· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Rywalizację w 3. tygodniu zainaugurowała Grupa 10. Gospodarzem rywalizacji na torze Valencia Street Circuit miał być Szymusso. No właśnie, "miał"? Otóż z przyczyn niezależnych od zawodnika Aniołków Kubusia, nie mógł on się stawić na "swoim" torze. Tym samym każdy z jego grupowych rywali - a więc Tarask (Mandarynki Najmana), MikruseK (Porsche 2077 Racing) oraz Adve (również Mandarynki Najmana) - otrzymał dodatkowy punkt za samą obecność. Zdecydowanymi faworytami tej grupy byli Tarask i MikruseK.
Pełnoprawną rywalizację "jeden na jednego" w tej grupie otworzyła para MikruseK - Adve, w której górą okazał się być kierowca Porsche. Adve przegrał swój pojedynek o prawie 2.5 sekundy.
Kierowca
Czas
MikruseK (+1 punkt)
1:35.175
Adve
1:37.576
W drugiej kolejce w szranki z Adve stanął Tarask. W bratobójczym pojedynku Mandarynek Najmana pewnie zwyciężył Tarask, również pokonując Daniela o prawie 2.5 sekundy.
Kierowca
Czas
Tarask (+1 punkt)
1:34.963
Adve
1:37.320
Rywalizację "jeden na jednego" na ulicach Walencji zakończyło starcie obu faworytów do zwycięstwa - Taraska i Mikrusa. Spodziewano się bardzo wyrównanego pojedynku i taki pojedynek miał miejsce - Tarask pokonał swojego rywala o 0.081 sekundy.
Kierowca
Czas
Tarask (+1 punkt)
1:35.043
MikruseK
1:35.124
Po starciach "jeden na jednego", kierowców czekał sprinterski wyścig na dystansie siedmiu okrążeń. Startujący z Pole Position Adve błyskawicznie został połknięty i strawiony przez Mikrusa i Taraska. Co warte podkreślenia - przez cały czas MikruseK był atakowanym, a nie atakującym. Tarask nie mógł znaleźć sposobu na swojego rywala, a próbował on wszystkich dozwolonych chwytów. Kibice liczyli na walkę do ostatnich metrów, lecz sprawa zwycięstwa wyjaśniła się w końcówce 2. sektora ostatniego okrążenia - Tarask na wyjściu z wolniejszej sekcji zakrętów uderzył w tył bolidu Mikrusa. To sprawiło, że kierowcę Mandarynek Najmana zarzuciło i przednie skrzydło jego samochodu uległo dezintegracji w wyniku uderzenia o ścianę. Incydent ten był pod lupą sędziów, jednak postanowiono nie ingerować w wyniki wyścigu - tak więc zwycięstwo odniósł MikruseK, Tarask dojechał drugi, zaś Adve dowiózł jeden punkt za 3. miejsce.
lp.
Kierowca
Zespół
Punkty
1.
MikruseK
Porsche 2077 Racing
3
2.
Tarask
Mandarynki Najmana
2
3.
Adve
Mandarynki Najmana
1
4.
Szymusso
Aniołki Kubusia
0 (NS)
W tym samym dniu, tuż po zakończeniu rywalizacji w Walencji, przenieśliśmy się do Niemiec - konkretniej na tor AVUS w Berlinie. Był to obiekt o nietypowej dla F1 charakterystyce - wytyczono go bowiem na austostradzie, przez co w jego skład wchodziły dwie kilkukilometrowe proste połączone nawrotami, z czego jeden był nachylony pod olbrzymim kątem. W skład rywalizującej tutaj Grupy 11. weszli przedstawiciele Porsche - a więc Rekady i Graczek - a także Audi, w osobach Patrique2001 i Szprycka. Murowanym faworytem do zwycięstwa w tej grupie był Rekady, specjalista od wysokich prędkości. Ale czy na pewno tak było?
Na dzień dobry dostaliśmy ogromne emocje - mierzyli się bowiem ze sobą Rekady i Patrique. Ku zaskoczeniu wszystkich, kierowca Audi nie ustawił bolidu pod docisk, a co więcej - minimalnie wygrał ze swoim rywalem. Rekady przegrał swoje pierwsze starcie o 0.065 sekundy.
Kierowca
Czas
Patrique2001 (+1 punkt)
1:32.730
Rekady
1:32.795
W drugim pojedynku pierwszej kolejki zmierzyli się Szprycek i Graczek. W tej parze również zwyciężył kierowca Audi, pokonując swojego rywala o prawie 1.5 sekundy. Tym samym Graczkowi nie udało się pomścić swojego zespołowego kolegi.
Kierowca
Czas
Szprycek (+1 punkt)
1:32.804
Graczek
1:34.468
Drugą kolejkę ponownie zainaugurował Rekady. Jego rywalem tym razem był Szprycek. I o ile przegrana w pierwszej kolejce mogła być odebrana jako przypadek, o tyle przegrana w drugim pojedynku mogłaby być niepokojąca. Na nieszczęście dla kierowcy Porsche, po raz drugi musiał uznać wyższość reprezentanta Audi - tym razem przegrał ze Szpryckiem o ponad 0.2 sekundy.
Kierowca
Czas
Rekady
1:32.922
Szprycek (+1 punkt)
1:32.669
Patrique2001 z kolei mierzył się z Graczkiem. Kierowca Audi był w tej parze zdecydowanym faworytem do zwycięstwa, a jego komfortową pozycję dodatkowo umocnił Graczek, popełniając błąd uniemożliwiający wykręcenie czasu okrążenia. Tym samym stan punktowego konta Porsche po dwóch kolejkach wynosił okrągłe zero.
Kierowca
Czas
Patrique2001 (+1 punkt)
1:32.860
Graczek
bez czasu
Ostatnią kolejkę stanowiły pojedynki wewnątrz zespołów. Na pierwszy ogień otrzymaliśmy pojedynek Patryka i Szprycka. Tutaj górą był ten pierwszy - Szprycek bowiem popełnił błąd na dohamowaniu do nawrotu, przez co przegrał rywalizację o 3 sekundy.
Kierowca
Czas
Patrique2001 (+1 punkt)
1:32.530
Szprycek
1:35.656
Na zakończenie otrzymaliśmy pojedynek wewnątrz Porsche. Sensacja wisiała w powietrzu - Rekady jak dotąd nie wygrał żadnego pojedynku, więc za wszelką cenę chciał uniknąć kompromitacji "u siebie". Pech jednak chciał, że przegrał i za trzecim razem - w wyniku popełnionego błędu stracił do Graczka prawie 4 sekundy. Sensacja zatem stała się faktem.
Kierowca
Czas
Graczek (+1 punkt)
1:33.229
Rekady
1:37.004
Po tym, jakie emocje przyniosła rywalizacja "jeden na jednego", w wyścigu można było się spodziewać wszystkiego. Do rywalizacji na dystansie 5 okrążeń na czele ruszał duet Porsche (Rekady przed Graczkiem), a za nimi duet Audi (Szprycek przez Patrique). Pierwsze metry przyniosły największe emocje - Szprycek błyskawicznie przebił się na czoło stawki, holując Patryka. Inne plany miał natomiast Rekady, który również chciał skorzystać z tunelu aerodynamicznego za Szpryckiem. W swoim planie nie uwzględnił jednak sąsiedztwa drugiego kierowcy Audi, przez co ta dwójka się zderzyła. Będący obok Graczek był tylko biernym uczestnikiem incydentu, w wyniku którego Patrique wykonał najlepszy możliwy cosplay Petera Dumbrecka z 24-godzinnego wyścigu w Le Mans z 1999 roku, co zostało uwiecznione na zdjęciu tytułowym. Po drodze kierowca Audi rozbił swój samochód, ale to było nieistotne - i tak był już bez szans. Na czele z kolei Szprycek dzielnie stawiał opór Rekady'emu - choć na prostych ta dwójka się tasowała. Ostatecznie Rekady wygrał wyścig, lecz otrzymał karę za spowodowanie kolizji na starcie - spadł tym samym na trzecie miejsce, za Szprycka i Graczka.
lp.
Kierowca
Zespół
Punkty
1.
Szprycek
Audi Sport
3
2.
Graczek
Porsche 2077 Racing
2
3.
Rekady
Porsche 2077 Racing
1
4.
Patrique2001
Audi Sport
0 (NU)
Po europejskiej części rywalizacji, przenieśliśmy się do Nowej Zelandii - na torze Manfeild spotkała się Grupa 10. w składzie: Kiroshima (Aniołki Kubusia, gospodarz), Markovsky (Mandarynki Najmana), After (Audi Sport) oraz Matiie (również Audi Sport). Faworytami tej grupy byli Markovsky i After, a więc rywalizacja zapowiadała się ciekawie.
Rywalizację rozpoczął pojedynek Kiroshimy i Markovsky'ego. Gospodarz jednak nie był w stanie nawiązać rywalizacji z panującym mistrzem ligi. Kierowca Mandarynek Najmana wygrał o prawie 5 sekund.
Kierowca
Czas
Kiroshima
1:18.594
Markovsky (+1 punkt)
1:13.674
Drugą parę stanowili kierowcy Audi - After i Matiie. Tu górą zdecydowanie był ten pierwszy, pokonując zespołowego kolegę o prawie 5.5 sekundy.
Kierowca
Czas
After (+1 punkt)
1:13.603
Matiie
1:19.254
Drugą kolejkę zainaugurował After - kierowca Audi stanął do rywalizacji z Kiroshimą. W drugim przejeździe gospodarz grupy poradził sobie znacznie lepiej - niestety przegrał z Afterem, ale tym razem strata do zwycięzcy wynosiła 2 sekundy.
Kierowca
Czas
Kiroshima
1:16.814
After (+1 punkt)
1:14.532
Drugą parę w drugiej kolejce stanowili Markovsky i Matiie - podejrzewam, że nikogo nie zszokuję obwieszczając zwycięstwo Markovsky'ego.
Kierowca
Czas
Markovsky (+1 punkt)
1:13.225
Matiie
1:20.760
Ostatnia kolejka przyniosła nam najciekawsze pojedynki - Aftera z Markovskym oraz Kiroshimy z Matiie'em. Najpierw zmierzyli się faworyci do zwycięstwa w grupie - z tej potyczki górą wyszedł Markovsky.
Kierowca
Czas
Markovsky (+1 punkt)
1:13.112
After
1:13.796
Rywalizację w pojedynkach jeden na jeden w tej grupie zakończyła para Matiie-Kiroshima. Kierowca Aniołków Kubusia otrzymał darmowy punkt, gdyż Matiie uznał za stosowne rozbicie swojego bolidu.
Kierowca
Czas
Matiie
bez czasu
Kiroshima (+1 punkt)
1:18.714
Kierowców czekała już tylko rywalizacja na dystanie 9 okrążeń. Sprawa zwycięstwa została rozstrzygnięta już na starcie, ale okoliczności były bardzo szokujące. Po kolei - ustawiając się na polach startowych, Kiroshima wyjechał za swoje pole. Po cofnięciu na prawidłowe miejsce, wsteczny bieg w jego samochodzie się zaklinował. Tym samym ruszając... pojechał do tyłu, prosto w bolid Markovsky'ego. Marek próbował się wydostać z pułapki, lecz Kiro stale mu towarzyszył. Ostatecznie kierowca Mandarynek Najmana się uwolnił, tak samo jak Kiroshima naprawił swój problem - problem w tym, że było już pozamiatane. Wyścig wygrał After, zaś Markovsky ostatecznie przebił się na 2. miejsce. Podium dopełnił Matiie, a Kiroshima skończył ostatni.
lp.
Kierowca
Zespół
Punkty
1.
After
Audi Sport
3
2.
Markovsky
Mandarynki Najmana
2
3.
Matiie
Audi Sport
1
4.
Kiroshima
Aniołki Kubusia
0
Finał 3. tygodnia zmagań stanowiła rywalizacja Grupy 12. Na tor Bathurst w Australii udała się delegacja w składzie: Pandodo (Aniołki Kubusia, gospodarz), Kubusa96 (również Aniołki Kubusia) oraz Norbi (Porsche 2077 Racing). Czwartym zawodnikiem miał być Ostachim, lecz kierowcę Mandarynek Najmana wyeliminowały problemy techniczne. Faworytem do zwycięstwa wydawał się być Pandodo, który w X sezonie prawie zwyciężył rozegrane na tym torze GP Australii.
Pandodo pokonał Ostachima walkowerem, więc pierwszy pełnoprawny pojedynek stanowiła rywalizacja Kubusy96 i Norbiego. Górą nieznacznie okazał się być kierowca Aniołków Kubusia.
Kierowca
Czas
Kubusa96 (+1 punkt)
1:33.401
Norbi
1:33.722
W drugiej kolejce zmierzyli się Pandodo oraz Kubusa96. Z bratobójczego pojedynku Aniołków Kubusia górą wyszedł gospodarz grupy, a więc Pandodo. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że Norbi otrzymał darmowy punkt za pojedynek z nieobecnym Ostachimem.
Kierowca
Czas
Pandodo (+1 punkt)
1:33.035
Kubusa96
1:34.488
W ostatniej kolejce Kubusa96 również skorzystał z nieobecności Ostachima i przygarnął darmowy punkt. Ostatni w tej grupie pojedynek "jeden na jednego" przyniósł nam rywalizację Norbiego i Dodo. Zwycięzcą w tej parze okazał się być kierowca Aniołków Kubusia.
Kierowca
Czas
Norbi
1:33.776
Pandodo (+1 punkt)
1:33.016
Zmagania w tej grupie zwieńczył wyścig na dystanie 6 okrążeń. Była to bardzo zacięta rywalizacja, gdyż Dodo uciekał na prostych, ale z kolei Kubusa nadrabiał w szykanie pod koniec okrążenia - tym samym utrzymując się w zasięgu tunelu aerodynamicznego za zespołowym kolegą. Wszystkiemu przyglądał się Norbi, który był bardzo szybki w drugim sektorze, lecz na prostych nie był w stanie dogonić ani wyprzedzić rywali. Kwestia wygranej w wyścigu miała się jednak rozstrzygnąć między prowadzącą dwójką Aniołków Kubusia - i tak też się stało. Wyścig wygrał Pandodo, lecz bardzo ostro bronił się przed zespołowym kolegą, narażając tym samym zespół na stratę cennych 5 punktów.
lp.
Kierowca
Zespół
Punkty
1.
Pandodo
Aniołki Kubusia
3
2.
Kubusa96
Aniołki Kubusia
2
3.
Norbi
Porsche 2077 Racing
1
4.
Ostachim
Mandarynki Najmana
0 (NS)
Tak wyglądała oto rywalizacja w trzecim tygodniu IV Ligowego Turnieju. Emocji i walki nie brakowało, podobnie z resztą nie brakowało paru niespodzianek i kontrowersji. Po trzech tygodniach rywalizacji na czele nadal utrzymuje się Markovsky. 6 punktów za nim znajduje się MikruseK, lecz ten musi uważać na grupę pościgową w skład której wchodzą After i Tarask. Szymusso w wyniku nieobecności spadł na 5. pozycję, a za nim znajduje się bardzo duża grupa pościgowa - szóstego Dodo i dziesiątego Kubusę96 dzielą zaledwie 2 punkty! W to wszystko wmieszany jest jeszcze Norbi, który ma tyle samo punktów co szósty Dodo i ósmy Patrique (16), zaś dziewiąte miejsce z dorobkiem 15 "oczek" okupuje Rekady. Na miejscach 11-12 znajdują się Adve i Graczek, którzy mają na koncie po 6 punktów. Szprycek zwycięstwem w grupie otworzył swoje konto i wskoczył na 13. pozycję z dorobkiem 5 punktów. Matiie z trzema punktami zajmuje 14. lokatę, Kiroshima z kolei znajduje się na 15. miejscu z dwoma "oczkami". Ostatnie miejsce póki co zajmuje Ostachim, który zgromadził cały 1 punkt. Kierowców teraz czeka bardzo duże wyzwanie - mianowicie 17 okrążeń rywalizacji na ulicach Makau. Wyścig wieńczący 3. tydzień zmagań odbędzie się 20 maja o godzinie 20:30. Z mojej strony to na tyle. Pozdrawiam, Patryk.
· Patrique2001 dnia maj 18 2021·
0 komentarzy · 165 czytań
·
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum