· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Scorpion: ,,Mam nadzieję na powrót..."
Witajcie. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i z tej racji mamy przerwę od jeżdżenia - jeżeli jeszcze zdążymy pojawić się na torze w tym roku, to pod sam jego koniec. Postanowiłem więc wykorzystać ten czas na przeprowadzenie wywiadu, którego od dawna tu nie było, a przy okazji przypomnieć niektórym o kimś, kto w tej lidze kiedyś jeździł. To Scorpion, postać naprawdę nietuzinkowa. Nie zapisał się w historii ligi nadzwyczajnymi występami - zaliczył ich bowiem raptem cztery dwa lata temu i zdobył w nich jeden punkt. To jednak człowiek niezwykle szanowany, ze względu na swoim ogromną wiedzę o motorsporcie. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że wie więcej niż niektórzy dziennikarze zajmujący się tą dziedziną. W tym wywiadzie rozmawiałem z Darkiem o jego szansach na powrót do ścigania, spojrzeniu na ligę z tak zwanego boku, fascynacji Formułą E, rozczarowaniem Formułą 1, a także, co chyba najbardziej wartościowe, o relacjach z Seanem Edwardsem i Julesem Bianchim. Tak, tak - Scorpion miał przyjemność poznać obu tych tragicznie zmarłych kierowców. Zdecydowanie warto ten wywiad przeczytać, bo jest to zupełnie inne, nietuzinkowe spojrzenie na wiele spraw. Zapraszam zatem do rozwinięcia. Na zdjęciu: Scorpion w samochodzie Red Bulla podczas GP Japonii na torze Suzuka w pierwszym sezonie.
Witajcie. Wyścig o GP Estonii na kontrowersyjnym torze Audru Ring za nami, nie zabrakło walki, zaskakujących rozstrzygnięć jak i wpadek kierowców oraz wypadków, czego było raczej trudno uniknąć na takim torze. Czas na to, by kierowcy wypowiedzieli się o swoich odczuciach na temat wyścigu i nie tylko. W konferencji wzięli udział Norbi, Mikrus oraz Szprycek. Zapraszam do rozwinięcia, gdzie dowiecie się o ich opiniach i emocjach po wyścigu.
Audru Ring, Parnawa - kolejne miejsce odznaczone na mapie ligowej i jedno z tych, które wzbudzały olbrzymie emocje. Sam wyścig nie był w wykonaniu kierowców zły, choć oczywiście incydenty się zdarzały, wynikały jednak one bardziej z trudności, jakie stawiała wyboista nawierzchnia, niż z nieuwagi zawodników. Niektórzy jednak kończyli wyścig w spektakularny sposób, a to wylatując na specyficznej trawie, a to przestrzeliwując zjazd do pit-lane... W tych warunkach zakończyła się seria wygranych Markovsky'ego. Mistrz ligi nie czuł się na tym torze najlepiej i był zdecydowanie wolniejszy od Taraska. Kierowca Mercedesa był za to bardzo pewny, nie popełnił błędu i pewnie wygrał. Specyfika obiektu sprawiła, że jeszcze tylko jeden kierowca nie został zdublowany - trzeci na mecie Szymusso, który wreszcie stanął w tym sezonie na podium. Wielki pościg zaliczył Kubusa96, w czym nieco pomogli mu rywale, a pierwsze punkty zdobyło w tym sezonie trzech kierowców. Relacja z wydarzeń w Estonii w rozwinięciu newsa.
Za nami sesja treningowa przed GP Estonii na Audru Ring, która przyniosło dość ciekawe rozstrzygnięcia. Podobnie jak w poprzednich wyścigach różnice nie były duże, choć jednak pewien rozrzut można zaobserwować. Szczególnie dziwić może dość duża strata Markovsky'ego do Taraska, który był dzisiaj najszybszy, a przed kierowcę McLarena zdołał się wcisnąć Barti. Więcej w rozwinięciu.
Szefie, co Ty znowu wymyśliłeś? - Zapowiedź GP Estonii
Witam. Przed nami wyścig "nowej ery" ExtremeF1. Tę erę otworzy wyścig niemalże tak samo historyczny, jak jubileuszowe GP Belgii - otworzy ją bowiem pierwszy w historii ligi wyścig o GP... Estonii! Zapraszam do rozwinięcia newsa na krótką historię toru oraz przegląd faworytów do triumfu na estońskiej ziemi.
Witajcie. Przed nami kolejne wydanie ankiety personalnej i kolejne nowe wieści na temat danego kierowcy. Tym razem udział zdecydował się wziąć Patrique. Kierowca Ferrari, pochodzący z Radlina początek sezonu może chyba zaliczyć do udanych. Zwłaszcza ostatni wyścig w Belgii na torze SPA, gdzie wywalczył trzecie miejsce. Zapraszam do rozwinięcia, bo na pewno dowiecie się czegoś nowego o tej sympatycznej osobie. Miłego czytania.
Witajcie. Jesteśmy po trzecim wyścigu VII sezonu, ale przede wszystkim po setnym w historii ligi, który wywołał niemałe emocje, gdyż działo się w nim naprawdę wszystko. Szkoda tylko, że pozostał pewien niedosyt w związku z problemami technicznymi, ale tę kwestię już zostawmy. Pora dowiedzieć się, jakie odczucia towarzyszą zawodnikom po rywalizacji na torze Spa-Francorchamps. Ze względu na wyjątkowy jubileusz, postanowiłem, by w konferencji - tak jak było dotychczas tylko po wyścigach o GP Polski - wzięli udział wszyscy zawodnicy, którzy pojechali. To się nie udało, gdyż udziału odmówił Karlik, twierdząc, że nie ma nic do powiedzenia po nieudanym GP. Przykro trochę, ale trudno. Pozostali natomiast nie odmówili i za to z całego serca dziękuję. Podziękowania kieruję także do Markovsky'ego, który pomógł mi przeprowadzić tę konferencję. A w niej kierowcy mówili o swoich odczuciach po wyścigu, a także o tym, jak odbierają tak dużą liczbę wyścigów, jakie już się odbyły. Zatem zapraszam serdecznie do rozwinięcia newsa. Jest co czytać.
To byłby naprawdę wspaniały wyścig, bo pod względem sportowym niczego mu nie brakowało. Kierowcy dawali z siebie wszystko, stawali na wysokości zadania, mnóstwo walki, a nierzadko trzech kierowców walczyło na jednym zakręcie. Niestety, wiele do powiedzenia miały też kwestie techniczne, które na przykład wyeliminowały z walki o wygraną Taraska, który jechał na jeden pit-stop. Mieliśmy też kolizję-widmo, co było o tyle frustrujące, że miała ona pewien wpływ na kształt punktowanej dziesiątki. Wielka szkoda, bo to trochę popsuło nasz jubileusz, niemniej zawodnikom należy się dobre słowo, bo trzeba powiedzieć - i było to widać - że naprawdę się starali. Przeróżne wydarzenia na torze sprawiły, że Markovsky nie miał konkurencji, a McLaren wyjeżdża z dubletem, bowiem Kamilo pierwszy raz w karierze uplasował się na drugiej pozycji, a pierwszy raz na podium od swojego zwycięstwa w piątym sezonie w Japonii, czyli bez mała 28 wyścigów. Podium uzupełnił Patrique2001, który odnalazł gdzieś pokłady swoich możliwości na tym torze i wykorzystał kłopoty innych. Relacja w rozwinięciu.
Za nami sesja treningowa przed GP Belgii, która potwierdziła to, co wiedzieliśmy z poprzednich dwóch weekendów wyścigowych - różnice są naprawdę nieduże, nawet na tak długim torze, co tylko zwiastuje emocje. Wprawdzie do samego końca trwała walka o triumf w treningu, niemniej jednak zwycięstwo Markovsky'ego jest przekonujące, bowiem jako jedyny wykręcił czas poniżej 1:46 i o pół sekundy okazał się szybszy od kolejnych kierowców. Na drugim miejscu Kamilo, która dosłownie o włos wyprzedził duet Renault - Kubusę96 i Szymussa, którzy być może faktycznie zaczynają się odradzać. Nie było jednak Pasiastego i Taraska, więc pełnego obrazu układu sił nie mamy, niemniej już teraz możemy z całą pewnością stwierdzić, że pokonanie mistrza ligi będzie zadaniem nieprawdopodobnie trudnym. Więcej w rozwinięciu.
Kiedy dwa i pół roku temu ExtremeF1 rozpoczęła swoją działalność, raczej nikt nie przypuszczał, że przejedzie ona sto wyścigów. Różne rzeczy działy się w tym czasie i różne były koleje losu, niemniej jednak oto przed nami wydarzenie, które ma miejsce tylko raz - piękny jubileusz, świadczący o tym, że ta liga nie była tylko na chwilę. To miejsce, w którym kilkunastu ludzi spotkało się, by można było miło i w dobrej atmosferze spędzać czas, nie tylko na samym jeżdżeniu. To wielki sukces wszystkich tych, którzy coś tu robili, bądź znajdują się tu bardzo długi czas. Za to, już teraz, dziękuję. I choć rzeczywiście za ten setny wyścig nie ma dodatkowych nagród, powód do radości i świętowania jest duży i należy to uczcić w godny sposób. Tor, na którym się to wydarzenie odbędzie, też jest tego godzien - oto bowiem zjawiamy się na legendarnym Spa-Francorchamps, gdzie po raz szósty w historii ligi odbędzie się GP Belgii. Wszyscy liczymy, że to będzie dla nas tak dobry wyścig, jak dwa pierwsze w tym sezonie, które zdecydowanie rozbudziły apetyty. A więc warto dać z siebie wszystko. Na próbę przewidzenia wydarzeń zapraszam do rozwinięcia newsa.
Witam serdecznie w drugim odcinku serii, w której dowiadujemy się o naszych kierowcach to, czego o nich jeszcze nie wiemy. Dzisiejszym uczestnikiem będzie kierowca Williamsa, pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego – Barti. Kto zna Bartiego dobrze wie, że jest to bardzo ciekawa osoba o dość trudnym charakterze. Pierwszego wyścigu nowego sezonu niestety nie ukończył, ale już w Argentynie pokazał na co go stać i na pewno będzie walczył o czołowe lokaty w każdym wyścigu. Na pewno będzie chciał powtórzyć świetny wynik z poprzedniego sezonu. Zobaczymy czy zmiany jakie zaszły w jego karierze sprawią, że tak się stanie. A teraz zapraszam do rozwinięcia na przegląd odpowiedzi „bereta”. Miłego czytania.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum