header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Zaczynamy oczywiście od wyboru kierowcy sezonu. Tym razem to nie było tak oczywiste jak wcześniej, bowiem, jak wspomniano we wstępie, doszło do prawdziwego wyrównania stawki i przewaga mistrza nad pozostałymi zawodnikami nie była aż tak wielka. Dość powiedzieć, że aż trzech zawodników walczyło o tytuł do ostatniego wyścigu. Ostatecznie triumfował Markovsky, dla którego było to szóste mistrzostwo i w ślad za tym po raz szósty także został uznany kierowcą sezonu. Tradycja zatem jest podtrzymana - mistrz sezonu zdobywa nagrodę dla najlepszego kierowcy. Na zawodnika z Górnego Śląska zagłosowało dziesięć osób. Pewnym zaskoczeniem może być druga pozycja, którą zajął After, czyli czwarty kierowca końcowej klasyfikacji. Być może jest to spowodowane tym, że tak dobra dyspozycja tego zawodnika była pewnego rodzaju niespodzianką. On zadziałał inaczej, niż Markovsky - zamienił klawiaturę na kierownicę i bardzo mu to pomogło. Dostał cztery głosy. Jeden głos powędrował z kolei do Szymussa, który po fatalnym poprzednim sezonie w dziesiątym odkuł się prawie w najlepszy możliwy sposób. Głosu nie otrzymali Patrique2001 i Kubusa96. Dziwi to w przypadku tego pierwszego, który nierzadko był najszybszym kierowcą na torze i zanotował najwięcej wygranych ze wszystkich.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Markovsky10
2. After4
3. Szymusso1
4. Patrique20010
4. Kubusa960


Z kategorią plus sezonu nierzadko są małe kłopoty. Często bowiem jest tak, że wyróżniają się szczególnie dwie-trzy osoby, które faktycznie mocno nas zaskoczyły i osiągnęli więcej, niż się spodziewano. Tutaj właśnie dwóch kierowców wybijało się ponad wszystkich. Wprawdzie Szymusso zaliczył powrót do czołówki, ale tego można się było jeszcze spodziewać i nie był nominowany. Za to After, o czym już wspomnieliśmy, a także Pandodo na pewno zaskoczyli, bo nigdy do tej pory nie byli aż tak znaczącymi zawodnikami. Wykorzystali jednak wszystkie swoje atuty, oraz specyfikę nowego moda i stali się kierowcami ścisłej czołówki. To właśnie między nimi rozstrzygnęła się walka w tej kategorii i ostatecznie stosunkiem głosów 7:6 wygrywa kierowca z Odolanowa. Z kolei po jednym głosie dostali dwaj pozostali nominowani - Graczek, który cały czas idzie do przodu, choć na pewno stać go na większy postęp, a także Wujek, który na pewno skorzystał na współpracy z Markovskym, choć swoje możliwości pokazywał za rzadko - w środku sezonu momentami jego jazda wyglądała niemrawo.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. After7
2. Pandodo6
3. Graczek1
3. Wujek1


Zupełnie inaczej jest z rozczarowaniem sezonu. Przyczyna jest prosta - zawsze łatwiej wskazać tych, którzy zawiedli, niż tych, którzy zaskoczyli pozytywnie. Szczególnie widać to po osobach, które dość niespodziewanie notują wystrzał formy w jednym sezonie, by w następnym popaść w przeciętność, albo po prostu zawieść oczekiwań. Nie ma cienia wątpliwości, że po każdym z czterech nominowanych w tej kategorii spodziewaliśmy się dużo więcej i mniej więcej podobnie uważali głosujący, gdyż głosy rozłożyły się niemal równomiernie na trzech z nich. Ostatecznie najwięcej głosów padło na Kamilar2000 - sześć i po głębszym zastanowieniu to trudno się dziwić, bo kierowca ten zawiódł nie tylko na torze, ale może nawet przede wszystkim - poza nim, gdzie popadł w konflikt z administracją i już go nie zobaczymy w lidze. Poza tym pokazywał raczej ignoranckie podejście, w ogóle nie stawiając się na tor, bądź jeżdżąc źle, jak w Australii czy przede wszystkim Belgii. Pięć głosów dostał MikruseK. Niektórzy mówili, że może być największym wygranym zbicia stawki, tymczasem ani razu nie stanął na podium i zanotował ogromny spadek w generalce, na co wpływ miała przede wszystkim zła pierwsza część sezonu. Równie mocno zawiódł Adve, który ma cztery głosy. On także miał skorzystać na zmianach, a tymczasem jeździł naprawdę źle, popełniając masę błędów, co było kiedyś do niego niepodobne. Tarask z kolei głosu nie dostał, choć pierwszy raz w historii nie było go w czołowej szóstce na koniec sezonu. W jego wypadku prawdopodobnie jednak głosujący wzięli pod uwagę okoliczności - zmianę kontrolera, wyjazd zagranicę w środku sezonu oraz powrót do czołówki po tym, gdy już miał normalny sprzęt i przyzwyczaił się do klawiatury.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kamilr20006
2. MikruseK5
3. Adve4
4. Tarask0


Kategoria numer cztery to najrówniejszy kierowca sezonu. Cecha ta była szczególnie pożądana w tym sezonie, kiedy to każdy najmniejszy błąd kosztował momentami podwójnie i decydował o wynikach. Różnego rodzaju pomyłek nie ustrzegł się nikt, co wynikało właśnie ze specyfiki tego sezonu, niemniej jeden kierowca szczególnie imponował bezbłędnością i jego jazdę naprawdę można było podziwiać. I nie, nie był to tym razem Markovsky, który często dominował w tej kategorii, tym razem jednak przejście na klawiaturę i różne wyścigowe sytuacje sprawiły, że parę pomyłek popełnił. Tym razem dostał tylko jeden głos i pokonał jedynie MARCINU, który również tych błędów popełniał niedużo, ale jednak uznania w oczach elektorów nie znalazł. Triumfował za to After i to z miażdżącym poparciem dwunastu głosów. To najlepszy wynik w tej edycji plebiscytu, ale trudno się dziwić, bo naprawdę After pokazał moc w równej jeździe, a w tym sezonie dołożył do tego szybkość. Na drugim miejscu Szymusso z dwoma głosami. Być może byłby konkurentem dla Adama, bowiem do GP Hiszpanii włącznie, które wygrał, był naprawdę znakomity i niemal bezbłędny jak za swoich najlepszych czasów, jednak w ostatnich wyścigach sezonu zdarzyło mu się parę wpadek i to chyba zaważyło na wyniku.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. After12
2. Szymusso2
3. Markovsky1
4. MARCINU0


Król manier na torze też zyskał znowu nieco na znaczeniu, bo bardzo łatwo przychodziło niektórym zawodnikom popełniać proste błędy, dostawać kary i jeździć niezwykle agresywnie. Wynikało to z braku przyzwyczajenia do tak ciasnej stawki, oraz przekonania, że można próbować wciskać się niektórym kierowcom tak, jak sezon wcześniej, podczas gdy mieliśmy zupełnie inne samochody. To na pewno trzeba mocno poprawić. Nie zabrakło jednak zawodników, którzy starali się pilnować, a jak już do czegoś dochodziło, to zachowywali się w sposób właściwy. Kategoria ta była do tej pory jedną z nudniejszych, bo nieustannie ligowicze twierdzili, że najlepiej radzi sobie z tym założyciel ligi. Tym razem miał nieco większą konkurencję, ale ostatecznie po raz ósmy z rzędu i tak Kubusa96 wygrywa tę kategorię, choć nie z tak dużą przewagą, jak wcześniej. Tym razem zagłosowało na niego sześć osób. Na drugiej pozycji ex aequo Tarask i Markovsky, którzy także nie sprawiają problemów w walce, a jakieś dziwne sytuacje zdarzają się im bardzo rzadko. Dostali po trzy głosy. After tym razem z poparciem dwóch osób, ale i on potwierdził, że maniery nie są mu obce, choćby oddając pozycję na podium Kubusie w Norwegii po kolizji z nim. Tylko jeden głos dla Szymussa i tu też być może wpadki z końcówki sezonu, gdzie wyłapał dwie kary, przesądziły o wyniku.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kubusa966
2. Tarask3
2. Markovsky3
4. After2
5. Szymusso1


Bardzo dużo oglądaliśmy w sezonie dziesiątym manewrów wyprzedzenia i różnych, mniej lub bardziej udanych prób atakowania przeciwników. Znów wracamy tu do tego, co stało się w trackie tego sezonu, czyli wyrównania stawki. Dlatego ci, którym błędy się zdarzały, powinni właśnie brać przykład z nominowanych do najlepiej atakującego kierowcy, bo oni pokazywali, jak być skutecznym w tej materii, zważając przy okazji na to, co robi przeciwnik. Tutaj głosujący mieli sporą zagwozdkę, na kogo zagłosować, bo faktycznie każdy z poniższej czwórki pokazywał, że ma głowę do atakowania i potrafi zaskakiwać. Ostatecznie jednak padło na MARCINU, który otrzymał pięć głosów. To zawodnik na pewno lubiący agresywną jazdę i zdarzyło mu się przedobrzyć, jak w Portugalii, niemniej poza tym pokazywał się naprawdę z mocnej strony. Tradycyjnie atakowania nie bał się Patrique i wychodziło mu to zazwyczaj bardzo dobrze, tym razem zwycięstwa w tej kategorii nie ma, gdyż dostał cztery głosy. Na najniższym stopniu podium wspólnie nasi dwaj najwięksi, czyli Markovsky i Tarask, tym razem z trzema wskazaniami. O ich klasie nikogo nie trzeba przekonywać, a trzeba to docenić tym bardziej, że po przejściu na klawiaturę nadal atakowali w znakomity sposób.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. MARCINU5
2. Patrique20014
3. Tarask3
3. Markovsky3


Skoro już wiemy, kto zdaniem respondentów najlepiej atakował, to dowiedzmy się, kto najlepiej bronił. To bardzo ważny element walki, bo nieraz może przesądzić o wyniku wyścigu, a umiejętną obroną łatwo doprowadzić rywala do błędu. To także bezcenna umiejętność radzenia sobie z presją, wywieraną przez przeciwnika. Po raz kolejny wysoko stały akcje Kubusy96, który niejednokrotnie wygrywał w tej kategorii i udało mu się to także tym razem. Nie pierwszy raz jednak miał tu mocnego konkurenta w osobie... brata. Szymusso po nieudanym dziewiątym sezonie znów był sobą i był przeciwnikiem niezwykle trudnym do wyprzedzenia, co najlepiej pokazało GP Hiszpanii. Tym razem jednak to starszy dostał więcej głosów - było 6:5. Trzy głosy na Markovsky'ego, którego wyprzedzenie także było bardzo trudne. Wysoko w tej materii poszedł również After, ale to tym razem nie wystarczyło na szczególnie duże poparcie, gdyż wskazał go tylko jeden głosujący.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kubusa966
2. Szymusso5
3. Markovsky3
4. After1


My Polacy mamy w zwyczaju narzekanie i nie inaczej jest z naszymi ligowiczami. Tyczy się to dywagacji, kto ile stracił punktów, co mógł zrobić i tak dalej i tak dalej. Tak naprawdę jednak jeśli dokładnie przeanalizujemy przebieg sezonu, wychodzi na to, że każdy mniej więcej stracił tyle samo. Tradycyjnie jednak paru kierowców szczególnie przyciągało nieszczęścia, bo a to jakiś kłopot techniczny, a to wyjazd, a to przeszkodził ktoś inny, a to jedenaste miejsce... Stąd właśnie ta kategoria i nigdy nie brakuje nominowanych. Tym razem głosujący uznali, że pechowcem sezonu jest Tarask. Mistrz dwóch poprzednich sezonów nie walczył o trzeci z rzędu tytuł bo najpierw miał trochę błędów, a potem wyjechał w trakcje wakacji i nie miał właściwego sprzętu do gry. Słynne stały się wtedy żarty o wypłaszczaniu krzywej Taraska na wykresach z punktami. Kuba otrzymał siedem głosów. Konkurencję w tej kategorii miał w osobie Patrique'a, który swego czasu miał parę kłopotów technicznych, które zabrały mu nieco punktów. On otrzymał pięć głosów. Dwie osoby wskazały Mikrusa, który miał (nie)szczęście przyciągania kłopotów i innych kierowców. Dość podobnie było z Karlique, na którego oddano jeden głos, a w jego przypadku objawiało się to szczególnie wtedy, gdy jechał naprawdę przyzwoicie.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Tarask7
2. Patrique20015
3. MikruseK2
4. Karlique1


Od jakiegoś czasu w naszym plebiscycie gości kategoria, w której wybieramy najlepiej ruszających do wyścigów zawodników. To niekiedy pomaga wywalczyć naprawdę niezłą pozycję w wyścigu, unikając zamieszania. Tutaj również respondenci mieli twardy orzech do zgryzienia na kogo postawić, ale ostatecznie padło na Wujka. Ten zawodnik zawsze charakteryzował się dobrymi startami, ale w tym sezonie jeszcze je ulepszył. Potrafi znakomicie odnajdywać się w zamieszaniu i nie boi się podejmowania ryzyka, co często mu się opłaca. Dostał sześć głosów i o jeden pokonał Pandodo, który także starty dopracował i częściej na nich zyskiwał niż tracił. To także wynikało z tego, że podejmował ryzyko. Trzy głosy dla Kubusy, który także tradycyjnie już na startach nie tracił, wykorzystując swoje doświadczenie i umiejętność znalezienia odpowiedniej linii jazdy w tłoku. Poza podium także tutaj znalazł się Karlique, otrzymując jeden głos. W jego przypadku było podobnie jak z Wujkiem, z tym, że nie zyskiwał tak dużo i przede wszystkim - nie potrafił tego w żaden sposób wykorzystać.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Wujek6
2. Pandodo5
3. Kubusa963
4. Karlique1


Połowa plebiscytu za nami i przechodzimy do wyboru najważniejszych wydarzeń minionego sezonu. Powróciła do nas kategoria Pole Position sezonu, gdyż w sezonach ósmym i dziewiątym wybieraliśmy najlepsze kółko kwalifikacyjne, ze względu na zupełnie inny sposób przeprowadzania czasówki. W tym sezonie nastąpił powrót do systemu z pierwszych sezonów ligi, przez co mogliśmy teraz wybierać kółka bezpośrednio dające pierwsze pole startowe. Każde z czterech nominowanych okrążeń było wyjątkowe i pokazywało pełnię możliwości tych zawodników. Nie dziwne więc, że głosy się rozłożyły na wszystkich, a ostatecznie trzech kierowców wygrywa w tej kategorii zdobywając cztery głosy. Są to Patrique za GP Wielkiej Brytanii, Rekady za GP Chile i Tarask za GP Polski. Pierwsi dwaj wygrywali tamte czasówki z ogromną jak na standardy tego sezonu przewagą, z kolei Tarask wycisnął absolutne maksimum w pięknym stylu na poznańskim torze. Pechowcem, który nie załapał się tu na podium z trzema wskazaniami jest Markovsky, który popisał się bardzo dobrym okrążeniem na Red Bull Ringu.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Patrique2001 (GP Wielkiej Brytanii)4
1. Rekady (GP Chile)4
1. Tarask (GP Polski)4
4. Markovsky (GP Austrii)3


Ośmiu różnych zwycięzców wyścigu sprawiło, że wybór najlepszego indywidualnego występu znów ograniczył się tylko do tych, którzy wygrywali wyścig, a jeszcze dwóch trzeba było wykluczyć. Ostatecznie w gronie nominowanych brakło Markovsky'ego i Rekady'ego, którego wygrana na pewno była najmniej efektowna, a Marek nie zmieścił się tam przede wszystkim dlatego, żeby dać szansę nieco innym. Nie mogły się także zmieścić imponujące występy innych kierowców, którzy akurat nie wygrali, jak np. Pandodo. Tak czy siak było w czym wybierać i ostatecznie kolejny raz w tej edycji plebiscytu wygrał After, który w GP Chile odniósł pierwsze zwycięstwo w ExtremeF1 i zrobił to w bardzo dobrym stylu. Tutaj otrzymał siedem głosów. Cztery z kolei dostał Kubusa, który doczekał się wyjątkowej chwili i wygrania wyścigu po ponad czterech latach. Najniższy stopień podium i trzy głosy dla MARCINU, który, wyłączając błąd na początku, znakomicie poradził sobie w Belgii, wygrywając wyścig. Jeden głos Szymusso za Argentynę, który także w ten sposób przełamał się po bardzo długim czasie, pokazując swe największe atuty. Głosów nie dostali Patrique za Norwegię i Tarask za Poznań, być może dlatego, że ich triumfy nie zaskakiwały tak bardzo, jak wymienionej wcześniej czwórki.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. After (GP Chile)7
2. Kubusa96 (GP Włoch)4
3. MARCINU (GP Belgii)3
4. Szymusso (GP Argentyny)1
5. Tarask (GP Polski)0
5. Patrique2001 (GP Norwegii)0


Jak zwykle w naszej lidze nie brakowało wielkich emocji i wyścigów, które dostarczyły szczególnie tych pozytywnych, gdzie było dużo pięknych pojedynków, ciekawej walki do samego końca, które można było obserwować z zapartym tchem, a przy okazji nie było szczególnie dużo niesprzyjających incydentów. Nasza liga ma szczęście do GP Japonii, bo tam niemal zawsze wyścigi dają dużo frajdy i emocji. Tym razem ścigaliśmy się na Autopolis, które okazało się fajnym torem i wyścig tam dostał cztery głosy. Kraj kwitnącej wiśni musiał się jednak podzielić tym razem zwycięstwem z Polską i Poznaniem i trudno się dziwić, bo finał sezonu był naprawdę godny zakończenia. Pozostałe wyścigi także znajdywały uznanie w oczach respondentów i niewiele zabrakło, by znalazły się wyżej. Ostatecznie trzecie miejsce wędruje do GP Niemiec, które było jedynym deszczowym wyścigiem tego sezonu i na pewno dał sporo zabawy. Dwa głosy dla GP Chin, gdzie mieliśmy mnóstwo walki, a różnice między kierowcami były znikome, a także dla GP Hiszpanii, które było miłą odmianą po poprzednich pełnych brutalności wyścigach, choć sam tor Navarra był dość trudny - przede wszystkim do wyprzedzania.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. GP Japonii4
1. GP Polski4
3. GP Niemiec3
4. GP Hiszpanii2
4. GP Chin2


Skoro mieliśmy fajne wyścigi, to i nie brakowało zaciekłych pojedynków, niektóre toczyły się przez kilkanaście okrążeń i nie wydarzyło się w nich nic niestosownego. To są te dobre momenty, z których należy czerpać i pokazywać, że właśnie tak trzeba się ścigać. Pewniakiem do tej kategorii są w zasadzie pojedynki Markovsky'ego i Taraska. Tym razem ta dwójka zmierzyła się ze sobą już w pierwszym wyścigu tego sezonu w Bahrajnie, ale to nie przeszkodziło głosującym, by to własnie ich walkę wybrać na tę the best tej kampanii. Starcie tej dwójki otrzymało sześć głosów. Markovsky dostał zresztą dwie nominacje, bowiem jeszcze brał udział w bardzo interesującym pojedynku w Argentynie z Graczkiem i Rekadym, który zakończył się niespodziewanie wygraną kierowcy z województwa kujawsko-pomorskiego. Tutaj natomiast starcie tej trójki dostało dwa głosy i zajęło trzecie miejsce, wspólnie z walką Kubusy z Afterem na Sonomie. Tamto starcie trwało właśnie bardzo długo i obaj napierali na siebie właściwie cały wyścig. Na miejscu drugim z kolei starcie Patrique'a z Pandodo na Arctic Circle Raceway, gdzie obaj pokazali, że można pięknie się ścigać o wygraną w wyścigu. Cztery głosy otrzymało to starcie. Jeden respondent wskazał natomiast walkę Szymussa z MARCINU z końcówki GP Japonii, która przesądziła o tym, że wicemistrz dziesiątego sezonu po raz pierwszy od długiego czasu stanął na podium.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Markovsky vs Tarask (GP Bahrajnu)6
2. Patrique2001 vs Pandodo (GP Norwegii)4
3. Kubusa96 vs After (GP USA)2
3. Graczek vs Rekady vs Markovsky (GP Argentyny)2
5. Szymusso vs MARCINU (GP Japonii)1


Do końca zostały nam cztery kategorie i one mają już wymiar humorystyczny. Zaczynamy od wpadki sezonu. Każda kampania ma również elementy zabawne, choć w pierwszej chwili raczej tym, którym dana sytuacja się przytrafiła, nie jest do śmiechu. Po czasie jednak śmiejemy się wszyscy i na pewno będzie co wspominać jeszcze wiele lat. W tym miejscu dodajmy, że mieliśmy kilka zabawnych sytuacji poza torem - np. frustrację Mikrusa, którą wyładował na swoim biurku, czy drapanie się po głowie Taraska, przez co doszło do kolizji. Ustępujący czempion naszej ligi i tak w tej kategorii okazał się dość zdecydowanym zwycięzcą, a wszystko przez komiczną wpadkę w Niemczech, gdzie rozbił się na zjeździe do pit-lane, do którego następnie wjechał tyłem. Tę sytuację wskazało dziewięć osób. Pięciu głosujących postawiło na Pandodo, który przekroczył prędkość w alei serwisowej i pozbawił się praktycznie pewnej wygranej w GP Stanów Zjednoczonych. Poza tym jedna osoba wskazała jeszcze na Szymussa, którego pomyłka w GP Polski okazała się bardzo kosztowna dla jego zespołu, oddając tytuł konstruktorski w ręce Toro Rosso. Natomiast aż trzy wydarzenia bez głosu, choć na pewno też będziemy je wspominać. To Kiroshima, który tak cofał w Bahrajnie, że rozbił Kubusę, Rekady w USA, który miał włączony ogranicznik prędkości na starcie i MikruseK, który myślał o migdałach we Włoszech, powodując, że Szymusso dostał karę Stop&Go za przekroczenie prędkości w pit-lane.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Tarask (rozbicie się na zjeździe do pit-lane i wjazd tam tyłem w Niemczech)9
2. Pandodo (przekroczenie prędkości w pit-lane w USA)5
3. Szymusso (błąd na ostatnim okrążeniu w Polsce)1
4. Kiroshima (cofanie na Kubusę w Bahrajnie)0
4. Rekady (włączony ogranicznik prędkści na starcie w USA)0
4. MikruseK (spowodowanie kary u Szymussa we Włoszech)0


Ach, ten król hołoty. Kiedyś to budziło dużo emocji, potem nieco mniej, bo i też znacznie podniósł się poziom i wypadków zrobiło się mniej. Teraz jednak znów działo się bardzo dużo i mieliśmy masę dziwnych sytuacji, ale przede wszystkim - nie zabrakło błędów poszczególnych zawodników. W poprzednim sezonie zdecydowanym zwycięzcą tej kategorii okazał się Pandodo, który nadal nie do końca wyciągnął z tego wnioski i w dziesiątym sezonie również nie stronił od przeróżnego rodzaju wpadek. Tytuł króla hołoty jednak stracił i to w zdecydowany sposób, niemniej trzy głosy na drugie miejsce mu wystarczyło. Niekwestionowany zwycięzca mógł być tylko jeden. Rekady aż dziewięć razy startował z pierwszego pola do wyścigów, a przełożył to tylko na jeden triumf. Dlaczego? Przede wszystkim własne błędy, które popełniał prawie na każdym torze i nieważne w jakim momencie wyścigu. Można powiedzieć, że był murowanym faworytem do wygrania tej kategorii i dziewięć głosów na niego absolutnie nie dziwi. Dwa głosy przypadły Taraskowi, który przypłacił przestawienie się na klawiaturę nominacją do tej kategorii (kiedyś nie do pomyślenia!). Masę błędow popełnił w pierwszej części sezonu. Bardzo dużo błędów przytrafiło się Scorpionowi, co wynikało przede wszystkim ze słabego przygotowania do wyścigu. Dla niego jeden głos. Uznania nie znaleźli (może to i lepiej, choć oczywiście tę kategorię trzeba traktować z przymrużeniem oka) kierowcy zespołu Force India. Ostachim może rzeczywiście był najmniej oczywisty w tym gronie, choć prostych błędów nie uniknął, za to Adve, o czym już mówiliśmy, zaliczył całe mnóstwo wpadek, a puentą tego wszystkiego było GP Polski. Tutaj jednak głosu nie otrzymał.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Rekady9
2. Pandodo3
3. Tarask2
4. Scorpion1
5. Ostachim0
5. Adve0


Czas na najbarwniejszą postać sezonu - osobę, która zawsze miała dużo do powiedzenia, mówi czasem dziwnie, ale w gruncie rzeczy doprowadza do śmiechu pozostałych i sprawia, że nasza liga jest tak pocieszna i ciągle się w niej coś dzieje. Tym razem mamy dobrą wiadomość dla Pandodo, który w niemal wszystkich poprzednich kategoriach, w których był nominowany, zajmował drugie miejsce. Zawodnik pochodzący z Podkarpacia ,,obronił" tytuł najbarwniejszej postaci sezonu i w to sposób dość przekonujący, bowiem otrzymał osiem głosów. Co ciekawe, za sezon dziewiąty otrzymał tę nagrodę wspólnie z Adve, a tymczasem teraz kierowca spod Warszawy nie otrzymał żadnego głosu. Dlaczego? Być może odpowiedź znajdziemy na to pytanie za chwilę. Drugie miejsce przypadło tym razem ligowej maskotce, czyli Kiroshimie. Tu chyba wiele tłumaczyć nie trzeba - bez Kozy ExtremeF1 nie byłaby taka sama. Tutaj dostał pięć głosów. A miejsce trzecie ex aequo szef Kubusa, za swoje cięte riposty, czy to jak mówi Dodo ,,punche" i MikruseK, być może najbardziej kontrowersyjna postać w naszej stawce, znana z tego, że zawsze ma zdanie na każdy temat, jest bardzo impulsywny, ale przy tym w porządku i gdy tylko się otworzy, okazuje się być naprawdę porządnym człowiekiem.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Pandodo8
2. Kiroshima5
3. MikruseK1
3. Kubusa961
5. Adve0


Przed nami ostatnia już kategoria i zarazem jedyna nowość w naszym plebiscycie. Wiąże się ona z pojawieniem się kanału ligowego, który okazał się dość dobrym pomysłem, szczególnie magazyn Echa ExtremeF1, który chyba jeszcze bardziej scementował naszych zawodników. Znakomita większość bardzo chętnie uczestniczyła w naszych podcastach, padały nietuzinkowe pytania i jeszcze bardziej niebanalne odpowiedzi, a niektóre z odcinków były, jak to się ładnie mówi, złotem. Dlatego w plebiscycie mogliśmy największego ,,showmena" naszych podcastów, człowieka, który pokazywał się nam z zupełnie nowej strony i umilał ten czas antenowy w różny sposób. I tu przychodzimy do wyjaśnienia kwestii, dlaczego Adve mógł zostać niedoceniony w poprzedniej kategorii. Otóż Daniel okazał się wyraźnym zwycięzcą właśnie tej kategorii i w sumie trudno się dziwić, bo jego pojawienie się zupełnie zmieniało te podcasty. A to jakiś dowcip, a to totalna szczerość, a to wypowiedź kompletnie niespodziewanie, a to całkowite pociski po kimś... No i jeszcze bohater drugiego planu, czyli jego pies. Było po prostu wszystko. Adve dostał tu osiem głosów. Cztery głosy dla Aftera, który był specjalistą od tego, by na podcastach było wesoło. Dwa głosy dla Markovsky'ego, świetnego prowadzącego i równie znakomitego mówcę jako gość, jak zwykle szczery, bezkompromisowy, idealny ekspert. Jeden głos dla Pandodo, który świetnie sprawdzał się jako statystyk, wprowadzający ciekawostki i mający wiele ciekawych tez. Bez głosu Karlique, tu akurat szkoda, że już się nie pojawi, bo na podcastach pokazał twarz całkiem pogodnego człowieka, który w pozytywny sposób oceniał ligową rzeczywistość.
Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Adve8
2. After4
3. Markovsky2
4. Pandodo1
5. Karlique0


Ligowe ,,Oskary" rozdane. Jeszcze pragnę gorąco podziękować wszystkim, którzy oddali swoje głosy, oraz dziękuję za pozytywną atmosferę podczas ogłaszania tych wyników na Discordzie. Bardzo się cieszę, że nadal plebiscyt cieszy się poważaniem, oddajecie w nim swe głosy, wyrażając też w ten sposób swój punkt widzenia na zakończoną kampanię. Gorąco zachęcam do tego, że jeśli macie swoje pomysły i propozycje na to, co jeszcze można zmienić w tej naszej tradycji, aby takie kwestie zgłaszać. Tymczasem zachęcam do dalszego śledzenia strony, już niebawem szczegółowe informacje o kolejnym sezonie, a także do śledzeenia ligowego kanału. Kto nie widział jeszcze naszej ,,transmisji" z GP Polski, to serdecznie zapraszam do obejrzenia. Na teraz to już wszystko. Pozdrawiam, Kubusa96.
 Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430