym wśród ligowiczów. Jaki macie stosunek do tego obiektu oraz jakiego wyścigu się spodziewacie?
Tarask: W moim przypadku to, że jechaliśmy na tym torze tylko jeden wyścig w lidze dosyć dawno temu sprawia, że pozytywniej patrzę na obecność tego toru w kalendarzu. Sam tor nie jest niezwykły i ma trochę wkurzających sekcji, ale jest to jeden z lepszych obiektów zaprojektowanych przez Tilke. Poziom wyścigu będzie raczej bardziej zależał od dyspozycji kierowców, więc liczę, że pokażą się z jak najlepszej strony.
Markovsky: Tak jak wspomniałem wcześniej, przed nami seria torów, na których nie do końca dobrze się czuję. Tor Sepang z pewnością jest jednym z nich, choć w piątym sezonie wygrałem tam wyścig. Tor na pewno sprzyja walce na torze, także spodziewam się bardzo wielu pojedynków między zawodnikami. Myślę, że chyba każdy znajdzie co najmniej jedną osobę, z którą będzie mógł nawiązać bezpośrednią walkę na torze.
Graczek: Mój stosunek do tego toru jest neutralny. Nie mam jakiś specjalnych uczuć co do niego, aczkolwiek spodziewam się tutaj bardzo dobrego wyścigu, być może nawet bardzo podobnego do tego, jaki mieliśmy okazję zobaczyć w Turcji.
Dziękuję za udział w konferencji.
Tarask: Dzięki również.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum