· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Wielkie niespodzianki w Argentynie
1021 dni - tyle minęło od ostatniego zwycięstwa Szymussa. Dla większej świadomości - było to blisko trzy lata temu, we wrześniu 2017 roku, podczas otwierającego czwarty sezon GP Bahrajnu. Licznik zatrzymał się jednak w Argentynie w poniedziałek. Na torze w Potrero de los Funes kierowca Brawna przypomniał, że na ulicznych torach czuje się świetnie, wykorzystał swoją szansę i nie puścił wygranej, jadąc jak za swoich najlepszych czasów - pewnie, równo, bezbłędnie. A przecież obiekt ten miał pełno pułapek, o czym przekonali się inni, przede wszystkim kierowcy Toro Rosso, którzy to startowali z pierwszej linii, a po serii przygód zostali zupełnie z niczym. To była właśnie szansa dla pierwszego mistrza tej ligi i nic mu tym razem nie przeszkodziło. Można chyba powiedzieć, że los oddał mu wszystkie niepowodzenia przez te blisko trzy lata. Brawn ogólnie ma powody do radości, bo Kubusa96 także pojechał bardzo dobry wyścig, choć kwalifikacje mu nie poszły. Dubletu nie udało się osiągnąć, bo doświadczony kierowca musiał uznać wyższość MARCINU, który notabene także zaliczył bardzo udany występ, ale i tak trzecie miejsce to doskonały rezultat. Zespół Renault nie ma co narzekać, bo w końcu bardzo dobrze pojechał także MikruseK, co skończyło się czwartym miejscem. Ogromną niespodziankę sprawił także Graczek, który także ominął problemy i w końcówce niespodziewanie pokonał Rekady'ego i Markovsky'ego, zajmując znakomite szóste miejsce. Nie zabrakło jak zatem widać wielkich niespodzianek, ale i także kontrowersji, co niestety także stało się znakiem firmowym tego sezonu. O szczegółach w rozwinięciu.
Trening przed GP Argentyny dał nam sporo powodów do zadowolenia. Róznice na czele stawki są bardzo małe. Czasówkę wygrał After, tuż za nim uplasował się Szymusso. Różnica między 4. i 6. miejscem wyniosła zaledwie 0.009 sekundy! Czekamy zatem na poniedziałkowy wyścig z niecierpliwością. Po więcej szczegółów oraz relacje z treningu zapraszam do rozwinięcia.
Przejażdżka wokół jeziora - Zapowiedź GP Argentyny
Witam. ExtremeF1 kontynuuje swoją wycieczkę po Ameryce Południowej. Tym razem kierowcy zawitają do Argentyny, by rozegrać dziewiąty wyścig 10. sezonu. Gospodarzem rundy będzie uliczny tor Potrero de los Funes. Czego się po nim spodziewać? Jak może wyglądać układ sił w stawce? Tego dowiecie się w rozwinięciu.
GP Chile, na które znaczna większość była sceptycznie nastawiona, już za nami. Ostatecznie to GP było bardzo ciekawe i przyniosło kilka nie oczekiwanych zwrotów akcji. A co o tym torze i samym GP myślą niektórzy kierowcy? Na moje pytania odpowiadała trójka kierowców, która stanęła w tym wyścigu na podium, a mianowicie: After, Kubusa96 oraz Patrique2001. Zapraszam do rozwinięcia.
Specyficzny tor w Chile nie przypadł do gustu znakomitej większości ligowiczów. Ciasne, kręte sekcje, z fatalnie przygotowanymi tarkami, wywoływały u niektórych atak białej gorączki. Jednym z nielicznych, którzy ciepło będą wspominać ten przedziwny obiekt, będzie After. Kierowca Toro Rosso stał się dziewiątym zwycięzcą wyścigu w historii ligi. Na swoją wygraną czekał 120 wyścigów - jak widać, nawet po tylu GP i czterech latach od rozpoczęcia swojej przygody z ligą, można odnieść sukces. Jednocześnie to drugie w karierze zwycięstwo 18-latka, oraz oczywiście pierwsze na rFactorze. After wykorzystał swoje bardzo dobre tempo, tradycyjnie nie popełniał błędów i dopisało mu szczęście - jego zespołowy kolega, Patrique2001, nie mógł walczyć o wygraną ze względu na start z ostatniej pozycji oraz popełniane błędy. Z kolei znakomicie jadący Rekady rozbił bolid po awarii układu kierowniczego. Szczęściu też trzeba umieć jednak pomóc. Skoro już wywołaliśmy drugiego z kierowców Toro Rosso - mimo przygód i tak zdołał stanąć na najniższym stopniu podium, dzięki znakomitemu tempu. ,,Krążownikowy" duet przedzielił Kubusa96, który po raz kolejny po cichu zrobił swoją robotę, aczkolwiek jeden błąd być może kosztował go nawet szansę na wygraną. Sam wyścig na pewno był chaotyczny, ale nie zły - jeśli coś się działo, to raczej kierowcy sami sobie stwarzali problemy, doszło tylko do jednego poważnego incydentu, ale bez kontrowersji się nie obyło. O tym już w rozwinięciu.
Trening przed GP Chile został zdominowany przez Patryka, który wyprzedził swojego partnera zespołowego o prawie osiem dziesiątych sekundy, co jest bardzo dużą różnicą. Trzeci Mikrusek tracił do zwycięzcy treningu niemal równą sekundę. Zapraszam do rozwinięcia newsa.
Witam. Przed nami ósma runda X sezonu ligi. Kierowców czeka teraz nieco dłuższa wycieczka po obu Amerykach - na pierwszy ogień idzie wizyta w Chile - gospodarzem wyścigu będzie nikomu nieznany obiekt Autodromo de Codegua. Czego się po nim spodziewać? Kto może być faworytem do zwycięstwa? Tego dowiecie się w rozwinięciu newsa, do którego serdecznie zapraszam.
GP Wielkiej Brytanii, które przyniosło niestety sporo negatywnych emocji, za nami. Tym samym kończymy podróż po Europie i przenosimy się do Ameryki południowej. Udało mi się przed wylotem złapać paru kierowców aby odpowiedzieli na kilka pytań. Byli nimi: Kierowca BMW Sauber – Markovsky, któremu po kilku przygodach udało się wywalczyć ósme miejsce. Graczek, który zdobył cenny punkcik oraz Ostachim, który chyba może czuć mały niedosyt po tym GP. Zapraszam do rozwinięcia.
Brytyjskie rozczarowanie, Patrique znów na szczycie
Od początku było wiadomo, że tor Oulton Park to ogromne wyzwanie i wyścig będzie bardzo trudny. Jednak dotychczasowa historia ligi dawała nadzieję, że nie będzie tak źle. Tragedii może nie było, ale dobrze też niestety nie - ogrom incydentów, dużo nieporozumień, a co najgorsze - sporo brudnej gry i wzajemnych pretensji. To wszystko sprawiło, że był to najmniej udany wyścig w tym sezonie, a nie powinno tak być. Wielka szkoda. Jeden z incydentów miał także wpływ na wynik wyścigu, który wygrał Patrique2001, ale ten po drodze wyrzucił Rekady'ego na pobocze, a ten urwał skrzydło. Potem kierowca Toro Rosso musiał się pomęczyć z Kubusą96 i MARCINU, który w wyścigu znalazł kosmiczne tempo i zaryzykował inną strategią. Ostatecznie jednak zawodnik z Radlina popełnił najmniej błędów, a że był najszybszy z tej trójki, to spokojnie wygrał. Kubusa swoją umiejętnością jazdy defensywnej obronił drugie miejsce przed kierowcą Renault. Duże wrażenie zrobił After, który po pechowym pierwszym okrążeniu w znakomitym stylu odrobił straty, kończąc wyścig na piątej pozycji po karze dla Pandodo, który razem z Kamilemr2000 dali ,,popis" nieczystej jazdy. Pozytywem liczba kierowców na mecie - tylko jedna osoba nie dojechała do mety. Szczegóły w rozwinięciu.
Trening przed GP Wielkiej Brytanii za nami. Na Oulton Park najszybszy był After, lecz jego przewaga nad drugim Pandodo była niewielka. Zapraszam do rozwinięcia newsa, gdzie znajduje się relacja z sesji.
God, save the Queen - Zapowiedź GP Wielkiej Brytanii
Witam. Za nami pierwsza tercja sezonu, którą zwieńczył deszczowy wyścig o GP Niemiec - wyścig pełen emocji. Drugą tercję X sezonu rozpocznie rywalizacja w Wielkiej Brytanii, na torze Oulton Park. Jakie tajemnice skrywa ten obiekt? Kto może być faworytem do zwycięstwa? Tego dowiecie się w rozwinięciu.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum