· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Podczas kwalifikacji na torze pojawiło się trzynastu zawodników. W porównaniu z wcześniejszymi dniami testów nie mieliśmy: Kiroshimy, Wujka, Selekcjonera i shackiego. O ile o nieobecności tego drugiego wiedzieliśmy wcześniej, tak o Kiroshimie dowiedzieliśmy w ostatniej chwili, a o braku obecności dwóch ostatnich delikwetnów nie wiedzieliśmy nic. Pogoda bez zaskoczeń - bezchmurne niebo i dobrze nagrzany tor - warunki idealne do ścigania i testowania. Wszyscy bez zbędnej straty czasu założyli opony miękkie, żeby wejść bez problemu do drugiej części czasówki. Wszyscy? No właśnie nie do końca. Patrique2001 był jedynym, który założył opony z białym paseczkiem. Jako pierwszy na czele stawki z dość przyzwoitym czasem znalazł się Szymusso, jednakże tylko o +0.009 przed DYMSONEM. Inni mieli problem ze złożeniem kółka (Patrique2001 bardzo długo utrzymywał się w TOP3 sesji na twardym ogumieniu), tuż za nim byli pandodo i Norbi, który w drugiej próbie się dość znacząco poprawił, a później MikruseK, Graczek, Adve i dość sensacyjnie tuż za nim Ostachim, który wyprzedzał... Rekadego i Kubusę. Dość długo kółka nie mógł skleić Szprycek, ale gdy tylko się mu udało było to okrążenie na przyzwoitym poziomie. W tym czasie DYMSON poprawił się o 395 tysięcznych sekundy i nie oddał prowadzenia aż do końca mimo tego, że Szymusso też poprawił swój czas. Barierę 1:14 złamał jeszcze dosyć anonimowy After, który wyprzedził duet Arrowsa, Szprycka i pandodo, który pod koniec sesji musiał drżeć o swój udział w drugiej części, bo poprawił się jeszcze drugi z duetu Toro Rosso - Patrique2001, który wszedłby, ale za wszelką cenę chciał ruszać do wyścigu na twardych oponach. Za nim dość sensacyjnie znalazł się Kubusa96, który nie mógł dogadać się z samochodem, a tuż za nim Graczek, Adve, Ostachim i Rekady, który niestety miał problemy sprzętowe i nie mógł normalnie uczestniczyć w sesji.
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas
Strata
1.
Dymson
Toro Rosso
1:13.546
-
2.
Szymusso
BMW
1:13.736
0:00.190
3.
After
Toro Rosso
1:13.893
0:00.347
4.
Norbi
Arrows
1:14.084
0:00.538
5.
MikruseK
Arrows
1:14.152
0:00.606
6.
Szprycek
McLaren
1:14.215
0:00.669
7.
Pandodo
Lotus
1:14.279
0:00.733
8.
Patrique2001
Toro Rosso
1:14.433
0:00.887
9.
Kubusa96
BMW
1:14.635
0:01.089
10.
Graczek
McLaren
1:15.077
0:01.531
11.
Adve
Jordan
1:15.245
0:01.699
12.
Ostachim
Jordan
1:15.514
0:01.968
13.
Rekady
Ferrari
1:16.435
0:02.889
Wcześniejszy dzień testów i pierwsza część czasówki jasno pokazała, że o Pole Position do wyścigu testowego będzie się bić dwóch zawodników: DYMSON i Szymusso, a każdy inny scenariusz można byłoby brać za sensację. Jako pierwszy na tor wyjechał jedyny reprezentant McLarena - Szprycek - który, gdy tylko zgasło czerwone światło pojechał i tyle go widzieli. Było to o tyle dziwne, że Szprycek pojechał znakomite okrążenie 1:13.811, a więc tuż za czołową dwójką. Pierwsze okrążenie pomiarowe zepsuł Szymusso, który przegrywał nie tylko z Arkadiuszem, ale też z MikrusKiem. Swoją pierwszą próbę sknocił za to Norbi, który w tej sesji już się nie odnalazł i swoje najlepsze okrążenie przejechał blisko pół sekundy gorzej niż w Q1. Niestety dla kierowcy Arrowsa oznaczało to ostatnie miejsce w sesji i start z siódmego dopiero pola. Od razu wszystkim miejsce w szeregu wskazał DYMSON przejeżdżając okrążenie na poziomie 1:13.6 co w zasadzie zamykało sprawę, na drugim okrążeniu poprawił się Szymek, ale na kierowcę Toro Rosso to było zdecydowanie za mało i urzędujący wicemistrz ligi musiał uznać wyższość debiutanta. Szprycek, który pojechał okrążenie życia to w zupełności satysfakcjonowało, więc wyszedł z bolidu zapalić, za nim MikruseK minimalnie przed Afterem i pandodo.
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas
Strata
1.
Dymson
Toro Rosso
1:13.648
-
2.
Szymusso
BMW
1:13.809
0:00.161
3.
Szprycek
McLaren
1:13.811
0:00.163
4.
MikruseK
Arrows
1:14.017
0:00.369
5.
After
Toro Rosso
1:14.028
0:00.380
6.
Pandodo
Lotus
1:14.149
0:00.501
7.
Norbi
Arrows
1:14.279
0:00.874
Przed wyścigiem do stawki dołączył shacky i mieliśmy na starcie czternastu zawodników co jest bardzo obiecującym wynikiem przed startem sezonu. Wszyscy - poza Patrique - założyli na start opony z czerwonym paseczkiem. Okrążenie formujące przebiegło dość spokojnie, tylko pandodo postanowił sobie przyhołotować i wykręcić bączka przy ruszaniu z pól startowych. Czerwone światła paliły się bardzo krótko, ale nikt nie przespał momentu startu i wszyscy ruszyli względnie dobrze na starcie, natomiast After postanowił odważnie zaatakować wewnętrzą pierwszego zakrętu i tym sposobem wyprzedził Mikrusa i Szyprycka, który jak zwykle nie mógł się odnaleźć w zamieszaniu. Tuż za nim swoją linią jechał pandodo, w którego bezpardonowo wjechał Norbi, który pogrzebał swoje szanse na dobry wynik, kierowca Lotusa też trochę na tym stracił, ale spadł tylko za Patryka, shackyego i Kubusę96, który jak zwykle wystartował bardzo dobrze, tuż za nimi czaił się już Rekady, który wyprzedzał Ostachima, Adve, Graczka i sporo tracącego już Norbiego.
Po zamieszaniu od reszty stawki odjechała czołowa piątka, natomiast grupę pościgową gonił jadący na twardych oponach Patrique2001. Pierwsze okrążenie z dość sporą przewagą ukończył niezagrożony DYMSON, za nim jechali Szymusso, MikruseK, Szprycek i After, których momentalnie wyprzedził lecący po prostej start&meta shacky. Z tyłu mieliśmy walkę Patryka, Rekadego i pandodo, ale Kubusa i Ostachim byli blisko i przyglądali się tej walce z bliskiej odległości. W szykanie zagapił się kierowca BMW Sauber, który lekko musnął Rekadego, a ten uderzył w kierowcę Lotusa, na czym zyskał Ostachim i mógł się nieco zbliżyć. Niestety na pierwszym hamowaniu trzeciego okrążenia totalnie się zagapił na walczących z przodu kierowców i z pełnym impetem uderzył w tył bolidu Lotusa, którego obróciło i mógł zapomnieć o walce o czołowe lokaty w tym wyścigu. W Tym samym momencie zupełnie prosto pojechał Norbi, który stracił przednie skrzydło i jeszcze więcej czasu.
Kłopoty przyciągał ciągle Ostachim, który na czwartym okrążeniu nie zdążył ominąć łapiącego przed nim spina Kubusę, którego posłał na ścianę, a nadciągający z tyłu Adve kompletnie tego nie zauważył i został bez skrzydła. Później sytuacja w wyścigu nieco się uspokoiła, kierowcy zaczęli jechać w coraz większych odstępach. Z przodu tempo gubić zaczął DYMSON, którego dogonił Szymusso, a za nimi tempa zupełnie nie miał MikruseK. Kierowca Arrowsa miał za sobą Aftera i szarżującego shackiego, który musiał bronić honoru Lotusa w czołówce. Liderzy jechali w odstępie kilku dziesiątych przez całe okrążenie, natomiast z tyłu shacky wyprzedził kierowcę Arrowsa, z tyłu Patryk ciągle siedział na skrzyni biegów Rekadego, a pandodo nie mógł wyprzedzić Ostachima. Sytuacja zmieniła się, gdy na kolejnym okrążeniu do boksów zjechał Szprycek, a w ślad za nim pandodo i Ostachim. To wywołało reakcję łańcuchową i spowodowało zjazd kolejnych zawodników. Zjechał MikruseK, który obawiał się podcięcia przez kierowcę McLarena, a także kolega zespołowy - Graczek. W najlepsze walczył także duet Patrique2001 i Rekady. Później zjechał Szymusso - co jak się później okazało - było kluczowe dla losów tego wyścigu, bo po prostu podciął DYMSONA, który został na torze i musiał martwić się shackim. Razem z kierowcą BMW zjechał także After, który myślał o podium w tym wyścigu.
Dopiero na 10. okrążeniu zjechał lider wyścigu, przedłużenie stintu okazało się zdecydowanie złą decyzją - Szymusso odrabiał ponad dwie sekundy na okążeniu i nie mogło się stać inaczej - kierowca BMW zasiadł w fotelu lidera. Na razie wirtualnego, bo nie zjeżdał jeszcze duet shacky i Patryk. Długi stint tego drugiego nie był wielkim zaskoczeniem, bo startował na twardych oponach, ale jazda ciągle w dobrym tempie kierowcy Lotusa wzbudzała podziw. Poddał się dopiero na 13. okrążeniu, gdy zjechał do boksów i ku zdziwieniu wszystkich... znów założył miękkie opony. Liderem został Patrique2001, którego opony też powoli stawały okoniem, a DYMSON zamiast gonić Szymussa musiał coraz częściej patrzeć w lusterka - After i MikruseK byli bardzo blisko. Coraz odważniej poczyniał sobie Szprycek, który dogonił wyprzedzającą go trójkę, a shacky wyjechał niedaleko nich, tuż przed Rekadym. Z tyłu mieliśmy uspokojenie pandodo gonił Graczka, ale szło mu to dość opornie, natomiast Kubusa nie mógł się do nich zbliżyć. After próbując wyprzedzić DYMSONA popełnił mały błąd i spadł z MikrusKa, co okazało się bardzo bolesne w skutkach. Zamiast gonić podium i DYMSONA - to panowie tak walczyli, że dogoniła ich grupa pościgowa w osobie shackiego. On natomiast nie czekał zbyt długo i szybko wyprzedził obu panów. W tak zwanym międzyczasie w alei serwisowej zameldował się dotychczasowy lider - Patrique2001, natomiast okrążenie później wszystkich zszkował Mikrus. Kierowca Arrowsa zjechał po świeży komplet miękkich opon, chcąc wymusić ruch od oponentów, tego się nie doczekał, ale nadział się na jadącego z tyłu pandodo, który tak łatwo pozycji nie oddał. Dwa okrażenia za Mikołajem do boksów zjechał Szprycek twierdząc, że i tak nie dojedzie na tym komplecie opon do mety. Czołg w postaci pandodo trochę pomógł, bo kierowca McLarena był bliżej niż przed pit-stopem. Gonić musiał zacząć Patrique2001, świeże miękkie opony spowodowały zdecydowanie lepsze tempo niż oponenci z przodu. Przed nimi mieliśmy walkę dwóch debiutantów: shackiego i DYMSONA, kierowca Lotusa wykorzystał fakt posiadania miękkich opon i bez problemów wyprzedził rywala, ale czekał go jeszcze zjazd po twarde opony. After musiał zaczął uważać na szarżującego Rekadego, niestety długo się nie utrzymał, Rekady skrzętnie wykorzystał każdy milimetr toru i wyprzedził młodszego z duetu Toro Rosso, który miał już za plecami swojego partnera z zespołu. After postanowił nie robić mu problemów i puścił go bardzo szybko, tak aby otworzyć możliwość walki o podium, ponieważ shacky na 24. okrążeniu zjechał po twarde opony - wszystko po to, aby regulaminowi stało się zadość. Opór Rekadego nie trwał zbyt długo, na początku przedostatniego okrążenia Patryk go wyprzedził i bardzo szybko odjechał. Na tym samym okrążeniu manewr na jedynego przedstawiciela Arrowsa na torze przypuścił Szprycek, niestety MikruseK pokazał swoją ciemną twarz i wyspinował rywala, co Arkowi się bardzo nie spodobało. Shacky po zjeździe do boksów znalazł się tuż za Mikrusem, zawodnik Lotusa już się do niego przymierzał, niestety Mikrusowi się to nie spodobało i zepchnął rywala na ścianę, a na hamowaniu do szykany zajechał mu linię, tak, że jego oponent został bez przedniego skrzydła.
Wygrał nie zagrożony Szymusso, który nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i dość pewnie zwyciężył przed DYMSONEM, który zaskoczył wszystkich bardzo dobrym tempem, za nim ukończył Patryk, Rekady i After. Później z większą stratą zawodnicy z dwoma pit-stopami: MikruseK, shacky i Szprycek. Za nimi pandodo, Graczek i Kubusa, który przejechał bardzo anonimowy wyścig, ale na ostatniej prostej postraszył najmłodszego zawodnika z naszej ligi. Za nimi ze stratą okrążenia dojechali kierowcy Jordana: Adve i Ostachim.
Szymusso pokazał, że jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu, ale to wcale nie będzie prosta droga. Rekady i duet Toro Rosso nie śpi i będą bardzo blisko. Ciekawe jak radził sobie będzie drugi z kierowców BMW Sauber - Kubusa96, który na tym torze sprawiał wrażenie zagubionego i szukającego odopwiednych ustawień. A może to tylko zasłona dymna? Skoro jesteśmy przy dymach - DYMSON ze świetnej strony pokazał się na wszystkich czterech dniach testów przedsezonowych - wszystko wskazuje na to, że jeżdżąc w zespole z shackym (który też pokazał się z mocniej strony i na jednym kółku i na dystansie wyścigu) mogą sprawić niemałą niespodziankę. After po straconym dniu na Suzuce widać, że nic nie stracił z dyspozycji, którą prezentował w sezonie X i XI, podobnie Patryk, który, gdy tylko przestał wozić worki z piaskiem zajął trzecie miejsce. Kierowcy Arrowsa zdecydowanie obiecywali sobie więcej po tych testach, tym razem nie wyszło, ale będą bardzo mocni na przestrzeni sezonu, MikruseK pojechał dosyć dobrze, ale w dwóch sytuacjach zagotowała mu się głowa - taka sytuacja w sezonie nie może mieć miejsca - natomiast Norbi dość szybko wypadł z walki o czołowe lokaty, a potem stracił połączenie. Rekady jak zwykle mocny, widać, że nie potrzrbuje dużo czasu, żeby prezentować świetne tempo. Będzie poważnym kandydatem do walki o mistrzostwo ligi. Pozytywnie zaskoczył też McLaren - Szprycek, któremu, gdy tylko się chce wskakuje na poziom TOP6 - takiego Arkadiusza chcemy oglądać zawsze, Graczek nieco słabiej, ale nie traci za dużo do czołówki. Pandodo dziś nie zachwycił, ale po kontakcie z Ostachimem nie miał o co walczyć, tempo podobne do Szprycka, obaj Ci zawodnicy są bardzo chimeryczni. Jordan poprawnie, ale tracą i do punktów i do najbliższych rywali. Cieszy bardzo dobra jazda Ostachima, który wraca do ligi, Adve też coraz lepszy i obaj będą walczyć, o to, żeby zespół z siedzibą na Silverstone nie został najsłabszą ekipą w historii. Natomiast w Enstone ciągle wierzą, że Wujek TO ma - podobnie jak Ostachim otrzymał miejsce w lidze i razem z pandodo będą tworzyć duet kierowców Lotusa. Natomiast DYMSON i shacky będą jeździć razem dla zespołu... Caterham bolidem z 2011 roku. To już wszystko z II tury testów przed sezonem XII, do zobaczenia na torze podczas V dnia testów, już we wtorek, który jednocześnie będzie ostatnim testem przed sezonem, tymrazem na torze Autopolis , który gościł naszą ligę w sezonie X.
Pozdrawiam pandodo.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum
Forum 
