header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Rekady wygrywa pasjonujący trening na Highlands Motorsport Park

Druga sesja treningowa w XII sezonie jest już historią. Na torze Highlands Motorsport Park najszybszy był lider klasyfikacji generalnej oraz zespołu Ferrari - Rekady. Zapraszam na relację z treningu, więcej w rozwinięciu.

Nowozelandzki kuzyn Suzuki - zapowiedź GP Nowej Zelandii

Witam. XII sezon został oficjalnie zainaugurowany w Australii, ale nie oznacza to ucieczki z Antypodów. Kierowcy tym razem odwiedzą Estonię Nową Zelandię - a konkretnie nikomu nieznany wcześniej tor Highlands Motorsport Park. Jak przedstawia się jego charakterystyka? Jaki może być układ sił w stawce? Te informacje odnajdziecie w rozwinięciu.

Pamiętne wyścigi ExtremeF1 - GP Rosji, sezon I

Witajcie. Cieszę się, że seria wspominkowych wyścigów ma pewne zainteresowanie i sprawia, że niektórzy wracają pamięcią do tego, co działo się w tych dawnych czasach, które na pewno były ciekawe. Jeśli jednak sobie porównamy to z tym, co mamy obecnie, można to porównać do różnicy w piłce nożnej między latami 90. XX wieku a tym, co jest teraz. Niemniej - było fajnie, ciekawie, a także dramatycznie. Dlatego z ogromną chęcią zapraszam na kolejny artykuł przypominający o tym, jak to w naszej lidze kiedyś bywało.

Tym razem opowiemy o wyścigu, który odbył się na Sochi Autodrom ostatniego dnia sierpnia 2016 roku. Był on pewnego rodzaju zwieńczeniem wydarzeń z poprzednich wyścigów, które mogły poważnie naruszyć stabilność naszej ligi, na szczęście - do tego nie doszło. Mianowicie, w tak zwanym międzyczasie pojawił się człowiek, którego znaliśmy wcześniej, ale nie poznaliśmy dotąd jego ciemnej strony. Mianowicie - był zwykłym oszustem. To TheNewRio, który za czasów F1CH-world był niczym nie wyróżniającym się kierowcą. Nie był to zawodnik słaby, natomiast o walce z najlepszymi mógł pomarzyć. Gdy pojawił się tutaj - to się zmieniło. Nagle kręcił niebotyczne czasy, dystansował najlepszych naszej ligi na pojedynczych okrążeniach. Mimo to - nie potrafił w kilku wyścigach odnieść zwycięstwa, dwa razy zajął drugie miejsce. Dochodziło też z jego udziałem do dziwnych kolizji - on był uderzany w tył, ale na powtórkach u innych wyglądało to na strzał z powietrza. Wada F1 Challenge, ale przy tym - wzbudziło to podejrzenia. Jak się okazało w Rosji - słuszne, bo udowodniono, że zarówno TheNewRio, jak i Gold, w którym znalazł poplecznika, po prostu mają wgrany osławiony na tą grę cheat. Ze spraw czysto sportowych - kapitalną jazdą po raz kolejny popisał się Szymusso, który wygrał wyścig i pokazał, że jest w gazie. Markovsky zajął trzecie miejsce i ten wyścig był początkiem końca jego marzeń o tytule, choć jak się miało okazać - najgorsze dopiero miało dla niego nadejść. Dlaczego kierowca Ferrari w końcówce radził sobie lepiej i jak zakończyła się sprawa ludzi, którzy grali nieczysto - o tym w rozwinięciu newsa.
Pamiętne wyścigi ExtremeF1 - GP Singapuru, sezon I

Witajcie. Jesteśmy już po pierwszym wyścigu nowego sezonu. Przed nami chwila odpoczynku, a zatem - możemy teraz powspominać, kontynuując naszą podróż do przeszłości i to tej najbardziej odległej, jeśli idzie o naszą ligę, czyli do sezonu pierwszego. Wszak bez tego, co było wtedy, nie mieliśmy tego, co jest obecnie. A że jest to barwna historia, w której nudy nie było - warto przeczytać te wspominki. Mam przy tym nadzieję, że poprzedni tekst zachęcił Was na tyle, by zagłębiać się w tą historię bardziej. Tym samym - zapraszam do lektury.

Historia sportu, czy samej Formuły 1 doskonale zna historie, w których sezon przebiega do pewnego momentu według jednego scenariusza, by nagle nastąpił zwrot, który wszystko zmienił. Tak też to wyglądało w pierwszym sezonie, a punktem zwrotnym było GP Singapuru, dziewiąty wyścig tamtej kampanii, który odbył się 25 lipca 2016 roku. Dotychczas wszystko wychodziło Markovsky'emu, który wygrał pięć z pierwszych ośmiu wyścigów. Początek wyścigu na ulicach azjatyckiego państwa-miasta też mu wyszedł, ale później napotkał pierwsze w tym sezonie większe kłopoty. Bezwzględnie wykorzystał to Szymusso, który w dalszej części zmagań nie pozostawił złudzeń, kto na tym torze czuje się najlepiej. Dla Ferrari w gruncie rzeczy był tu udany wyścig, gdyż trzecie miejsce zajął Kubusa96, ale założyciel ligi nie był zadowolony z tego wyniku. Po pierwsze - przegrał z Markovskym minimalnie. Po drugie - to jego ukochany tor, w którym upatrywał przedłużenia cienia szansy na upragniony tytuł. Trzeba jednak powiedzieć wprost - nie radził sobie z nałożoną przez niego samego presją i tym samym - musiał przełykać kolejne gorzkie pigułki. Tamten wyścig oznaczał, że bracia musieli postawić na jednego zawodnika, który będzie walczył z Markovskym i oczywistym było, że będzie to Szymusso, który po pierwsze był wyżej w tabeli, po drugie - po prostu lepiej jeździł. Jak się później okazało, była to najlepsza decyzja z możliwych i dlatego to GP było tak ważne dla dalszego przebiegu sezonu. A jakie były jego kulisy - o tym w rozwinięciu newsa.
Konferencja prasowa po GP Australii

Za nami pierwszy wyścig w XII sezonie ExtremeF1. Nie zabrakło podczas tego wyścigu ciekawych pojedynków, spinów a nawet pojawiły się pierwsze kary dla kierowców. Ostatecznie wyścig na najwyższym stopniu podium zakończył Rekady, który jest jednym z gości tej konferencji. Oprócz kierowcy Ferrari, na kilka pytań zgodzili się także odpowiedzieć: kierowca Lotusa – Pandodo, który wyścig skończył na miejscu siódmym oraz kierowca Jordana – Adve, któremu niestety nie udało się zdobyć punktów w pierwszym wyścigu. Zapraszam do rozwinięcia.

Rekady wygrywa nie w swoim stylu

Jak bardzo potrafi zaskoczyć nas życie, pokazał nam wyścig rozpoczynający dwunasty sezon ligi ExtremeF1. Nie chodzi o sam fakt, że wygrał go Rekady - wszak jeszcze przed rozpoczęciem był typowany do triumfu, aczkolwiek świetne tempo pokazał debiutujący oficjalnie w lidze Shacky i to kierowca Red Bulla w trakcie ,,weekendu wyścigowego" wyrósł na głównego faworyta. Swoje jednak zrobiła strategia i tu dochodzimy do tego elementu zaskoczenia. Dotychczas było bowiem tak, że gdy zastanawiano się, jaka liczba pit-stopów będzie dobra, to kierowca Ferrari raczej wybierał tą z większą ilością odwiedzin u swoich mechaników. Tym razem było inaczej - to Shacky pojechał na dwa pit-stopy i nie zdążył dogonić rywala, musząc zadowolić się drugim miejscem, które i tak oczywiście jest bardzo dobre. O tym jednak, że strategia jednego pit-stopu była raczej lepsza, świadczą kolejne pozycje - najniższy stopień podium wywalczył Patrique2001, dojeżdżając przez Afterem. Choć kierowcy Toro Rosso nie pojechali jakiegoś efektownego wyścigu, to równą i konsekwentną jazdą po cichutku wywalczyli duże punkty i pokonali innych kandydatów do podium - Szymussa, Norbiego i Pandodo, którzy jechali na dwa postoje. Coż, strategiczne szachy na pewno dodały kolorytu temu wyścigowemu, który można uznać za niezły, aczkolwiek nie zabrakło incydentów, ostrej jazdy, czy dramatów niektórych kierowców. Co działo się w Melbourne - o tym w rozwinięciu newsa.

Gościnna demolka Taraska

Pierwsza w XII sezonie ligi sesja treningowa za nami. Na torze Albert Park w przeddzień wyścigu o GP Australii zdecydowanie najszybszy był Tarask, zostawiając całą stawkę daleko w tyle nawet jako gość. Więcej informacji w rozwinięciu.

Start w Krainie Kangurów - zapowiedź GP Australii

To już ten moment - rusza dwunasty sezon ligi. Coś, co dla niektórych wydawało się jeszcze nie tak dawno niemożliwe, a dawno temu było abstrakcją - dzieje się naprawdę. Start fascynująco zapowiadającej się kampanii opóźnił się ze względów frekwencyjnych, przez co testy przedsezonowe stały się pewnego rodzaju tasiemcem. W końcu nigdy jeszcze w historii ExtremeF1 nie zdarzyło się, by przed walką o punkty odbyło się aż dziewięć dni testowych, w tym dwa deszczowe. Była to jednak przy tym dobra okazja do sprawdzenia wszystkich możliwości technicznych oraz lepszego przygotowania się do nowego sezonu, przez co ten - zapowiada się naprawdę intrygująco. A pikanterii dodaje fakt, że naprawdę trudno przewidzieć, jak będzie kształtować się stawka, a szansę na odegranie poważnej roli powinna mieć więcej niż połowa stawki. Powinien temu sprzyjać tor, na którym odbędzie się pierwszy wyścig nowego sezonu - Melbourne GP Circuit. Australijski obiekt, który jest wszystkim bardzo dobrze znany i ma opinię stosunkowo łatwego, będzie gospodarzem wyścigu rozpoczynającego nową kampanię po raz piąty, ale pierwszy od ósmego sezonu - jeszcze nigdy Melbourne nie czekało na nas tak długo. Zawodnicy na pewno są już głodni rywalizacji - wszak o punkty ostatni raz rywalizowali w ramach turnieju ligowego, a od jego zakończenia minęły niemal cztery miesiące. Natomiast, co ciekawe, pierwsze GP nowego sezonu od ostatniego poprzedniego dzieli równo pół roku. Niedziwne więc, że wszyscy czekają już na prawdziwą walkę. A jak ona może wyglądać w Australii? Spróbujmy to przewidzieć w rozwinięciu newsa.

Pamiętne wyścigi ExtremeF1 - GP USA, sezon I

Witajcie. Jakiś czas temu, podczas trwania dziewiątego sezonu, pojawiła się na naszej stronie ,,seria" Pamiętne wyścigi ExtremeF1. Ze względu na ograniczoną ilość czasu, udało się jednak wtedy przypomnieć tylko dwa wyścigi z pierwszego sezonu naszej ligi. Można to znaleźć na naszej stronie, przewijając sobie kilkanaście stron, do czego zachęcamy. Teraz spróbujemy znów zrobić małe wspominki i mam nadzieję, że uda nam się poprzypominać jak najwięcej wyścigów. W tym miejscu zachęcam serdecznie do tego, by podać swoje sugestie, które wyścigi powinniśmy jeszcze raz opisać, przypominając te, które były kluczowe dla historii ligi ExtremeF1.

Dziś przypomnimy sobie siódmy wyścig pierwszego sezonu ligi - GP Stanów Zjednoczonych. Odbył się on na torze Laguna Seca 12 lipca 2016 roku. Było to pierwsze, bardzo poważne wyzwanie dla ligowiczów, gdyż do tej pory ścigali się wyłącznie na torach bardzo dobrze znanych. Wielu natomiast nawet nie słyszało wcześniej o istnieniu takiego toru, a ci, którzy słyszeli, straszyli ,,korkociągiem", czyli szykaną prowadzącą w dół i ślepymi zakrętami, które łatwo przestrzelić. Wyścig pokazał, że faktycznie niektórzy nie potrafili sobie z tym wyzwaniem poradzić, a ilość różnych zdarzeń była ogromna. Wyścig wygrał Markovsky, dla którego była to już czwarta wygrana w tamtym sezonie. Z perspektywy sezonu ważniejsze było jednak coś innego - to właśnie od tego GP zaczęła się wojna między ówczesnym zawodnikiem McLarena, a duetem braci, który jeździł wtedy dla Ferrari. Swój sukces osiągnął tam Kiroshima, który był w stanie dojechać do mety, (czego niektórzy nie potrafili) mimo ogromnych problemów zdrowotnych i jeszcze pokonał Extremento, który przecież dwa tygodnie wcześniej potrafił stanąć na podium. W efekcie - siódme miejsce, do tej pory najlepsze w karierze. Jak wyglądało tamto GP USA i dlaczego było tak ważne dla losów tamtego sezonu - o tym w rozwinięciu newsa.
Konferencja po piątej turze testów przedsezonowych!

Za nami pierwsze testy przed nowym sezonem. W tym sezonie administracja zaserwowała zawodnikom prawdziwy maraton testowy. Jest to też czas rozliczenia - kto jak się przygotował i jak przebiegały przygotowania. Tym razem mieliśmy tory bardziej znane co nieco pomogło w zbieraniu danych i w wożeniu worków z piaskiem. W ligowym padocku słychać już chęć walki o punkty w sezonie. O minionych testach, celach na najbliższy sezon i o innych rzeczach porozmawiałem z szerzej z kierowcami odpowiednio Jordana, McLarena i Arrowsa - czyli Ostachima, Graczka i Mikrusa, a także na krótkie trzy pytania zgodzili się także po jednym z zawodników BMW Sauber, Toro Rosso, Ferrari i Lotus. Niestety nie udało mi się porozmawiać z żadnym z kierowców Red Bulla. Zapraszam serdecznie do lektury.

Niespodzianki w ostatnim dniu testów

Testy przed sezonem dwunastym przeszły w końcu do historii. Za nami ostatni dzień sprawdzania bolidów, moda, fizyki i ćwiczenia swojej formy. Dla zawodników był to jednocześnie drugi sprawdzian w warunkach deszczowych. Przyniósł nam bardzo ciekawe rozstrzygnięcia i dość zażartą rywalizację. Szkoda, że nie zobaczyliśmy znów kilku kierowców, no ale co zrobić, nic na to nie poradzimy, że niektórzy te dodatkowe testy traktowali po macoszemu. W sesji treningowej - znów najlepszy był Tarask, choć dopiero w końcówce pokonał Pandodo, który czuł się w tej wodzie na Phillip Island jak przysłowiowa ryba. W wyścigu były mistrz ligi już nie pojechał, więc Pandodo go wygrał, ale co się przy tym musiał namęczyć - to jego. Przez dużą część wyścigu kompletnie niespodziewanie prowadził Adve, którego postawa w ostatniej turze testów jest ogromnym zaskoczeniem. Już w treningu szło mu świetnie, w wyścigu - miał ogromną szansę na wygraną, rywal z Lotusa dogonił go na ostatnim kółku. I niestety - właśnie wtedy problem techniczny pozbawił kierowcę Jordana nie tylko wygranej, ale też podium - spadł na czwarte miejsce. Tym samym na ,,pudle" Pandodo towarzyszyli Patrique2001 i MikruseK. Jak w szczegółach wyglądał ostatni dzień testów - o tym w rozwinięciu newsa.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430